Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Tupiący królik, ogródek w klatce  (Przeczytany 13831 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Akane

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #30 : 2007-11-21, 12:59 »
O_O Jakim cudem te nasiona ci kiełkują??? to ty dajesz swoim królom te ziarna 24 h na dobę?????? To one muszą być strasznie spasione! Tym bardziej, że zamiast porządnego granulatu dajesz zboże... Poza tym skoro masz dwa samce to podejrzewam, że są wykastrowane, więc mają jeszcze większą tendencję do tycia(ale też nie powinny tak syfić- sama mam kastrata więc wiem jak to jest)

A u mnie jest w ogóle inaczej tylko w kuwecie jest żwirek(co prawda- firmy krzak, ale pyli się mniej niż pigwa, no i mam 7l za 9zł)a cała klatka jest "goła" (oprócz kąta z sianem- nie wstawiam paśnika, bo zbyt się boję, że w czasie mojej nieobecności Mike porani się o jego ostre części, rzucanie paśnikiem to przecież świetna zabawa...) bo Mike po prostu NIE CHCE mieć w niej żadnych trocin, poduszek, koców- on tego nie lubi i zawsze jak mu coś takiego położę(tzn on jest uczulony na trociny więc tego w ogóle nie stosuję) to i tak on sobie to odgarnie i kładzie się na gołej klatce. Nawet na sianie nie lubi leżeć... Wierzcie mi to jest baardzo dziwny królik.

Dyzio, ty chyba nie wiesz jak ty wszystkich załamujesz swoimi wypowiedziami... Nie rozumiem dlaczego nie możesz mu dawać warzyw i siana na co dzień(chociaż w syfie pewnie szybko by zapleśniały), nawet byś mu dała ogryzek od jabłka(bez szypułki) to by się ucieszył...

"One NIE ZYJA w syfie ok?"--wyciągając wnioski z tej rozmowy myślę że jednak żyją

"Nie sa chude, nie sa spasione." -- jak wyżej

"Sa normalne." -- a co przez to rozumiesz?

"Biegaja po domu.
Nie non stop ale biegaja."-- tzn jak często i na jakiej powierzchni?

Zwróć też uwagę na to, że większości osób na tym forum zależy przede wszystkim na dobru zwierząt, więc może zamiast bezsensownie próbować udowodnić swoje racje przyjmij rady i je zastosuj. I jeszcze- jak możesz mówić żeby ktoś ci nie odpisywał?! Ludzie próbują pomóc a ty takie rzeczy piszesz?!
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #31 : 2007-11-21, 17:13 »
Dyzio jak według Ciebie nie żyją w syfie, to po co napisałaś o tej trawie?
Mam nadzieje, że już ją wyrzuciłaś, a ile dajesz siana? Może dawaj więcej siana, mniej trocin (siano tanie jest) i bedziesz częściej sprzątać klatke i tak dużo nie stracisz na trocinach.
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Ekoteczka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2948
  • Kocham koty :)
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #32 : 2007-11-23, 10:08 »
No i wypróbuj ten żwirek drewniany "firmy krzak" z worka, Pigwa to naprawdę najgorszy i drogi syf jaki jest w sprzedaży.
Zapisane
BC + koci podrostek

Forum Zwierzaki

Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedz #32 : 2007-11-23, 10:08 »

dorota93nh

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #33 : 2007-11-23, 11:43 »
ludzie!! dziewczyna [isze do was z problemem, pyta sie normalnie co ma zrobic. czy tak trudno jest normalnie odpowiedziec?? owszem nie powiem ze warunki w ktorych zyja kroliki sa swietne, ale wystarczy RAZ powiedziec a nie 20 razy bo to sie zaczyna zalosne robic :shock: ja mam krolika od 3 dni i tez nie  zbardzo umiem sie neim zajmowac i jak narazie wiele bledow popelnilam ale staram sie ej naprawic i mysle ze Dyzio zrobi tak samo....  wkazdym razie zycze powodzenia  :tuli:  :)
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #34 : 2007-11-23, 12:05 »
dorota - niejednokrotnie tlumaczono jej co powinien jesc krolik, jak powinno wygladac wyposazenie klatki itp. - tyle, ze dyzio ma gdzies co inni pisza.

