Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2   Do dołu

Autor Wątek: poddalam sie!  (Przeczytany 7749 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

dzika

  • Gość
poddalam sie!
« : 2005-02-01, 20:38 »
jak juz niektorzy z was wiedza moj kot nie jada miesa !
po miesiecznej probie przestawienia go na jeden posilek miasny poddalam sie ! w tym czasie kot byl nie do wytrzymania i dokonal powaznych zniszczen w moim dobytku ( i niestety kosztownych :cry:).  nie jadl wogole a przez ostatnie dni nie tykal nawet miesa z dodatkiem KK/W , poprostu nie jadl mokrego wiec i chudl . gdy wczoraj zobaczylam jakie mial zapadniete z glodu boki poddalam sie bo na tych kilku chrupkach ktore zjadal rano przeciez nie mogl zyc  :cry:
mam nadzieje ze skoro bedzie jadl KK/W to moze choc suche RC zrekompensuje mu niedobory . no i powiedzcie ze moj kot jest normalny  :roll:
Zapisane

myszka

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #1 : 2005-02-01, 21:56 »
Po co chcesz mu w ogóle podawać mokre, skoro je suche RC? Na samym RC wyżyje, a nie musisz mu szkodzić śmieciowymi karmami. Mój kocur żyje teraz prawie wyłącznie na RC, a wiele kotów mogłoby mu pozazdrościć postury i pięknej sierści, on prawie wcale teraz nie linieje nawet :)
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
poddalam sie!
« Odpowiedź #2 : 2005-02-01, 22:03 »
Moja kotka też suche RC i czasami surowe mięsko, albo rybka, ale rzadko. I wszystko na plus: mniej linieje, sierść błyszcząca, straciła grubaska na wadze, kot zadowolony, najedzony, w moim portfelu więcej kasy ;)
Zapisane
BC + koci podrostek

Forum Zwierzaki

poddalam sie!
« Odpowiedz #2 : 2005-02-01, 22:03 »

dzika

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #3 : 2005-02-02, 00:58 »
a ile mu dajecie tych chrupek bo jakby dawac tyle kotu co na opakowaniu pisza to by z glodu umarl.  no i jak na tym mozna zaoszczedzic bo u mnie z kasa krucho.
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
poddalam sie!
« Odpowiedź #4 : 2005-02-02, 10:09 »
Wcale nie. Okazuje się że chociaz mniej ich ilosciowo dostaje to jest najedzona bo wcale nie żebrze w kuchni co chwilę jak to robiła jak jadła Whiskas i KK. Czasami nawet porcja (bo ja jej dzienną dzielę na 3 razy) nie jest od razu zjedzone tylko po godzinie kotka wraca i dojada.
A kasa, policzmy: Kitekat zalecane 2-3 saszetki dziennie to około 5-6zł, albo puszka dziennie to prawie 5 zł, a przy 2 kg opakowaniu RC dzienna porcja wychodzi najwyżej 1,70. Sprawdź, kotka o wadze 5 kg ma dziennie jeść 65g RC.
Zapisane
BC + koci podrostek

nannn

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #5 : 2005-02-02, 10:17 »
Kot moze jesc tylko sucha karme, osobiscie znam wieeele kotow ktore mokrej nie tykaja i sa w swietnej formie- blyszczace futerko, zdrowe zabki, pustawa kuweta  ;)  
  Tyle, ze wowczas kot musi sporo pic zeby wode uzupelniac- moj Lunio je tez suche ale jest Kotem-Zupelnie-Nie-Pijacym  :?  
  A jakie mokre probowalas? Bo same miesko to niektore nie zaszczegolnie, ale jakas Purinke, Animodke czy Schebe... Jesli mialoby byc to uzupelnienie to nie wyszloby duzo drozej, dobre karmy tez sa zroznicowane cenowo... za 3-4 zlote spokojnie posilek czy dwa dostanie  :)
Zapisane

