Forum Zwierzaki

Zwierzęta => Ptaki => Zdrowie => Wątek zaczęty przez: Cathycash w 2004-04-26, 21:58



Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-04-26, 21:58
Od wczoraj mam nową papużkę. Wszystko było ok, spędziły razem noc, bez problemów ale dzisiaj po powrocie ze szkoły zobaczyłam że ta "nowa" jest ranna... krwawi z pazurka (nic dużego), ale ma podziobane udo... nie rusza łapką, krwawi. Z trudem utrzymuje się na żerdce. Włożyłam ją do klatki, druga papuga jest na zewnątrz. Dzisiaj już żadnego dobrego weta nie znajdę... Co mogę dzisiaj zrobić? POMOCY  Bardzo się o nią martwię, to jeszcze maleństwo...

jaki wet w stolicy jest najlepszy? Klinika na Ciszewskiego? Pomóżcie...


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Essi w 2004-04-26, 22:43
Najlepsza klinika z ptasimi lekarzami to Salvet, na Kosiarzy 14, tel. 842 95 06. We wtorki przyjmuje dr Kozanecki, w godz. 11-17.
Niektórzy polecają też dra Trzcińskiego, na ul. Pięknej 64a, tel. 629 90 89, pon.-pt. 9-13.

Zadbaj żeby papużka w klatce miała jedzenie i wodę pod nosem. Jeżeli ma problemy z utrzymaniem się na żerdce zrób z grubej tektury podkładki - takie szersze paski - pod żerdki, tak żeby mogła się podpierać na ogonku albo w ogóle siedzieć na nich.


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-04-26, 23:03
Ode mnie to daleko :( Boje się ją przewozić taki kawał. Napisałam do Gosi, wet ma tylko przemyć rankę, mam jednego dobrego weta obok siebie (zajmuje się głównie gryzoniami ale na ptakach też powinien się znać, a jeśli nie to przynajmiej się przyzna, jest kompetentny) więc powinien sobie poradzić.
papużka jest w małej klatce, zrobiłam jej gniazdko, jest w cieplejszym miejscu. Co jej dać do picia? Gosia wspominała coś o glukozie. ?eeeyyyeee ?

Proszę o odpowiedzi  :(


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Essi w 2004-04-26, 23:48
Glukoza to cukier prosty, można ją kupić w aptece albo w supermarkecie (najprędzej będzie tam gdzie kotlety sojowe, otręby i takie rzeczy). Podaje się ją ptakom osłabionym, daje energię i jest łatwo przyswajalna w przeciwieństwie do zwykłego cukru, którego zwierzętom nie wolno dawać. Nie masz glukozy - to dodaj do wody trochę miodu, tylko co kilka godzin zmieniaj, bo na miodzie łatwo namnażają się bakterie albo grzyby.
Udało ci się zatamować krew? Jeżeli ranka nie jest duża to raczej nie powinno być kłopotu, rany na ptakach zwykle szybko się goją. Ale odkazić nie zaszkodzi.


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Joanna w 2004-04-27, 11:56
Jeśli rana nie krwawi to nic się nie robi (niczym nie przemywa!) i zostawia w spokoju. Musisz tylko bardzo dbać o czystość - tzn przesadnie dbać, myć wszystko nawet dwa, trzy razy dziennie. Cały piasek nalezy wywalić z klatki i na dno dać miękkie papierowe ręczniki. Nie trzeba też niczego specjalnego podawać jako leków (glukozę można dać, ale nie ma specjalnej potrzeby; glukozę kupisz w każdej aptece). Jeśli papuga nie straciła dużo krwi to nic jej nie będzie - rany bardzo szybko się goją. Do lekarza trzeba iść tylko wtedy jak rana jest duża i wymaga zszycia, ale to już musi być specjalista.. Problem jest też jak nie można zatamować krwawienia, ale jak nie uda się tego zrobić w krótkim czasie to nie uratuje sie papugi - ptaki szybko się wykrwawiają.

Osobnym problemem jest dalsze współzycie papug - taka sytuacja może się powtórzyć i następnym razem może nie skonczyć tak dobrze...

Pozdrawiam,
Joanna


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-04-27, 17:10
byłam dzisiaj u weta (jeden odmówił leczenia). Trafiłam na Ciszewskiego. Lekarka dała jakieś dwa preparaty w strzykawkach (niestety  nazwy nie chciała zdradzić  :roll: ). Używała określeń różowy i żółty  :roll: . Kazała polewać rankę różowym raz dziennie, żółtym dwa razy. A także przyjść w piątek. Zapłaciłam 31 zł.
Ranka nie krwawi już od wczoraj, ale ptak nogi wcale ni używa  :(
Martwie się bo jest osowiały, ale może narazie to ze stresu (15 min. autobusem).

Będę jeszcze pisać.


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Kira w 2004-04-29, 14:47
:( ja tez jak zajmowałam sie kanarkami 3 lata temu trafilamna ciszewskiego ale do Dr...
i raczej bylam zadowolona bo ich stan sie poprawił ;)


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-04-29, 14:51
" ja tez jak zajmowałam sie kanarkami 3 lata temu trafilamna ciszewskiego ale do Dr... "

Do doktor jakiej?

Moja papużka zaczyna stawać na łapce, ale jest baardzo słaba.

Jak się wreszcie skończy ten cholerny szczyt to pojadę może na Kosiarzy.
Trochę się o to boje... może przecież nie przezyc podróży ! 40-50 min ! :shock:

Poszukam może POLIKLINIKI bo mówią że też dobra  :roll:


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Raffy w 2004-04-29, 15:10
Cytat: *~Cathy~*

Trochę się o to boje... może przecież nie przezyc podróży ! 40-50 min ! :shock:


nez obaw, przeżyje ;) Moja Fania podrózowała przez 3 godz. i nic jej się nie stało :)


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-04-29, 20:07
tak, ale nie autobusem i metrem ... boje się o nią i tak duzo przeszła...  :(


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Essi w 2004-04-29, 20:53
Cathy, wydaje mi się, że skoro ptaszkowi się poprawia to nie ma co jechać do weta. Straciła trochę krwi, ma prawo być osłabiona. Jeżeli ranka się nie jadzi, a papużka powoli zaczyna stawać na łapce, wszystko powinno być ok.


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-04-29, 23:23
Ranka się goi, jest kilka małych strupeczków. Zaczyna stawać, choć nadal najczęściej trzyma palce skulone. Trochę jej się pióro z ogona jakby wygięło w inną stronę  :?, pewnie dlatego że kuliła się w końcie klatki, i się nią trochę poobijała. Wychodzi z zrobionego przeze mnie "gniazdka".

Przed chwilką postawiłam ją na dywanie, posypałam ziarna, zjadła nawet sporo. Popiła wodą z glukozą (ze strzykawki, z poidełka nie chce :roll: ).
Teraz włożyłam ja w uwite "gniazdko" i mam nadzieję że zaśnie, a nie będzie się obijać po klatce  :( .

Pół dnia nosiłam ją na rękach, w klatce nie mogła usiedzień w dłoniach się uspokajała.
Zobaczymy co będzie jutro ...  :(


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Kira w 2004-04-30, 00:10
:D Jeśli sie goi to bedze dobrze...do weta niechodz chyba ze zauważysz cos niepokojącego :)


Tytuł: Ranka - poważna?
Wiadomość wysłana przez: Cathycash w 2004-04-30, 14:42
Wszystko jest niepokojące...  :?