Cytuj
owszem nie powiem ze warunki w ktorych zyja kroliki sa swietne,

nie sa swietne? raczej mozna powiedziec ze sa tragiczne - krolik zyje w takim syfie, ze nawet w sklepach zoologicznych mniejszy jest
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #35 : 2007-11-23, 14:51 »
W sumie Dorota masz rację... pamiętam co ja robiłam z królikiem, gdy go miałam na początku ;p
I teraz się dziwie jak mógł ze mną wytrzymać xP
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #36 : 2007-11-23, 14:58 »
ludzie!! dziewczyna [isze do was z problemem, pyta sie normalnie co ma zrobic. czy tak trudno jest normalnie odpowiedziec?? owszem nie powiem ze warunki w ktorych zyja kroliki sa swietne, ale wystarczy RAZ powiedziec a nie 20 razy bo to sie zaczyna zalosne robic :shock:

Owszem, nie powiem że warunki w których żyją króliki są świetne, ale wystarczy RAZ to przyjąć do wiadomości, a nie zmuszać innych do powtarzania 20 razy bo to sie zaczyna żałosne robić.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

dorota93nh

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #37 : 2007-11-23, 15:24 »
Owszem, nie powiem że warunki w których żyją króliki są świetne, ale wystarczy RAZ to przyjąć do wiadomości, a nie zmuszać innych do powtarzania 20 razy bo to sie zaczyna żałosne robić.

i wystarczy tez nie byc czopem i jak ktos NIE chce pzryjac czegos do widomosci poprostu dac sobie siana

i Iras tez sie to tyczy skoro Dyzio nie potrzebuje TWOJEJ rady poprostu odpusc !!!
Zapisane

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #38 : 2007-11-23, 15:38 »
Nie róbcie afery, jak Dyzio chce, bo to jej króliki to może nawet z nich pasztet zrobić, jej króliki ona decyduje, jak się pyta coś lub odpowiada, to inni jej odpowiadają na jej wypowiedź, jakby nie chciała to by tu nie pisała.
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Forum Zwierzaki

Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedz #38 : 2007-11-23, 15:38 »

dorota93nh

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #39 : 2007-11-23, 15:45 »
no tak tlyko i tak nie uzskala odpowiedzi na swoje pytanie tylko jej zaczeli wciskac ze ma "syf" w kaltce. nie ma co Iras to sie potrafi wypowiedziec  :lol: :lol: z tego co wiem to choroba  :x :D
Zapisane

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #40 : 2007-11-23, 16:35 »
i wystarczy tez nie byc czopem i jak ktos NIE chce pzryjac czegos do widomosci poprostu dac sobie siana

A gó..ra, bo to jest akurat sprawa ważna (przypominam, że to jest forum dla miłośników zwierząt). I dodam, że jak ktoś nie chce przyjąć tego do wiadomości, to znaczy że tak faktycznie to nie ma tu niestety dla niego miejsca, zważając na to, co napisałam w nawiasie.

Nie róbcie afery, jak Dyzio chce, bo to jej króliki to może nawet z nich pasztet zrobić, jej króliki ona decyduje

Niestety, nie ona decyduje x] bo ten konkretny przypadek można opisać za pomocą fragmentu artykułu 6 ustawy o ochronie zwierząt: "10) utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego niechlujstwa oraz w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji".
I radziłabym zastanowić się nad tym, co się mówi, bo to oznacza również że np. mogę na spokojnie zamęczyć swojego psa - w końcu to mój pies, ja decyduję co się z nim stanie. A jeśli naprawdę tak uważasz, to trzeba iść wyleczyć się z typowej zresztą dla człowieka megalomanii ;)

no tak tlyko i tak nie uzskala odpowiedzi na swoje pytanie tylko jej zaczeli wciskac ze ma "syf" w kaltce.

