Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Psiara]

Słuchajcie!
Dzisiaj wkurzyłam się potwornie! Ja uwielbiam wszelkiego rodzaju gady więc zwróciłam na to uwagę. U nas w centrum jest taki ogromny sklep zoologiczny. Weszłam tam z koleżanką i zobaczyłyśmy najróżniejsze gatunki zwierząt w akwariach. Koleżanka się zachwyciła a ja oburzyłam. Były tam min. węże boa które były w takich terrariach, ze po prostu to dla ryby za małe! Legwan miał malusie terrarium. Dwa duże żółwie wodno lądowe miały tycie akwarium... To było okropne! Czy można coś z tym zrobić? Z tego co wiem jest ogólnie zakaz sprzedawania gadów?

[charon]

Właśnie to jest załamujące, niby można przyjąć, że zwierzaki się kuszą w zoologach, bo to jakby przejściowe miejsce ich pobytu, mają być tam krótko... A potem przychodzi taki laik... jak moja matka i mówi: kup sobie skalara... Ale mamo, one potrzebują ponad 100l... Na co ona, ale przecież tu jest w mniejszym... Ludzie myślą, że jak zwierze ma powierzchnię żeciową w sklepie tej wielkości co ono samo, to i u nich w domu mogą taką mieć...

[Psiara]

w zoologicznym niedaleko mnie trzymają bojowniki w kuli o pojemności jakoś 1/2l i do tego jest ona do polowy napełniona wodą :? kurcze przejściowe miejsce pobytu, ale z tego co sie orientuje one są tam często bardzo bardzo długo i się męczą. Poza tym z tego co slyszałam jest chyba zakaz handlu gadami... czy mogę nasłać na nich TOZ czy coś w tym stylu? są na to podstawy czy nie bardzo?

[MoniŚ]

U mnie w okolicy w zoologiku bojowniki trzymają w kubeczkach plastikowych, wody na wysokość jakiś 6cm . Robią to bo nie mogą zapewnić takiej ilości akwa i aby się nie pogryzły. :? Jeden sklep, jeden z wiekszych zapewnia bardzo dobre warunki, duże akwa na mało ryb, grzałki, filtry, roślinki w każdym akwa drugi sklep jest tragiczny, nie dość że sprzedaje w nim wredna baba to warunki pozostawiają wiele do życzenia pytałam: ile kosztują te kamienie? A ona zobacz cene, a cena była przyklejona pod spodem a kamienie były za ladą rybki mają fatalne warunki: ciasne akwa, ok. 30l a tam jakieś 50 rybek, woda śmierdząca i żółta... tylko woda i bełkoczący filtr. Gryzonie małe klatki, wole nie komentować.

[mysa]

u mnie w Krakowie w zoologicznym tez jest, ale w wieliczcze jest taki mini zoologiczny, zwierzeta mają porpostu cudownie! kilka papużek w jednej ogromnej klatxce, niepamiętam co to za klatka, ale ogromna! od ziemi ma jakieś 150 cm dlugości! albo i więcej! tylko nie pamietam jak te klatki sie nazywają a u mnie gady też w zoologiku mają super! facet tam ma do oddania małego gekona, bo ma za małe akwa dla niego, i ja jestem na pierwszej liście u niego ale w niektórych zoologicznych przyznam są tragiczne warunki!

[zoolog]

Myślę,że podstawy są na pewno. Jeszcze jedna sprawa w sklepach zoologicznych budzi mój poważny niepokój. Otóż w większości z nich pracują ludzie, którzy nie mają pojęcia co sprzedają. Nie mówię już o informacjach dotyczących opieki nad zakupionym pupilem.

[becia]

Myślę,że podstawy są na pewno. Jeszcze jedna sprawa w sklepach zoologicznych budzi mój poważny niepokój. Otóż w większości z nich pracują ludzie, którzy nie mają pojęcia co sprzedają. Nie mówię już o informacjach dotyczących opieki nad zakupionym pupilem.

W pelni sie zgadzam. A wyobrazacie sobie, ze ktos kto sprzedaje zwierzeta w zoologiku boi sie ich? :? Kiedys chcialam kupic myszke, zapytalam czy sa. A na to babka: "Ojej! Nie sprzedajemy myszy. Gdyby one sie tu znalazly to...." i mowila to z takim oburzeniem, bo sie ich boi :? Juz nie pamietam za bardzo jak ona to powiedziala.

[golden(ka)]

Jak Mysha powiedziała u nas też niestety bojowniki pływają wkubkach plastikowych :? Boż... przecież to nawet nie ma się gdzie ruszyć

[Raffy]

baa, ja widziałem kraby w pudełeczkach plastikowych, bojowniki w kubeczkach gdzie było zaledwie 2cm wody.... !!!!!!!!! Żółwie na żółwiu, 40 papug w klatce na 40długie i większość siedzi na dnie lub wisząc na prętach, niektore łyse. Wyskubane papugi m.in. rozelle, żako i żywione tylko slonecznikami co rozwala ich wątrobę No i jeszcze welony całe w ospie, mieczyki chore na flexi i martwicę... no coz

[Labradorka]

Jak ja kupowałam swojego żółwia, jakieś 20 leżało na sobie w małym kartonie po butach (żółw stepowy, kupowałam go w sklepie, a nie na bazarze). Albo w Słowacji mały gad (aligatorek nie, kurcze, cos jak krokodyl nie wiem jak to się nazywało) w maleńkim akwarium, 2 razy mniejszym od małego terarium moego żółwia

[ogryzek]

W jakimś zoologiku siem tak oburzyłam ale już na szczęście tego nie ma bo sprzedawali pieski preriowe i LISY!!!!

[Kamila]

u nas w sklepie 2 lata temu sprzedawali psy Bylo ich chyba z 5 pamietam ze byl tam west, cavalier, york i jeszcze jakies tam 2 pieski z grona "ras do towarzystwa" te psy mieszkaly w terrarium dzisiaj mieszka tam taka duza biala papuga - nie pamietam nazwy

u nas bojowniki tez plywaja w plastikowych kubkach...