Eee tam, Blackie, nieprawda
Nie miałam internetu=nie wchodziłam na FZ i mam zaległości
Fattyś, świetne teksty... ^^ ruchałbym, nie ruchałbym, raaaany... ^^
Ja cały dzień dzisiaj latam jak na skrzydłach
. W ogóle ostatnio jestem tak zakręcona, że chodzę jak to nieszczęście, bo myślami jestem gdzie indziej, idę gdzieś i mało się nie zabiję
wczoraj nawet mama pytała się, co mi jest
.
K. zaczął chodzić na stołówkę w szkole... W ogóle stanął zaraz za mną, próbował zwrócić na siebie uwagę, a jak mnie zobaczył, to taaaki buraczek, ale uśmiech od ucha do ucha, siadł przy sąsiednim stoliku, a ja normalnie oczy jak spodki
. Mam nadzieję, że myśli o mnie
. Może mi się dobrze wydaje...? Chciałabym. Tylko nie bardzo wiem, jak mam zagadać.
Rozpisałam się. Ględzę Wam i ględzę
Zanudzam? xD
Czytając poprzednie strony, doszłam do miejsca, gdzie było niegdyś zdjęcie Fattysiora, a skąd teraz je podstępnie usunęła
Oj, Fatty...