Dobrze więc zaznacze może, że jestem na forum może drugi raz w życiu więc nie świece błyskotliwością co do samej stronki ale z tego co mi mówią i z tego co sama wiem pojęcie o zwierzach mam.
Jestem byłą wolontariuszką dla zwierząt . Praktykowałam tam ten " zawód" ok 3lat. Niestety z powodu narzutu nauki i spraw rodzinnych musiałam przerwać moją pasje...
ale tylko w praktyce i tymczasowo - niebawem mam zamiar powrócić do schroniska. Pracowałam tamgłównie na szpitalu więc to i owo na ten temat wiem...wracając do tematu:
1) Prawdą jest to, że suki po sterylizacji żyją dłużej
2) Zmiejsza również ryzyko nowotworu u suki
3) Pies na początku czuje sie troszke zmieszany ale szybko mu to przechodzi i spowrotem jest naszym ukochanym pupilem.
* Jednak spotkałam się z przypadkami ( u psów jak i u kotów i fretek), że po zabiegu zwierzęta te stawały się agresywne i rozdrażnione , czasem występuje to tylko wobec opcych ludzi ale był i jeden przypadek gdzie suka poprostu zaczeła się rzucać na własnych właścicieli i inne zwierzęta domowe. Miałam okazje również zpotkać się z kotką która po sterylizacji dostała " kociej depresji" i ma ją juz 5 lat. Jest osowiała, nie bawi się rzuca na ludzi i nie akceptuje innych zwierząt. Są to jednak naprawde skrajne przypadki na ogół sterylizacja to dobre wyjście
4) Jest wybór: Jeśli twój psiak lubi biegać wszędzie i jest przyjazny dla innych ludzi i zwierząt , a Ty nie masz zamiaru mu tego ograniczać - powinnać pozwolić na zabieg.
5) Rezygnacja z zabiegu to również dość duże obciążenie dla właściciela podczas cieczki zwłaszcza. Takiego psiaka trzeba wtedy naprawde dobrze obserwować by nie było bardzo przykrej sytuacji co w schronisku było częste - niechciane szczeniaki...
Mam nadzieję, że Moja wypowiedź pomoże Ci w podjęciu najlepszej decyzji bo tu w końcu chodzi o pupila rodziny i nie może być ona pochopna i nie przemyślana.