Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Koty, kotki, koteczki => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: g_o_n_i_a w 2005-07-09, 22:36



Tytuł: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: g_o_n_i_a w 2005-07-09, 22:36
Od czwartku mój kotuch (10 miesięcy) zrobił się jakiś spokojniejszy. W piątek zauważyłam jak najpierw nim "szarpało", a potem zwymiotował troche, jakby śliną (raz tylko wymiotował). Dzisiaj spał przez pół dnia, a potem zwrócił jedzenie. Normalnie je, pije. Bawi się troche. Jednak jest troche spokojniejszy. Co robić? Dodam jeszcze, że w środę był umiejętnie odepchlany, ale nigdy wcześniej po tym środku nic się takiego nie działo. Drugi kot + dwa psy też były odepchlane i wszystko jest ok. Czy to ma jakiś związek z preparatem?   :help:  :(


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: AziS w 2005-07-10, 00:35
Podejrzewam ze Twoj kot polyka duzo sierci ( lizac sie ) a potem ja zwraca...czeszesz swojego kotka czesto ? U mojej kotki to jest normalne...lize sie, a nastepnie zwraca. Tym bardziej jak Twoj kot wymiotuje slina - jezeli zdazy sie to kolejny raz, przypatrz sie ( ze tak to bezposrednio nazwe ) - wymiocinom i zobacz czy tam nie ma wlosow kocich. Skoro Twojemu kotkowi nic nie bylo po wczesniejszym podaniu tych tabletek, to raczej nic innego nie moze mu szkodzic jak ... jego wlasna siersc.

Mozesz temu zaradzic przez czeste wyczesywanie kotka....oraz wilgotna szmatka przecieranie siersci aby usunac niewyczesane wlosy. Powinno pomoc.  :)


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: g_o_n_i_a w 2005-07-10, 00:58
Faktem jest, że kotuch linieje. A możliwe jest to, że np, kot liżąc sierść zlizał troche tego preparatu (preparat przeciw pchłop w spreyu)? Co robić?


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: myszka w 2005-07-10, 01:22
Tak, możliwe. Możliwe jest również, że czymś innym się struł (nie podgryza kwiatków, nie miał możliwości napicia się jakiejś chemii, co je?). Bo rozumiem, że szczepiony jest? Jak z temperaturą?


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: g_o_n_i_a w 2005-07-10, 14:32
Jest szczepiony. Temperatura wporządku.
Chyba jednak coś było związane z preparatem na pchły, bo dzisiaj już jest chyba lepiej. Rano zastałam go w legowisku mojego dalmatyńczyka (co zawsze widziałam codziennie przed odepchleniem). Tadek nie ma zwyczaju podgryzać żadnych roślin, nie miał możliwości strucia się jakoś chęmią. Z pokarmem to chyba też nie ma związku, bo nie zmienialiśmy karmy. Kotuch ma wilczy apetyt. Nie wymiował od wczorajszego wieczoru. Poszedł na podwórko. Mruuuuczał jak dawniej. ;)
Jak coś to jeszcze będę pisać. Mam nadzieję, że już będzie oki. Inaczej będę musiala złożyć wizytę u weta.
Dziekuję za pomoc!


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: pao w 2005-07-10, 18:51
no i jeszcze jeden powód: młode koty, koty wzięte z piwnic i bardzo głodne często nie gryzą suchego a połykają w całości co też bywa przyczyna wymiotów. przyjrzyj sie jak je :)


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: Stefan w 2005-07-11, 18:09
Skoro kot jest markotny m,nie chce sie ruszac,bawić itp napewno sie struł.Karmisz kotka kiełbaską?bo jak tak to obieraj ją z skórki bo ona bywa trująca znam przypadki że kotki po tym umierają.ale nie przejmuj sie(jeśli zaszło coś takiego to daj mu coś na wymioty by to paskudztwo wydalił).A co do siersci to preparacik raczej mu nie zaszkodził bo mój kot terz go zlizuje i jest happy.


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: Elven w 2005-07-11, 22:07
Mój czarny miś wymiotował często po... Kittekacie. Wiem, wiem..., truję go, no ale..., proszę, nie jedźcie mnie od razu. Wymiotował często, póki nie chowałem jedzonka jego do lodówki, teraz już jest jakieś lepsze, świeższe?. Ale powodem nie była ciepła temp. jedzenia.