O ile dobrze kojarzę, to jedno z drugim się wiąże.

nie ma co Iras to sie potrafi wypowiedziec  :lol: :lol:

A potrafi. Mądrze i konkretnie, w przeciwieństwie do ostatnich wypowiedzi w tym temacie ;)

z tego co wiem to choroba  :x :D

"Przyganiał kocioł garnkowi..". Osobiście uważam, że krytykować kogoś ma prawo tylko i wyłącznie osoba w tym aspekcie od niego lepsza :)
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Akane

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #41 : 2007-11-23, 16:39 »
Mi tam zależy na tym, żeby króliki miały dobrze, a nie jakieś tam coś...
A u mnie nie ma wody do soboty i nie mogę kuwety wyczyścić...(podobno czyszczą tą wodę czy coś...)

Jak to "nie uzyskała" odp? Ktoś pisał już na temat tupania... Co do kiełkowania Iras też dała odpowiedź. A ja bym teraz chciała wytłumaczyć przy okazji co Dyzio robi źle. Co w tym złego? Zresztą jak ona popełnia tyle błędów od TRZECH lat to tym gorzej dla królików.

No to jeszcze co do obgryzania krat: czytałam o metodzie posmarowania prętów odrobiną soku z cytryny. Beznadziejna metoda- nie działa, mojemu Mikowi smakowały te dwie kropelki na kratach, a nie wiem czy to dla niego zdrowe chociaż. Chyba się nic nie da zrobić, najwyżej wsadzić mnóstwo siana(Mike czasami gryzie kraty nawet jak ma otwartą klatkę, więc niekoniecznie chodzi mu o to, że chce wyjść).
Zapisane

dorota93nh

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #42 : 2007-11-23, 16:57 »

"Przyganiał kocioł garnkowi..". Osobiście uważam, że krytykować kogoś ma prawo tylko i wyłącznie osoba w tym aspekcie od niego lepsza :)
[/quote]

a skad wiesz moze akurat w tym kontekscie jestem od Iras lepsza

Niestety, nie ona decyduje x] bo ten konkretny przypadek można opisać za pomocą fragmentu artykułu 6 ustawy o ochronie zwierząt: "10) utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania,

a masz jakies dowody na to ze Dyzio utrzymuje swoje kroliki w zlych wrunkach?? no niesadze... :D
Zapisane

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #43 : 2007-11-23, 17:28 »
a skad wiesz moze akurat w tym kontekscie jestem od Iras lepsza

To można być jakimś w kontekście? Ale fajnie, ja też tak chcę :D a tak poważnie - nie wydaje mi się ;)

a masz jakies dowody na to ze Dyzio utrzymuje swoje kroliki w zlych wrunkach?? no niesadze... :D

A masz jakieś dowody na to, że nie? ;)
Cóż. Nie wierzysz w to co ona mówi? :) Bo innego powodu dla zadania tego pytania nie widzę.
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

dorota93nh

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #44 : 2007-11-23, 19:32 »
ehm.. jak z toba powaznie rozmawiac skoro w wieku amsz napisane ze masz 1338 lat^^ zal^^ a co do tego co ci sie wydaje a co malo mnie obchodiz bo z tego co widze jestes czlowiekiem bardzo ograniczonym bo wytykasz mi cos nie znajac mnie^^ wiec odwdzieczam sie tym samym... wkoncu jak Kuba Bogu tak Bóg Kubie... z fartem... zeszlismy z tematu... a co do Dyzia ktory nie raczy sie odezwac to uwazam to za cos totalnie dziwnego ze ci ziarenka wykielkowaly^^ raz na rok zmieniac tez dobrze  :lol: :lol:  moze przesadzam ale ja mojemu zmieniam pokarm codziennie xD
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedz #44 : 2007-11-23, 19:32 »

PPSIARA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #45 : 2007-11-23, 20:41 »
Niestety(albo i stety) Kiba i Iras są tworzeniami o wiele mądrzejszymi od Ciebie.
I co z tego, ze ma wiek 1338? Nie wiesz o co z tym chodzi, więc sie nie wypowiadaj na tem temat. "Żal" to może pasuje do Twoich wypowiedzi.
Zapisane
Głośnym strzałem w swoją głowę rozpoczynam rzeź idiotów.

