ay! po plaży chodzą nastolatki w twoim wieku z nadwagą 20, 30 kg [i wiecej], z brzuchem na wierzchu, celulitem na nogach i trzesącym się podbródkiem. w bikini, jak inaczej? i jak myslisz, czy one się wstydzą? ;> nie! są nawet dumne ze swojego ciała, dobrze się w nim czują, a większość facetów nie marzy o płaskim tyłku i nogach jak silk cuty ;> akceptują siebie nawet, jeśli ważą powyżej 100kg i chodzą w czym im się podoba. większość młodych amerykanek, które zobaczysz teraz w tv [no, łatwiej gdzieś na ulicach usa spotkać takie przykłady] ma nadwagę. dziewczyny z nogami 'grubszymi' od ciebie zostają cheerleaderkami, a latem chodzą w miniaturowych szortach ;]
musisz do tego podejść inaczej. 'ok, teraz przebiorę się w bikini, zajdę na dół i BĘDĘ się oapalała. przecież mój wygląd nikomu nie przeszkadza, a w hotelu są ludzie, którzy wyglądają gorzej ode mnie' ^^
nie masz co marudzić, że masz grube nogi, tylko cieszyć z takich, jakie masz teraz i ew. nad nimi popracować ;>