myszka

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #6 : 2005-02-02, 11:59 »
Sęk tkwi w tym, że suche dobrej jakości jest tak pożywne, że kot nie musi zjeść go dużo, aby się najeść - w przeciwieństwie do śmieciowych puszek, po których jest ciągle głodny i nic dziwnego, skoro to głównie soja i farba - jak ma się tym najeść mięsożerca? Mowię ci - że pół kilo RC wystarcza mi na 10 dni minimum, jest to jedyne pożywienie, kot nie woła jeść! a jest wielkim i potężnym kocurem z niezłym "spustem".
Zapisane

dzika

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #7 : 2005-02-02, 14:23 »
chyba zartujecie !! kot zyjacy na 6 dag RC. moj tyle wlasnie zjadal i byl nie do wytrzymania i musialam mu dawac drugi posilek (tu pojawial sie kurczak ,watrobka ,wolowinka) ktorego nie tykal .

co do poprzedniego zywienia a dostawal 2 saszetki dziennie i garstke chrupek ( mniej wiecej polowe tego co teraz RC) wychodzilo mi jakies 3 zl dziennie za zywienie.  i dodam ze kot byl zawsze najedziony i nigdy nie sepil w kuchni , a teraz nic tylko lazi za mna i prosi o jeszcze .

wiec mam pewne watpliwosci co do tego co piszecie bo faktycznie 6dag R( czyli dzienna porcja dla 5 kg kota) wychodzi mi  1.50 ale kot jest wsciekle glodny.

co do lepszej jakosci mokrtgo niz KK/W to moj nie tyka nic co ma konsystencje pasztetu a nie kawalkow, wiec wydawanie 3 zl na malutkie opakowanie ktorego kot nie zje to nie jest oszczednosc , juz nie wspominajac o tym ze nawet KK/W bedzie pozywniejsze niz cos czego nie tknie.
pytalam o to ile dajecie suchego swoim kotom poniewaz moj po dziennej pporcji jest glodny nieziemsko.
dodam ze nie jada takze takich zeczy jak jajka ,serki ,jogurciki( te ostatnie raz polize i juz mam dosc), wogole nie wtyka nam nosa do taleza keidy my jemy poprostu go nie interesuje co tam jest.

dlatego doszlam do wniosku ze nie zaszkodze mu tak bardzo jak glodzac go dzjac mu saszetke KK/W raz dzienie skoro dostaje RC w swojej dziennej porcji ( podobno takiej jak dostawac powinien)
Zapisane

Cathycash

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #8 : 2005-02-02, 15:39 »
mój kocur też wybrzydza, jedyne co mu idzie to właśnie sucha DOBRA karma. Pierś z kurczaka od czasu do czasu też zje, ale i tak wybrzydza.

B nawet nie chce jeść KK i W więc nie mam tego problemu. Ostatnio zrezygnował nawet z mokrego dobrej jakości więc zgrzewka drogiego Iamsa poszła dla kotów piwnicznych...

Dzienna zalecana dawka mojemu B zupełnie nie wystarcza. Gdy nie dam mu więcej nie mam chwili spokoju. Chodzenie, miauczenie, skakanie po nogach, drapanie nogawek, zaczepianie a potem szybkie zbieganie po schodach do kuchni, żeby mnie tylko zagonić do szafki gdzie trzymam karmę....

B waży około 5,5 kg.
Zapisane

Forum Zwierzaki

poddalam sie!
« Odpowiedz #8 : 2005-02-02, 15:39 »

myszka

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #9 : 2005-02-02, 20:34 »
Myślę, że dopominanie się może wynikać właśnie z przyzwyczajenia do horrendalnej ilości śmieciowych karm...
Zapisane

Pink

  • *
  • Wiadomości: 2379
  • de gustibus non disputandum est...
poddalam sie!
« Odpowiedź #10 : 2005-02-02, 21:16 »
Cytat: myszka
Myślę, że dopominanie się może wynikać właśnie z przyzwyczajenia do horrendalnej ilości śmieciowych karm...


