W najpiekniejszej szkole? Ale przeciez życie jest takie niesprawiedliwe, pełne przykrości, niepowodzeń, zła.... Dla mnie życie bylo piekne gdy byłam dzieckiem, nie maiłam obowiązków , wtedy wszystko bylo proste, wszystko widziałam w biało czarnych barwach(albo cos bylo dobre albo złe) teraz nic nie jest proste ...nic nie jest piękne. Wiem, to troche pesymistycznie podejście ale ja juz od jakiegos czasu nie potrafie inaczje patrzec na świat... :?
życie jest dokładnie takie jak o nim myślisz. jako dziecko nie miałaś obowiązków, ale też nie miałaś wpływu na swoje życie. decydowali rodzice dziadkowie. teraz nadal pewnie usiłują to robić ale tylko od Ciebie zależy czy tak będzie. życie jest sprawiedliwe, a przytrafia Ci sie to czego oczekujesz i o czym myślisz. energia podąża za uwagą. każda sytuacja która Ci sie przytrafia jest głęboką i mądrą lekcją i będziesz ja przerabiać tak długo, aż zdasz. lepiej to zaakceptować, bo z tej szkoły nikt nikogo nie wyrzuci ani nie możesz jej zmienić. ale możesz zmienić swój stosunek do niej. życie jest piękne właśnie dzięki tej potężnej różnorodności barw. dzięki temu, że możemy sprawdzać sie w różnych sytuacjach.
ja kocham życie i ono mnie też kocha
niedawno czytałam moje stare wiersze z podstawówki i z liceum. wtedy myślałam inaczej ale nie było lepiej.
wszelkie zmiany na świecie zaczynają sie od nas samych, od jednostek. wyobraźcie sobie świat w którym wszyscy ludzie myślą tak jak wy, i świat w którym wszyscy widzą piękno i wspaniałą naukę i jedno i drugie to utopia ale niestety czarnowidzów jest więcej i jest tak jak jest
wiem, że myślę i postępuję inaczej niż większość, ale podobne przyciąga podobne, więc wokół mnie jest dużo "innych" ludzi. innych i szczęśliwych