|
Tytuł: Ratujcie! Czym karmić? Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2005-08-03, 20:19 No więc moja mama znalazła gdzieś na drodze małego wróbelka. Tak właściwie to do końca nie wiadomo co to za ptak... Przejdę od razu do rzeczy, a potem będę pytać o co innego...
Czym go karmić? Ja kompletnie nie mam pojęcia o ptakach :( Ratujcie, byle szybko, bo zdechnie z głodu :( :| Tytuł: Odp: Ratujcie! Wiadomość wysłana przez: IBDG w 2005-08-03, 20:26 http://www.zwierzetaswiata.friko.pl/piskle.htm
Tu coś znajdziesz. Powodzenia! Tytuł: Odp: Ratujcie! Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2005-08-03, 20:36 Już jest Ok... Mam jeszcze pare pytań...
1. Na stronce była mowa o siekanym surowym mięsie. A może to być np, pierś z kurczaka? 2. Jak i kiedy nauczyć go latać? Bo chyba trzeba, jesli mam go wypuścić na wolność... Tytuł: Odp: Ratujcie! Wiadomość wysłana przez: ANGELOS w 2005-08-08, 16:14 poprostu karm maluch (jezeli jest juz w tym wieku) robaczkami :) tym sie zywia na wolnosci rozne zuczki itp. Zbuduj woliere ogrodowa na dworze i wpusc maluch niech w niej nocuje. Rozsyp ziarno na okolo woliery aby zlecialy sie wroble (maluszek bedzie sie przyzwyczajal) pamietaj to dziki ptak nie mozesz go oswoic. Przed wypuszczeniem przetrzyj go pare razy np ziemia aby zabic zapach czlowieka bo inaczej grupa wrobelkow go nie przyjmie
Tytuł: Odp: Ratujcie! Wiadomość wysłana przez: ANGELOS w 2005-08-08, 16:15 acha jesli chodzi o latanie sam sie nauczy w wolierze
Tytuł: Odp: Ratujcie! Wiadomość wysłana przez: Sche-Wa w 2005-08-09, 17:31 On się chyba sam nie umie żywić... On jest malutki i nie ma jeszcze wszystkich piórek. Acha, i japę też otwiera żeby go karmić, więc... :?
Tytuł: Odp: Ratujcie! Wiadomość wysłana przez: MrOcZnA w 2005-08-13, 07:29 powiem Ci szczerze twoja mama niezłą gafe zrobila bo pewnie rodzice tego pisklaka byli w poblirzu i nie musiala go wogule zabierac tylko najwyrzej wrziąść go w jakis materiał i przełożyć w bespieczne miejsce... trudno ci go bedzie wychować skoro nie wiesz nawet co to za gatunek i czym w naturze by sie zywił........ jesli możesz to wstwa jakąs jego fotke to sprubuje go w moim wielkim leksykonie o ptakach poszukać........... wątpie żeby nawet kaby coś od ciebie zjadał to by przeżył.... to nie to samo...
Tytuł: Odp: Ratujcie! Wiadomość wysłana przez: Iras w 2005-08-13, 21:59 na początek gotowane jajko (całe, rozpaćkane na jednolitą masę) podawane patyczkiem do dziobka
|