Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Takie tam,rozne...  (Przeczytany 586 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Aszka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3553
  • klient w krawacie jest mniej awanturujacy sie.. :P
Takie tam,rozne...
« : 2004-03-15, 13:13 »
Dzien po swietach ksiadz robi obchód kosciola. Staje przed szopka i z przerazeniem stwierdza, ze zniknelo Dzieciatko! Wybiega przed kosciól i po chwili zauwaza Jasia w czerwonym ferrari na - pardon - pedaly, zas obok Jasia siedzi Dzieciatko.

Ksiadz zatrzymuje Jasia i pyta:
- Skad wziales swojego pasazera, mój przyjacielu?
- Z kosciola.
- A dlaczego go zabrales?
- No bo na tydzien przed swietami modlilem sie do Jezuska o ten samochód i obiecalem mu, ze jak go dostane, to go przewioze dookola kosciola.



* * * * *

Siedzi facet u lekarza, a ten mu mówi:
- Mam dla pana dwie wiadomosci, dobra i zla...
- To prosze zaczac od tej dobrej.
- Juz niedlugo pana penis powiekszy sie, bedzie o 5 cm dluzszy i o 2 cm szerszy...
- To super ! A jaka jest zla wiadomosc??
- To jest zlosliwe...



 * * * * *

Mezczyzna zaprosil kobiete na pierwsza wspólna kolacje. Zjedli, poszli do kina. Ogólnie - wieczór super udany, wiec gdy ja odprowadzil do domu, powiedzial:
- Bylo wspaniale. Jestes taka piekna, przypominasz mi pnaca róze o wiotkich pedach. Czy mozemy spotkac sie i jutro?
Kobitka sie zgodzila, wiec nastepnego wieczoru facet puka do jej drzwi. Drzwi sie otwieraja, lecz zanim zdazyl  cokolwiek powiedziec, dostal siarczysty policzek.
- Za co?!
- Nie bylam pewna, wiec sprawdzilam w atlasie roslin: "róza pnaca o wiotkich pedach, inaczej rambler - kwiaty nietrwale, nie nadaja sie do tworzenia kompozycji - najlepiej puscic  ja przy parkanie".

* * * * *

Jedzie sobie pociagiem, w jednym przedziale nieznajaca sie parka.
Troche sobie rozmawiaja, ale strasznie im sie nudzi. Ona wiec pyta: moze tak bysmy pobawili sie w ho ho? On pyta: a na czym to polega? Ona mu odpowiada, ze polega na tym, zeby jedno z nich bardziej zadziwilo druga osobe i sciaga bluzeczke, na co on: o hoho, potem on sciaga koszule, ona tez o hoho i tak doszlo do tego, ze on juz sciaga spodenki, to ona wykrzyknela ohohohoho. Bawili sie potem jeszcze jakis czas, nad ranem facet sie budzi, babki obok niego nie ma, jego bagazu i ubrania takze nie ma. Ma za chwile wysiadac, a jest calkiem nagi i nie ma co na siebie zalozyc. Sciagnal  wiec z okna jakas zaslonke, przebral sie za Araba. Na stacji wysiadl z pociagu i zobaczyl idaca grupke Arabów. Pomyslal, ze dolaczy do nich, to nie bedzie sie za bardzo wyróznial w tlumie. Kiedy sie wcisnal miedzy nich, to Arabi wybuchneli smiechem i jeden z nich mówi:
- Zobaczcie! Jeszcze jeden wariat co sie w ho ho bawil
* * * * *

Dentysta, po skonczonym zabiegu prosi pacjenta:
- Czy móglby pan mi pomóc ? Móglby pan wydac z siebie kilka glosnych, mrozacych krew w zylach okrzyków bólu ?
- Ale dlaczego, panie doktorze, dzisiaj nie bylo tak zle...
- W poczekalni jest jeszcze tak wielu pacjentów, a ja chce zobaczyc ten mecz o czwartej...

* * * * *
Wychodzi facet z centrum handlowego widzi, ze jeden bok jego samochodu jest strasznie wgnieciony, a za wycieraczke wetknieta jest karteczka:
”Kiedy to pisze okolo 20 osób patrzy na mnie. Mysla, ze podaje panu moje nazwisko, numer telefonu i numer ubezpieczenia. Ale sie myla...”

* * * * *

Pewien facet utknal w korku samochodowym i nie mógl sie ruszyc przez ponad pól godziny. W pewnym momencie zobaczyl jak pomiedzy samochodami jezdzi mlode chlopcze na deskorolce.
- Hej, dzieciaku! - krzyczy - Co tam sie dzieje?
- To jakis prawnik. Lezy na srodku ulicy, oblal sie benzyna i grozi, ze sie podpali. Robimy dla niego zrzutke, przylaczy sie pan?
- A ile juz macie?
- Okolo trzydziesci pudelek zapalek i dwadziescia trzy zapalniczki.
* * * * *

Do znanego zydowskiego hurtownika w Równym przychodzi mlody, elegancki facet i prosi go o reke córki.
- Dobrze, zgadzam sie. pan mi sie podobasz - mówi hurtownik. - niech pan bierze moja córke.
- A moze bysmy tak przy okazji zrobili interes - powiada przyszly ziec. - Ja bym u pana zamówil dla mojej firmy partie sukna; prosze mi przyslac, na przyklad, dziesiec tysiecy metrów najlepszego kamgartu.
- No tak - mówi powoli hurtownik - ale to powazna sprawa. Musze najpierw zasiegnac informacji o panu...
Zapisane
w przeciwienstwie do Megi ( Szlachetnej Cholery) pozdrawiam...tylko nie wiem kogo...tzn. wiem, ze pozdrawiam Szlachetna Stara Karton i Szlachetna Kluche oraz Szlachetnego Milczacego z Wilkami. Podpisano: Szlachetna Jedza

olc!a

  • Gość
Takie tam,rozne...
« Odpowiedź #1 : 2004-03-15, 16:42 »
ostatni i przedostatni - najlepsze :lol:
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Takie tam,rozne...
« Odpowiedź #2 : 2004-03-16, 16:19 »
przedostatni rulez :lol:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Takie tam,rozne...
« Odpowiedz #2 : 2004-03-16, 16:19 »

Zwierzaczek

  • Gość
Re: Takie tam,rozne...
« Odpowiedź #3 : 2004-03-16, 21:36 »
Cytat: Aszka


- A ile juz macie?
- Okolo trzydziesci pudelek zapalek i dwadziescia trzy zapalniczki.
* * * * *


super  :lol:  :lol:  :lol:
Zapisane

Kozica

  • Gość
Takie tam,rozne...
« Odpowiedź #4 : 2004-03-17, 13:43 »
hoho a i teściu fajny.... :wink:
Zapisane

truskawa144

  • Gość
Takie tam,rozne...
« Odpowiedź #5 : 2004-03-23, 05:26 »
3 fajny...reszta też ok
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.07 sekund z 24 zapytaniami.