Na mojej klatce schodowej wisi ogłoszenie o takiej treści:
Koty czy szczury?
Kogo wolałbyś gościć w swojej piwnicy?
SzczurySzczury żyjąc w kanałach ściekowych przenoszą choroby zakaźne - cholerę, dur brzuszny, żółtaczkę zakaźną, salmonellozę, włośnicę i wiele innych. Wędrują przez kanały wentylacyjne i rury kanalizacyjne. Gdy populacja gryzoni staje się duża, szczury mogą atakować ludzi i zwierzęta domowe (przypadek Wrocławia i innych miast, gdzie koty wyginęły w czasie powodzi w 1997 r.). Szczury rozmnażają się w zawrotnym tempie - jedna samica w ciągu roku może urodzić 70 młodych, które stają się dojrzałe do kolejnego rozrodu już po 3 miesiącach.
KotyObecność kotów nie pozwala szczurom na zakładanie gniazd i rozmnażanie się. Szczury wybiorą inne, bezpieczniejsze miejsce na osiedlanie się. W ramach programu pomocy bezdomnym zwierzętom prowadzonego przez Urząd Dzielnicy Warszawa-Ursynów koty poddawane są zabiegom sterylizacji i kastracji. Przed wypuszczeniem do środowiska są również odrobaczane, odpchlane i szczepione przeciw wściekliźnie!
Wejścia do węzłów cieplnych i piwnic są zamknięte. Koty nie mają gdzie schronić się przed mrozem. Jeśli nie udostępnimy im miejsca w piwnicy, możemy je stracić. Odszczurzanie jest bardzo kosztowne i nieskuteczne.
Czy będziemy zmuszeni kupować koty do naszych piwnic, jak to ma miejsce w Niemczech? Pamiętaj Sąsiedzie, że kot to najtańszy, najbezpieczniejszy i długoterminowy sposób deratyzacji.
Apelujemy do Państwa o otwieranie okienek piwnicznych na okres zimy! W naszym interesie leży zadbać o tę gromadkę kotów, one ochronią nasze domy przed szczurami!
Co na to powiecie...
Autor
Wątek: Koty czy szczury? (Przeczytany 1028 razy)