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: g_o_n_i_a w 2005-07-12, 08:55
Elven, a wiesz, że to możliwe. Ostatnio dostaliśmy próbkę KitiKeta i on w czwartek/piątek konsumował to świństwo. Myślialam, że może przez ten preparat (na opakowaniu pisze "w przypadku złego samopozucia zwierzęcia należy skosultować się z weterynarzem i pokazać opakowanie"). Ale pozostałe zwierzaki (2 psy & kotuch) też chyba źle by się czuły... Potem już wywaliłam to coś i wróciłam do naszej karmy i chyba to powodowało wymioty. A tymczasem moje Maleństwo czuje się bardzo dobrze, mruczy, bawi się, jada z apetymem i śpi z psami. Od dwóch dni nie wymiotuje.  :jupi2:
Dziękuję Wam Kochani za pomoc!  :tuli: :tuli: Widzę, że mogę tu śmiało pisać w sytuacjach awaryjnych.  :D



Data wysłania: 2005-07-12, 00:19
Na dowód, że chyba jest dzisiaj oki dodam fotki, jakie dziś mnie zaskoczyły...

(http://img305.imageshack.us/img305/623/pozycja6lv.jpg)

(http://img305.imageshack.us/img305/9752/pioch1ws.png)

(http://img305.imageshack.us/img305/8943/obuz7mh.jpg) :D

(http://img305.imageshack.us/img305/4465/rudzielec7qe.jpg)


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2005-07-12, 20:35
Mój czarny miś wymiotował często po... Kittekacie. Wiem, wiem..., truję go, no ale..., proszę, nie jedźcie mnie od razu. Wymiotował często, póki nie chowałem jedzonka jego do lodówki, teraz już jest jakieś lepsze, świeższe?. Ale powodem nie była ciepła temp. jedzenia.
Kitekat od pewnego czasu ma inny skład i niektóre koty reaguja na to własnie wymiotami i problemami z biegunką. Nie ma innego sposobu jak zmienić karmę.
A ochrzan to powinienes dostać za to że nie chowałeś w takie upały kociej karmy do lodówki. Czy chciałbyś sam jeśc zepsute mięso?


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: g_o_n_i_a w 2005-07-13, 00:39
A nikomy Teddy się nie podoba? ;)
W końcu dzieki Wam chyba już lepiej się czuje :D


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: Raffy w 2005-07-13, 08:41
Mi się podoba, Gosia :P


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: Elven w 2005-07-13, 09:44
Ekoteczka

To się zdarzyło raz, pierwszy i ostatni ;).
Teraz kiciusiom gotuję jajeczko i bardzo polubiałe owe jajeczko ;).


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: Ekoteczka w 2005-07-13, 19:54
Ekoteczka, To się zdarzyło raz, pierwszy i ostatni ;)...

No, i żeby to było po raz ostatni ;) ;)

A nikomy Teddy się nie podoba?...

Mi się podoba, mi sie podoba :)


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: g_o_n_i_a w 2005-07-14, 01:04
Raffy, Ekoteczko - w imieniu Teddy'ego bardzo dziękuję :cmok:
Można jak coś wstawić jeszcze fotki? ;)


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: Raffy w 2005-07-14, 09:06
Gosia, to wstawiania fotek jest album :P


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: g_o_n_i_a w 2005-07-16, 11:21
Raffy, ja właśnie chciałam żeby mi ktoś tu napisał gdzie mogę, bo nowa jestem (a może gdzies jest jakiś temacik i tam są koty - nie wiem :P).
Nie oriętuję się troche tutaj, ale jest coraz lepiej. ;)


Data wysłania: 2005-07-14, 11:09
Zapraszam do Albumu ;) ;P


Tytuł: Odp: Wymiotuje :(
Wiadomość wysłana przez: joanka w 2005-07-16, 19:21
Nie powinnaś się martwić swoim kociaczkiem - koty często same regulują funkcjonowanie swojego układu pokarmowego poprzez jedzenie roślin, a następnie zwracaniem ich. Psy też tak robią, więc nie powinnaś się martwić. To jednak jest zwierzę, a nie człowiek i ma swoje dziwne dzikie przyzwyczajenia, którymi nie można się tak przejmować. On się sam sobą potrafi zająć.