Trafiają się też psy niewylewne, albo agresywne... to nie jest argument. Napisałam, że owszem, koty są subtelniejsze w okazywaniu uczuć, jak i nie okazują ich każdemu. Natomiast jest mnóstwo kotów (zwłaszcza, co ciekawe, kocurków, kotki są mniej tulackie), które najchętniej przyszyłyby się do swojego człowieka
np. moj Migdał, którego ulubiona pozycja do spania to pleckami w mój brzuch, objęty wpół i z łebkiem maksymalnie przechylonym do tyłu, aby przycisnąć go do mnie
A jak krzyczy, kiedy wracam do domu