nie mam kota ale whiskasy i kitekaty śmierdą mi tak samo jak psie pedigree, frolikii, itp Więc moja odpowiedź jest NIE
Podpisuje się pod tym. Mój pies kiedys też jad chappki (ale nie non stop, tylko do czasu do czasu
) zanim trafiłam na forum myślałam, że to jest super bo te psy takie ucieszone.. ale teraz Miki je Boscha jedna z dobrych karm a za to tania.. jednak dziś dostał purnie i też nie brzydi
ale kiedys kupiłam mu pedigree (dawno temu) to ruszyć nie chciał
Moim zdaniem lepiej gotowac niż karmić kota czymś takim..