Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Zimoludka]

To słyszałam keidys taką historię o stajennym złośniku, że chwycił dziecwzyne za bluze czy spodnie, podniosł i tak ją trzymał w pysku i potem piścił Zabawnie to musiało wyglądać

[Euphoria]

heh,no nie wiem czy faktycznie by ją tak podniósł.

[Kamelia]

to wygladało okropnie takie żywe mięso na wierzchy fuuu

[Zimoludka]

za ubranie chwycił i tak podniósł, tak słyszałam do dziewczyn i instruktora to chyab wtakim arzie jest prawda

[ananas]

to podobno w Kalnej, niedaleko mnie ( kliedys tam jeździłam) chyba to pyła dziewczyna.. w każdym bądź razie ona stała i jakoś tak dziwnie było że koń jej ucho odgryzł... ale to słyszałam z ust mojej kuzynki która szczerze mówią lubi "kolorować"... zapewne było tak że tylko mocno ugryzł albo w najgorszym wypadku odgryzł jakiś skrawek....

[Flaś]

A bleh .... Wstrętne !!!

[ananas]

że niby odgryzł, nie wiem czy pojawiło się określenie " przeżuł" i wypluł  pod nogi dej dziewczyny...

[kfiatek]

Oblecha..
Ale chyba ta historia rzeczywiście troche podkolorowana....
A niby konie roślinożerne

[eniqa]

Fuuu    
ja bym nawet powiedziała że to jest mocno zabarwione  

[kfiatek]

Gdyby na to spojrzeć inaczej..
teoretycznie jest możliwe żeby jej odgryzł ucho..
Skoro Tayson (czy jaktam sie go pisze) odgryzł ucho przeciwnikowi to czemu nie koń?? Hehe. ale jednak wydaje mi sie że to troche mało prawdopodobne..

[Karletka]

No trochę mało prawdopodobne...Zreszta koń mógłby człowiekowi odgryźć ucho no ale tylko gdyby mu coś zrobił bo co? Tak z nudów odgryzł?

[Kamelia]

raz widziałam jak kalcz złapała dziewczyne zębami za łuk brwiowy i jej go porządnie rozcieła ale w sumie miała powód bo dziewczyna chciała dotknąć koło tygodniowego źrebola a matka strasznie wrażliwa była. ale z drugiej strony własciciel wiedząc że jest taka opiekuńcza mógł nikogo nie wpuścić do stajni

[eniqa]

tylko jezeli to jest stajnia z rekreacją gdzie się inni uczą? to wqiesz trudno powiedziec prosze nie wchodzic mozna wtedy konikae ze źrebaczkiem gdzies przeniesc na jakis czas    

[Karletka]

No ale to chyba normalne,że się takiego źrebola nie dotyka jeśli w pobliżu jest matka nie? Matki takich młodych źrebaczków są często bardzo bardzo wrażliwe i myślą,ze ludzie chcą cos zrobić ich źrebolkom.Później, kiedy źrebolki są starsze im to mija...

[Kozica]

właściciel powinnien lepiej pilnować!

[Kamelia]

a przede wszystkim upilnować żeby do czegoś takiego nie doszło choćby nawet przez wstawienie matki ze źrebolem do boksu za kratami

[Agakonik]

No tak tylko nie zawsze male dzieci wiedza,ze do źrebaka sie nie podchodzi. Robia "konik konik" podchodza i bach. A wlasciciel powinien przestawic kobylke.

[eniqa]

no na pewno nie powinny podchodzic do jej boksu    mozna by przynajmniej jakąs na boksie informacje dac zeby nie podchodzic

[Kozica]

małe bachory to i tak nie przeczytają... po prostu właściciel powinien zrobić tak aby nie było możliwości żeby doszło do takiej sytuacji!

[ananas]

oto przykład takiej karteczki:

                                UWAGA ZŁY KOŃ (ale ja jestem jeszcze gorszy)
UPRASZA SIĘ MAŁE DZIECI( zwłaszcza te w śmiesznych rajstopkach    ) O NIE ZBLIŻANIE SIĘ DO KLACZY  I ŹREBAKA ZE WZGLĘDU NA MOŻLIWOŚĆ ZAISTNIENIA SYTUACJI W KTÓREJ MATKA BĘDZIE CHCIAŁA "OBRONIĆ" SWOJE MALEŃSTWO I ZROBIĆ CI KRZYWDĘ, dlatego  ŁAPY PRZY SOBIE !!!
                                                            / właściciel/

[Kozica]

( zwłaszcza te w śmiesznych rajstopkach  )

o tak konik takich pstokoatych prędzej sie wystraszy

[kfiatek]

jestęsice straszne z tymi rajstopkami..
każdy miał takie rajstopki i było fajnie..

[Kamelia]

ja nie miałam i tyle

[Kozica]

jak oglądam zdjęcia sprzed lat, to tylko się zastanawiam jak rodzice mogli ubrać mnie w coś takiego    to było straaaaszznneee  

[Karletka]

Aaaa a jka ja wyglądałam!  Nosiłam sukienki!

[Kozica]

hehe no ale za karę skoro mnie tak ubierali, sukienki rzadko noszę, ostatnio byłam na balu gimnazjalnym w sukience najchętniej chodziłabym non stop w bryczesach (oczywiście przy okazji wykorzytując je do szczytnego celu doskonalenia jazdy )

[kfiatek]

eee tamn..
ja jako dziecko nie miałąm obiekcji ani do rajstopek, ani do sukienek ani nawet do leginsów w tweet'ego..

[milkiwaj]

takiej klaczki nie powinno si.e do nowego boksu przez pewien czas przenosić, poza tymna ciekawość [lub głupotę] ludzka jeszcze nie znaleziono lekarstwa, dobrze że się nic więcej nie stało.... kobyły zwykle kopią, odwracaja się zadem... ni atakują przodami...
talka o nasze maleństwo stajenne nie jest zazdrosna... i małe tez strasznie ciągnie do ludzi wsadze je zaraz do mojej galerii

[Agatra]

Nasza jedna klaczka od początków narodzin źrebolca nikogo nie zaatakowała bo nie ma takich zapędów Ona jest bardzo frendly tak jak jej Hultaj