Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Pies pogryzł nastolatka  (Przeczytany 1409 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ZEMAT

  • Gość
Pies pogryzł nastolatka
« : 2002-07-27, 08:50 »
Pogryziony w piątek rano przez psa nastolatek czuje się już dobrze - mówią lekarze ze Szpitala im. Raszei. Na początku obawiali się, że chłopak straci genitalia

18-latek szedł ul. Niestachowską w okolicy skrzyżowania z ul. Wojska Polskiego. Zobaczył innego mężczyznę, który wyszedł z psem - mieszańcem rottweilera - na spacer. W pewnym momencie pies zaatakował nastolatka. Ugryzł chłopaka w genitalia. Pogryziony 18-latek został przewieziony do Szpitala im. Raszei przy ul. Mickiewicza. Na początku lekarze obawiali się, że chłopak może stracić genitalia. - Rokowania są dobre - uspokajał jednak po południu lekarz dyżurny.

Nie wiadomo, dlaczego pies zaatakował. Według policji właściciel mieszańca "zachowywał się dziwnie", pies mógł zrozumieć to jako sygnał do ataku. Na razie pies został przewieziony do lecznicy dla zwierząt przy ul. Grunwaldzkiej.


Żródło: Gazeta Poznańska
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedź #1 : 2002-07-27, 10:38 »
Ja przepraszam, ale zdaje mi się, że to nie pies powinien wylądować w lecznicy, ale właścieciel. Przecież to on "zachowywał się dziwne". Może powinni go na testy psychologiczne wziąść? Doprawdy - cieżki temat  :?
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

ZEMAT

  • Gość
Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedź #2 : 2002-07-28, 07:33 »
Cytat: Myszka.xww
Ja przepraszam, ale zdaje mi się, że to nie pies powinien wylądować w lecznicy, ale właścieciel. Przecież to on "zachowywał się dziwne". Może powinni go na testy psychologiczne wziąść? Doprawdy - cieżki temat  :?

Tu masz rację ale cóż ma te zwierzę zrobić :?:  :!:  :?  :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedz #2 : 2002-07-28, 07:33 »

myszka

  • Gość
Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedź #3 : 2002-07-28, 07:58 »
Niestety jak zawsze za głupotę człowieka płaci pies  :?
Zapisane

Phantom

  • Gość
Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedź #4 : 2002-07-28, 21:49 »
No po prostu rece opadaja :!:. No i oczywiscie jak zwykle wszystkiemu winny jest pies, a Ja podejrzewam, ze najwieksza wine ponosi tu wlasciciel. Jezeli oczywiscie to co tam pisza, to znaczy, ze wlasciciel sie zachowywal dziwnie, jest prawda.
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedź #5 : 2002-09-15, 14:57 »
A ja mam zupełnie odmienne zdanie. Ja sadzę, że nastolatek patrzył psowi w oczy! Przecież to jest dla psa wyzwanie i dlatego ugryzł...
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedź #6 : 2002-09-15, 14:59 »
Oczywiście nie wiem czy anpewno. Ale ja miałam taki przypadek. Szedł sąsiad z psem po dzialkowych alejkach. Ja szłam na przeciwko, i tak sobie zerkłam psowi w oczy (ot tak) nagle pies skierował się w moją stornę, gdyby właściciel nie pociągną za smycz, by mnie ugryzł!
Zapisane

ZEMAT

  • Gość
Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedź #7 : 2002-09-29, 20:18 »
MYślę że trochę przesadzasz
Jak idę z swoimi amstafami to ludzie podobnie reagują a one kochają ludzi  :wink:
Zapisane

Lalaith

  • Gość
Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedź #8 : 2002-11-24, 13:40 »
Kurcze..A moze wlasciciel jakis postrzelony i  jakos dal znak zeby pies zaatakowal tak sobie?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedz #8 : 2002-11-24, 13:40 »

Edi

  • Gość
Pies pogryzł nastolatka
« Odpowiedź #9 : 2002-11-24, 20:42 »
Cytat: Magdaland
A ja mam zupełnie odmienne zdanie. Ja sadzę, że nastolatek patrzył psowi w oczy! Przecież to jest dla psa wyzwanie i dlatego ugryzł...


Po pierwsze Magdaland Myszka pisała już gdzieś,że to wcale nie prawda,że patrzenie w oczy psa jest dla niego sygnałem do ataku.Po drugie bez przesady,żeby widząc psa zamykać oczy,żeby przypadkiem nie popatrzeć mu w oczy albo od razu przechodzić na drugą stronę ulicy,żeby psa nie rozdrażnić swoją obecnością.
Pozdrawiam
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.07 sekund z 24 zapytaniami.