Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Chomiczek...  (Przeczytany 778 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Kamila

  • Gość
Chomiczek...
« : 2005-02-09, 19:58 »
To byl 15 marca, 2001 rok. Poszlam sie umyc, i po umyciu, jak zwykle chcialam go nkarmic. ("Go"-mojego chomika o imieniu...Chomik (nie wiedzialam jak go nazwac). )Zawsze go karmilam wieczorem bo wtedy sie budzil i szalal po klatce. Kucnelam do klatki a on, glowka byl w domku a tylnymi lapkami na zewnatrz. Myslalam ze zaraz sie schowa calkiem do domku ale sie nie ruszal. Domyslilam sie co sie stalo. Umarl. Dostal zawalu. Topewnie przez te ciagle bieganie w kolowrotku...Nastepnego dnia mama wyjela jego sztywne, kochane, male cialko i wlozyla do pudelka od porcelanowej lalki i przykryl serwetka. Pojechalismy do lasu i tam zakopal tata jego malutkie cialko w ziem...
  • Bede cie chomiczku zawsze pamietac!!!
  • :cry:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.04 sekund z 21 zapytaniami.