ja akurat mam dosyć bliską koleżankę, która jest lesbijką, na początku kiedy to powiedziała był to dla nas szok w sumie to tylko z tego powodu, że akurat chodziła z moim duchowym bratem i nagle mu powiedziała, że jednak woli swoją koleżankę. Miała wtedy 18 lat. No i teraz co jakiś czas się spotykamy, czasem się zdarza, że jest ze swoimi koleżankami lezbijkami. No i bawimy się super, zwłaszcza, że ludzie o innej orientacji od razu wyczuwają, w każdym razie ci których znam, czy jesteś zainteresowany(-a) czy nie bliższą znajomością.
Znam jeszcze kilka osób i to facetów i dziewczyny, którzy są homoseksualistami i jakoś mi to absolutnie nie przeszkadza. Moja znajoma stwierdziła, ze nie ma nic lepszego niz sąsiedzi geje - bo i domu przypilnują, i pomoga jak coś, ugotują jak jest chora - normalnie luksus
A i jeszcze pomogą w doborze ubrania na randkę, bo kto jak nie oni potrafią powiedzieć co się będzie facetowi podobało.
A co do dzieci jeszcze to przecież zdarza się, że gdzies tam mieszkają dwie kobiety, mówią, że są przyjaciółkami czy kuzynkami i wychowują dzieci, często to są właśnie pary, tylko nie chcą tego powiedzieć, żeby nie mieć problemów. Nie sądzę, żeby oni się afiszowali - po co? żeby być pokazywanymi palcami, wyśmiewanymi, wyzywanymi? Do tego muszą mieć odwagę i to wielką