Mój ma i szelki i obrożę (szelki od psich pasów, kiedyś kupie prawdziwe, jak znajdę rozmiar...
Powinnam kupić uprząż dla husky...
)... Ja zakładam szelki zimą, jak jest ślizgo... bo tak mi łatwiej psa utrzymać... nie wiem, w obroży się poddusza i ciągnie, a w szelkać blokuję jego przód... Nie wiem, dla mnie to wygodniejsze, trudno to opisać...
POza tym w szelkach pięknie widać jego futerko na szyi...