moze ale nie musi, moj Jimmek (6) od zawsze jest na RC i nigdy normalna "opisana" porcja mu nie starczala.  Wiem oczywiscie ze to wielki kociamber i dostaje podwojna porcje 5 kilogramowego kota  ;)  ale i tak chodzi i zebrze.
Zapisane
gruby grubego nie zrozumie

myszka

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #11 : 2005-02-02, 21:32 »
No właśnie mój też jest ogromny - na pewno 5 kg nie waży, raczej 8 - 10 (wahania :lol: ). I jednak RC mu starcza?? Zresztą, można mieszać - np. sucha Purina to koszt jakieś 10 zł za kilo - można zmieszać i wychodzi niewiele drożej, a o wiele więcej i zdrowiej :)
Zapisane

Pink

  • *
  • Wiadomości: 2379
  • de gustibus non disputandum est...
poddalam sie!
« Odpowiedź #12 : 2005-02-02, 22:01 »
Cytuj
zdrowiej


a wiesz nad tym juz sie zaczelam zastanawiac od dluzszego czasu  :roll: Wiem ze karmy z wyzszej polki w Polsce istnieja nie tak znowu dlugo, czyli nie ma jeszcze wiarygodnego przekazu czy to jest naprawde zdrowiej. Nie chce urzadzac propagandy, ale ja sobie biegam tez po niemiecko- jezycznych forach, gdzie te karmy sa stosowane juz od lat i powiem szczerze ze nie za ciekawie to wyglada. Nie jest tak rozowo jak nam sie wydaje.
Nic nie zastapi kotu miesa, normalnego przemrozonego czystego miesa. A jezeli nie mieso to co ? nic wybieramy to lepsze zlo konieczne  ;)
Zapisane
gruby grubego nie zrozumie

myszka

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #13 : 2005-02-02, 22:28 »
No właśnie - lepsze - sama piszesz. Owszem, jeśli obejrzeć karmy stosowane na świecie, to wciąż nam daleko, nie mamy karm "human quality" czyli jakości "jak dla ludzi" poza szwajcarskim Biomillem. Niemniej, jeśli karmić suchym,. to chyba zgodzisz się, że lepiej wybrać RC niż whiskasy...
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
poddalam sie!
« Odpowiedź #14 : 2005-02-02, 22:29 »
Mojej kotce wystarcza taka zalecana dzienna dawka RC, Nawet byłam zdziwiona że nie ma kota dyzurującego w kuchni :)
Najbardziej widac to że z niej az tak sierść nie leci.
Zapisane
BC + koci podrostek

Forum Zwierzaki

poddalam sie!
« Odpowiedz #14 : 2005-02-02, 22:29 »

Pink

  • *
  • Wiadomości: 2379
  • de gustibus non disputandum est...
poddalam sie!
« Odpowiedź #15 : 2005-02-02, 23:53 »
Cytat: myszka
No właśnie - lepsze - sama piszesz. Owszem, jeśli obejrzeć karmy stosowane na świecie, to wciąż nam daleko, nie mamy karm "human quality" czyli jakości "jak dla ludzi" poza szwajcarskim Biomillem. Niemniej, jeśli karmić suchym,. to chyba zgodzisz się, że lepiej wybrać RC niż whiskasy...


Nie wiem myszko, sama nie wiem......... moze za duzo czytam na ten temat, moze za duzo sie tym zajmuje i dlatego nie moge sie w tym polapac  ;)  Ale jak czytam testy niezaleznego stowazyszenia konsumenta, w ktorym wychodzi ze Whiskas "Katzensmaus" (ale tylko ten sort) ma lepsze parametry niz inne drogie karmy, ze psie zarcie z ALDI-ka jest duzo lepsze (mniej protein 23 %w stosunku do tluszczy) dla duzych psow niz RC 32%, to juz sama nic nie wiem  :?:
Zapisane
gruby grubego nie zrozumie

myszka

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #16 : 2005-02-03, 01:50 »
Niemieckie realia i karmy mam wrażenie w ogóle są lepsze niż to, co jest w Polsce...
Zapisane

