nie wiem, jak teraz w Unii, ale dawniej zwierzak wwożony do WB podlegał kwarantannie -rózne były jej długości, ale chyba nie mniej niż 3 miesiace, a może pół roku??? Większość moich znajomych rezygnowała. Angole strasznie się boją kontaktów z chorobami z kontynentu, mają fobię , szczególnie na punkcie wścieklizny... stąd u nich bardzo zdegenerowane te rasy.... krzyżują się w obrębie wyspy, brak dopływu świeżej krwi..Nawet przed budową tego tunelu pod La Manche były wielkie dyskusje i protesty, bo przecież takim tunelem mogą dostać się na wyspę jakieś zwierzątka...Najlepiej zadzwoń do ambasady, i dowiedz się jakie aktualnie przepisy obowiązują, bo możesz mieć niespodziankę przy przekraczaniu granicy Królestwa.
Pozdrawiam.