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #46 : 2007-11-23, 20:50 »
ehm.. jak z toba powaznie rozmawiac skoro w wieku amsz napisane ze masz 1338 lat^^ zal^^

Dżołk tak zwany? We nie przesadzaj, bo widzę że już naprawdę nie masz się do czego przyczepić. I można, wbrew pozorom można rozmawiać poważnie. Tylko jakoś nie widzę narazie nikogo chętnego.

bo z tego co widze jestes czlowiekiem bardzo ograniczonym

Ojej. Aleś mi pojechała, normalnie teraz to ino pójść i się powiesić.
Tu udowadniasz, że to z Tobą się nie da poważnie rozmawiać, bo ja się nie muszę w dyskusji zniżać do obrażania.
I co ja mogę polecić w tym wypadku..okulary? :)

bo wytykasz mi cos nie znajac mnie^^

Czasami po kilku wypowiedziach można sporo o człowieku powiedzieć :)

raz na rok zmieniac tez dobrze  :lol: :lol:

Aha, to znaczy teraz mam się zacząć śmiać?

Człowieku, litości..twierdzisz, że nie da się ze mną rozmawiać poważnie. A Ty sama zamiast odpowiedzieć na spokojnie na moje argumenty wyjeżdżasz mi z ograniczonymi ludźmi itp.. dorośnij, dziewczyno, dorośnij...
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

dorota93nh

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #47 : 2007-11-23, 21:01 »
do ppsiapsiara  szczerze powiedziawszy zwisa mi co chodzi z wiekiem kiba bo ktos TAKI poprostu nie zasluguje na moja uwage.. stworzeniami powiadasz.. no dobra nie bede sie udzielac^^ a co do kiba.. a szkoda gadac nikt nie karze ci sie smaic z tego co mowie.. nie wiem moze jestes jakas zakompleksiona bo sama nie potrafisz wymyslec nic lepszego^^ tematem  byly kroliki dyzia natomiast teamt zszedl na to ze kazdy kazdemu dogryza wiec nie mam po co tu wchodzic mozecie sobie pyskowac na mnei ile chcecie JA nie bede sie znizac i tego czytac.. z farciochem...
PS i teks ZAL idzie do WAS ZAL ZAL ZAL ZAL buziaczki  :new-alien: :killl: :pukpuk: :faki:
 Brak szacunku do moderatora, oraz inych uzytkownikow.
Zapisane

PPSIARA

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3582
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #48 : 2007-11-23, 21:22 »
do ppsiapsiara
Jak się do mnie odzywasz to Pisz poprawnie.
Bana jej, błagam.

A Tym co piszesz pokazujesz swój poziom. Szczególnie te emotki na końcu..."Żal.eu" normalnie..
Zapisane
Głośnym strzałem w swoją głowę rozpoczynam rzeź idiotów.

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #49 : 2007-11-23, 21:24 »
do ppsiapsiara  szczerze powiedziawszy zwisa mi co chodzi z wiekiem kiba bo ktos TAKI poprostu nie zasluguje na moja uwage..

A ja to normalnie tylko marzę o twojej uwadze.

nikt nie karze ci sie smaic z tego co mowie..

Kto mnie karze? Karać to mnie jak narazie może jeno Pan Bóg :P I gdzie ja się śmiałam? Nie mówię, że nie, ale jasnowidzów to ja sie tu nie spodziewałam XD
A śmieję się temu, bo nie mam zamiaru płakać nad tym, że ktoś mnie postanowił powyzywać :) takie zachowanie się dopiero nazywa kompleksy. Wyzywaj sobie, mi tam nie przeszkadza, a może Ci ulży - tylko się tradycyjnie zastanawiam, czy byłabyś już taka cwana gdybyśmy rozmawiały na żywo ;) w internecie to każdy jest wódz.

nie wiem moze jestes jakas zakompleksiona bo sama nie potrafisz wymyslec nic lepszego^^

Od kiedy? xD

tematem  byly kroliki dyzia natomiast teamt zszedl na to ze kazdy kazdemu dogryza

A kto to zaczął? No nie ja :)

nie mam po co tu wchodzic

Z tym się zgodzę.

mozecie sobie pyskowac na mnei ile chcecie

Dziękuję za pozwolenie, zawsze o tym marzyłam!!! :D

JA nie bede sie znizac i tego czytac..

