Ostatnio przeszukiwałam strony o szynszylach, bo bardzo zaczęły mnie interesować.
Niestety natrafiłam też na jedną, o fermie szynszyli...
opisane są sposoby ubijania...
najlepsze metody złapania (żeby futerko nie ucierpiało, łapie się je za uszy lub ogon
)
pokazane zdjecia skór...
modele "bardzo wygodnych" klatek...
koszmar....
Może kiedyś głupi ludzie przestaną kupować futra, wtedy i ilość zabijanych zwierząt się zmniejszy...