nannn

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #17 : 2005-02-03, 08:14 »
Ja w ogole slyszlam juz nie raz, od ludzi i od wetow, ze niemiecki WHIISKAS znacznie lepszy od polskiego jest... Dziwilo mnie to bardzo, bo przeciez jedna firma i w ogle... :?  Ja teraz nie mam "problemu" z zywieniem, bo Lunio tylko weterynaryjne dostaje.Tez nie tyka pasztetow, w swoim czasie gerberka naturalnie proste skubal ( polecam jak najbardziej!)
   A z tymi dziennymi dawkami to ja chiba nie lapie- w sumie producentowi chyba zalezy, aby jedzonko stosunkowo szybko sie konczylo, wiec zwykle zalecane dawki sa wyzsze niz zapotrzebowanie. Moj Lunio powinien zjadac 3 saszetki dziennie a on dobrze jak zje poltorej... i trzyma wage. Koty jedzace zbyt duzo, majace nadwage, w koncu zaczna miec problemy ze zdrowiem. Dla ich wlasnego dobra nie nalezy przekarmiac, w przypadku nadwagi dobrze przejsc na diete odchudzajaca.A nie dawac wiecej jesc "bo prosi..."
Zapisane

safiori

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #18 : 2005-02-03, 08:41 »
Moim kotkom wystarcza dzienna dawka Rc lub Puriny plus do tego raz dziennie pól saszetki Shebe lub mięsko lub rybka,
Zapisane

myszka

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #19 : 2005-02-03, 11:37 »
Wiesz, Nannn, na pewno w Niemczech są dostępne takie "sorty" Whiskasa, jakich tu nie widzieliśmy - choćby ten, który wymieniła Pinky powyżej. Wiem, że firma miała też linię "Advance", która miała renomę niezłej. W każdym razie w Polsce są wyłącznie śmieci od nich... i gadżety typu mleko.
Zapisane

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
poddalam sie!
« Odpowiedź #20 : 2005-02-03, 12:49 »
Myszka ma rację. To co sie u nas robi w niczym nie przypomina tamtejszych wyrobów. Nie miałam mozliwości porówniania karmy dla kotów, ale widziałam niemiecką i polska wersję popularnych słodyczy dla dzieci i proszku do prania. Gdyby nie opakowanie to bym nigdy nie uwierzyła że to ten sam produkt. Tamte było o kilka klas lepsze, więc i karma dla zwierzat pewnie też. Spójrzcie na reklamy, gdzie w tych puszkach które sprzedaja u nas jakas galaretka, miesne kawałki, kiedy to jakis paskudny pasztet z wodnistym sosem, a śmierdzi tak że trzeba uciekać.
Zapisane
BC + koci podrostek

Forum Zwierzaki

poddalam sie!
« Odpowiedz #20 : 2005-02-03, 12:49 »

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
poddalam sie!
« Odpowiedź #21 : 2005-02-03, 12:58 »
jako, ze mieszkam blisko granicy to często kupuje u sąsiada i widzę, że kot jest bardziej najedzony, choć Tequila nawet po najlepszej karmie dopomina sie jakby przez tydzień nie jadła, ale ten typ tak ma...
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

yassue

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 884
  • by Wind
poddalam sie!
« Odpowiedź #22 : 2005-02-03, 17:41 »
hmm to moze lepiej kupowac np w niemczech? wyjdzie drozej czy nie?

moja kicica zawsze zarla kk/w ale dziki waszym wypowiedziom na forum zrozumialam ze to zle. bo niby futerko geste kicia w formie itp ale jak poczytalam o tym co sie wewnatrz brzucha po tym smieciu robi to postanowilam zmienic jej karme. narazie jest na suchej purince ale szukam czegos jeszcze lepszego. wiem ze najlepiej byloby uderzyc od razu w rc ale jak tu wytlumaczyc matce (niestety sama jeszcze nie zarabiam i nie moge skazac rodzicielke na taki wydatek) ze to jest najlepsze. wiec szukam i szukam czegos co nie wychodzi drogo ale zdrowe jest..

tak wiec: macie tu zywy przyklad zmian do jakich doprowadzilyscie wraz ze swoimi kociskami! pieknie wam dziekuje!! trzymajcie tak dalej  :lol:

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
poddalam sie!
« Odpowiedź #23 : 2005-02-03, 17:43 »
Cytuj

 wyjdzie drozej czy nie

duzo tańsze.
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

yassue

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 884
  • by Wind
poddalam sie!
« Odpowiedź #24 : 2005-02-03, 18:53 »
a moze polecisz jakies niemieckie marki?   ;)