Megalomania po raz kolejny? xD

PS i teks ZAL idzie do WAS ZAL ZAL ZAL ZAL buziaczki  :new-alien: :killl: :pukpuk: :faki:

Żeś zabłysnęła tu poziomem niczym dziury w zębach pana Zdzisia..

Bana jej, błagam.

Tak! Ba(na)na jej, ba(na)na! XD

Hm. Koniec offtopa? :P
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #50 : 2007-11-23, 23:40 »
Cytuj
Iras tez sie to tyczy skoro Dyzio nie potrzebuje TWOJEJ rady poprostu odpusc !!!

nie odpuszcze, a wiesz dlaczego? Bo zygac mi sie chce  za kazdym razem gdy musze przycinac zeby krolikom, bo ich wlasciciele "mysleli" ze do scierania zebow sluza kolby,niedobrze mi sie robi gdy ktos sie pyta jak odchudzic, a na pytanie czym karmi odpowiada, ze ziarnami.

Cytuj
a skad wiesz moze akurat w tym kontekscie jestem od Iras lepsza

widzisz - tu jest taki maly haczyk, ktory nazywa sie wyksztalcenie... zreszta - sama pisalas, ze masz krolika zaledwie od kilku dni

Cytuj
ehm.. jak z toba powaznie rozmawiac skoro w wieku amsz napisane ze masz 1338 lat^^ zal^^

Tak sie sklada, ze inteligencja wypowiedzi nie jest zalezna od wieku, pomijajac fakt, ze wiek kiby jest wiekszosci znany - i jakos nie ma to tu wiekszego znaczenia.
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

Forum Zwierzaki

Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedz #50 : 2007-11-23, 23:40 »

Akane

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #51 : 2007-11-25, 11:44 »
To od kolb trzeba przycinać zęby królikom(tzn to się tyczy tylko kolb czy ogólnie twardego?a gałęzie? przecież dzikie króliki zimą często jedzą korę)? Ja tam kolb nie kupuję, czasem ewentualnie takie krążki, ale to baaaardzo rzadko, i oczywiście nie daję całego od razu.

Hej, a kto mi wytłumaczy o co chodzi z tą megalomanią, bo szczerze mówiąc nie wiem co to znaczy.....
Zapisane

Iras

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7221
  • technik weterynarii Przyszły ratownik medyczny :P
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #52 : 2007-11-25, 15:46 »
Cytuj
To od kolb trzeba przycinać zęby królikom(tzn to się tyczy tylko kolb czy ogólnie twardego?

chodzi o to, ze sprzedawcy wciskaja ludzio kit, ze krolik potrzebuje do scierania zebow kolby, albo wapienka - prawda natomiast jest taka, ze krolikowi do teo potrzene jest tylko i wylacznie siano - tylko i wylacznie to sluzy do scierania zebow.

Jesli chodzi natomiast ogolnie o kolby - sa to tylko puste kalorie - nie ma w nich nic wartosciowego. (i dobrze ze nie dajesz :] )
Zapisane
http://www.youtube.com/watch?v=ayI3I-SdRPc  Obejrzyj zanim rozmnożysz...

Jeśli zadajesz pytanie, a ja odpowiadam pytaniami - odpowiedz na WSZYSTKIE. inaczej uznam, ze ci nie zależy i oleję twój problem.

Moje "diagnozy" - to tylko PODEJRZENIA - nie zwolnia cie od obowiązku wizyty u weta!

"Nie sprzeczaj się z idiotami. Ściągną cię na swój poziom i pokonają doświadczeniem."

HMMMM powrot?

