No wiec ostatnio zauważyłam, że
wieczorami jednemu z moich psów wyskakują takie dwa miękkie (ale nie "płynne") "guzy" (wygląda to jakby były W skórze wł. nie wiem jak to wytłumaczyc...
jak np. lek wszczepia się podskórnie to robią się tego typu guzki) koło nosa. Dokładnie w tych miejsach:
Rano, a nawet już w środku nocy znikają one. Pojawiają się nieregularnie (od czasu do czasu), chyba najczęściej w okresie kiedy pies jest lekko osłabiony.
Psu w niczym one nie przeszkadzają, oddycha normalnie, zachowuje się normalnie, po naciśnięciu 'guzków' psu jest to obojętne, wszystko jest z nim ok, nie choruje, ani nic w tym stylu.
Napewno z tym pojadę do weta, zrobimy badania jeśli będzie trzeba. Ale już teraz chciałabym się dowiedzieć mniej więcej co to może być i czy mamy się zająć tym na już.