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
poddalam sie!
« Odpowiedź #25 : 2005-02-03, 18:59 »
nie mam najlepszej pamięci do nazw... teraz Tequila jedzonko miejscowe więc nawet na puszke nie zajrzę.... moja kotka nie może jeść suchego (brak zębów) więc tylko puszkowe kupuję
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
poddalam sie!
« Odpowiedź #26 : 2005-02-03, 19:18 »
A z puszkowym pasztecikiem sobie radzi?
Bo myslałam że ona juz zawsze będzie na przecieranych zupkach jak niemowlę.
Zapisane
BC + koci podrostek

pao

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 6471
  • Sakazuki-ya yamaji-no kiku-to kore-o hosu
poddalam sie!
« Odpowiedź #27 : 2005-02-03, 19:21 »
przetarte, wybełtane z wodą i przerobione na zupkę oraz wzmocnione ziołami. wciąga jak szalona :wink:
Zapisane
jeśli piszesz do mnie wiedz, że nie lubię bezsensownych zaczepek, braku kultury i gadania o niczym.

za to z przyjemnością spędzam czas na twórczej dyskusji :)

Forum Zwierzaki

poddalam sie!
« Odpowiedz #27 : 2005-02-03, 19:21 »

Kocia12

  • Gość
poddalam sie!
« Odpowiedź #28 : 2005-02-04, 10:26 »
Mój kot woli mokrą karmę,niż suchą.Suchą je wieczorem,a mokrą rano i w popołudnie.
Zapisane

Pink

  • *
  • Wiadomości: 2379
  • de gustibus non disputandum est...
poddalam sie!
« Odpowiedź #29 : 2005-02-04, 12:41 »
Cytat: Kocia12
Mój kot woli mokrą karmę,niż suchą.Suchą je wieczorem,a mokrą rano i w popołudnie.


I to jest dobre rozwiazanie, moj niestety mokrego nietyka  :? Karmienie tylko sucha karma podnosi ryzyko chorob urologicznych (przekonalam sie na wlasnej skorze) i to nie male ryzyko. Na poczatku lat 80-tych, bylo tylko 2% kotow z "kamieniami", w 1990 zarejestrowano juz 12% a w roku 2004 - 54% (procenty podane w stosunku do ogolnych zachorowan), dwie trzecie z tych kotow bylo karmione tylko sucha karma.
I wlasnie na tym przykladzie, mozna dobrze sobie popatrzec jak dziala lobby firm produkujacych zarcie, jakia maja wladze i przebicie. Bo jak inaczej nazwac to, ze kazdy wet wie ze sucha karma jest "rizyko-faktorem", kazdy wet zaleca podawanie puszek plus dobrego suchego, kazdy wet stwierdzajacy kamienie u kota zaleca natychmiastowe odstawienie suchej karmy........... ale karmy dietetyczne z lini "uro" kupowane u weta sa suchymi karmami  :roll:

A jeszcze apropo "sortow" z ktorych tak sie myszka smieje  ;)  Nie wiem jak skrocic poszczegolne produkty z danej firmy, zeby bylo wiadomo ze to ta sama firma ale rozny produkt  :P  Trzeba miec oczy i uszy otwarte, zeby wybrac cos wartosciowego, roznice miedzy jednym produktem a drugim z danej firmy sa kolosalne, od dobrego do badziewia. I to dokladne studiowanie kazdego asortymentu, jedna z "lepszych" firm Felidae robi bardzo dobre suche zarcie, ale juz puszki sa pozal sie boshe.  Nie mozna sie tez patrzec na cene, tylko studiowac sklad, bo roznice sa znaczne, nie wiem jak w Polsce ale tutaj np Felix jest tanszy od Whiskasa, a to wlasnie Felix jest "lepsza" karma skladnikowo. To samo jest w obrebie danej marki, idac z tabelka w reku po psie zarcie, okazalo sie ze normalny "idacy" RC jest drozszy, niz inny RC ktory jest lepszy ale tanszy.
Zapisane
gruby grubego nie zrozumie
Strony: [1] 2   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.097 sekund z 28 zapytaniami.