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #53 : 2007-11-26, 23:00 »

Niestety, nie ona decyduje x] bo ten konkretny przypadek można opisać za pomocą fragmentu artykułu 6 ustawy o ochronie zwierząt: "10) utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego niechlujstwa oraz w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji".
I radziłabym zastanowić się nad tym, co się mówi, bo to oznacza również że np. mogę na spokojnie zamęczyć swojego psa - w końcu to mój pies, ja decyduję co się z nim stanie. A jeśli naprawdę tak uważasz, to trzeba iść wyleczyć się z typowej zresztą dla człowieka megalomanii ;)
Nie popieram tego, że ludzie np. hodują króliki na pokarm dla węża itd. ale oni i tak to robią
 i wogóle kto teraz przestrzega prawo?
nie odpuszcze, a wiesz dlaczego? Bo zygac mi sie chce  za kazdym razem gdy musze przycinac zeby krolikom, bo ich wlasciciele "mysleli" ze do scierania zebow sluza kolby,niedobrze mi sie robi gdy ktos sie pyta jak odchudzic, a na pytanie czym karmi odpowiada, ze ziarnami.


Ale niektórych to chyba nie ich wina. Jakbym nie miała internetu, to chyba mój królik już metr pod ziemią by był.


Hej, a kto mi wytłumaczy o co chodzi z tą megalomanią, bo szczerze mówiąc nie wiem co to znaczy.....
Sprawdzałam przed chwilą na wiki ;p
Nie wiem skąd Kiba bierze takie słowa :P

chodzi o to, ze sprzedawcy wciskaja ludzio kit, ze krolik potrzebuje do scierania zebow kolby, albo wapienka - prawda natomiast jest taka, ze krolikowi do teo potrzene jest tylko i wylacznie siano - tylko i wylacznie to sluzy do scierania zebow.

Jesli chodzi natomiast ogolnie o kolby - sa to tylko puste kalorie - nie ma w nich nic wartosciowego. (i dobrze ze nie dajesz :] )
A od czasu do czasu można dawać?
Ja swojemu daje, ale bardzo rzadko, okazyjnie tylko ;p

A i jedno jeszcze: Może Dyzio coś pokręciła? Np. jej mama wrzuciła trochę trawy czy jakiejś zieleniny królikom i ona pomyślała, że urosła...
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #54 : 2007-11-29, 20:24 »
Nie popieram tego, że ludzie np. hodują króliki na pokarm dla węża itd. ale oni i tak to robią
 i wogóle kto teraz przestrzega prawo?

To, że ktoś inny robi źle usprawiedliwia Cię, jeśli zrobisz tak samo? Podejście małego dziecka to jest.

Sprawdzałam przed chwilą na wiki ;p
Nie wiem skąd Kiba bierze takie słowa :P

"Megalomania to skupienie na własnej doskonałości, samozadowoleniu oraz świadomości własnej wartości, znaczenia i możliwości.

Pojęciem tym określa się potocznie zawyżoną nieprawidłową samoocenę, ale także system urojeń, tzw. urojenia wielkościowe w zaburzeniach o charakterze psychotycznym." - wiki.

O co chodziło? Ponieważ Szanowne Koleżanki Ppx i Dorotaniechcemisiepisaćcodalej myślą, że jako człowiek są niewiadomo kim i mogą robić z innymi stworzeniami co im się żywnie podoba - mylicie sie, drogie panie. Człowiek jako gatunek to największe zło jakie spotkało tę planetę i tak naprawdę jest g... wart. A twierdzenie pt. "człowiek panem świata, jedyną inteligentną istotą itp." - jak powiedziałam, typowa dla rodzaju ludzkiego megalomania. I myślę, że nie było to aż tak skomplikowane by się nie połapać :)

Skąd wzięłam? Możliwe, że z dosyć bogatej jak na kilkunastoletnią istotę wiedzy psychologicznej. A co? Trudne słowo? ;)

A i jedno jeszcze: Może Dyzio coś pokręciła? Np. jej mama wrzuciła trochę trawy czy jakiejś zieleniny królikom i ona pomyślała, że urosła...

Pozwól że spytam: to Dyzio ma 2 latka i nie wie jak trawa rośnie, czy 14? (pażałsta jak pomylilam wiek, ale tak mi sie zdaje)
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #55 : 2007-11-29, 22:52 »
To, że ktoś inny robi źle usprawiedliwia Cię, jeśli zrobisz tak samo? Podejście małego dziecka to jest.
Nie o to mi chodziło. Ja tam nie katuje zwierząt. Chodziło mi, że dużo ludzi dręczy zwierzęta
i nie ponosi żadnych konsekwencji :| Zresztą nie tylko nie ponosi konsekwencji z zwierzętami, ale ogólnie ze wszystkim(morderstwa itd.).
Wszystko jedno co bedzie w prawie, jeden będzie miał sprawe w sądzie, pójdzie do więzienia,
ale znajdzie się i taki drugi i tak w kółko i jego nie będzie obchodziło prawo.
Cytuj
"Megalomania to skupienie na własnej doskonałości, samozadowoleniu oraz świadomości własnej wartości, znaczenia i możliwości.

Pojęciem tym określa się potocznie zawyżoną nieprawidłową samoocenę, ale także system urojeń, tzw. urojenia wielkościowe w zaburzeniach o charakterze psychotycznym." - wiki.

O co chodziło? Ponieważ Szanowne Koleżanki Ppx i Dorotaniechcemisiepisaćcodalej myślą, że jako człowiek są niewiadomo kim i mogą robić z innymi stworzeniami co im się żywnie podoba - mylicie sie, drogie panie. Człowiek jako gatunek to największe zło jakie spotkało tę planetę i tak naprawdę jest g... wart. A twierdzenie pt. "człowiek panem świata, jedyną inteligentną istotą itp." - jak powiedziałam, typowa dla rodzaju ludzkiego megalomania. I myślę, że nie było to aż tak skomplikowane by się nie połapać :)
Ja się nie uważam za niewiadomo kogo :| :/
To od Dyzi zależy, czy będzie dbać o króliki czy nie.
Nie od nas.



Pozwól że spytam: to Dyzio ma 2 latka i nie wie jak trawa rośnie, czy 14? (pażałsta jak pomylilam wiek, ale tak mi sie zdaje)
[/quote]
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #56 : 2007-11-30, 07:06 »
Ja się nie uważam za niewiadomo kogo :| :/

Nie róbcie afery, jak Dyzio chce, bo to jej króliki to może nawet z nich pasztet zrobić, jej króliki ona decyduje

Wsysko.

Nie o to mi chodziło. Ja tam nie katuje zwierząt. Chodziło mi, że dużo ludzi dręczy zwierzęta
i nie ponosi żadnych konsekwencji :| Zresztą nie tylko nie ponosi konsekwencji z zwierzętami, ale ogólnie ze wszystkim(morderstwa itd.).
Wszystko jedno co bedzie w prawie, jeden będzie miał sprawe w sądzie, pójdzie do więzienia,
ale znajdzie się i taki drugi i tak w kółko i jego nie będzie obchodziło prawo.

Spójrz jeszcze raz na swoją poprzednią wypowiedź i ją przeczytaj. Ja te słowa odniosłam do obecnej sytuacji z Dyziem, a fragmenty typu "usprawiedliwia Cię" i różne inne bezpośrednie zwroty do adresata to tylko przykład. Coś w stylu "bierzesz pół kilo mąki i wsypujesz ją do garnka".. :P
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.

ppx

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 7246
  • 2 króliki i 1 pies
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #57 : 2007-11-30, 12:34 »
Nie róbcie afery, jak Dyzio chce, bo to jej króliki to może nawet z nich pasztet zrobić, jej króliki ona decyduje,
Bo to racja. Nic nie da jak będę jej pisać "Nie rób tego, żal królików", ona tym bardziej mogłaby na złość je zakatować. Bedę się upierać żeby nie zrobiła z nimi czegos złego po swojemu i tak zrobi jak bedzie chciała. To nie od nas zależy, my możemy w kółko jej pisać co powinna zrobić, a ona i tak robi swoje...

Spójrz jeszcze raz na swoją poprzednią wypowiedź i ją przeczytaj. Ja te słowa odniosłam do obecnej sytuacji z Dyziem, a fragmenty typu "usprawiedliwia Cię" i różne inne bezpośrednie zwroty do adresata to tylko przykład. Coś w stylu "bierzesz pół kilo mąki i wsypujesz ją do garnka".. :P
Nie zakapowałam troche ;p Ja napisałam, że tego nie popieram i zachowanie Dyzi też.
Ale co tu da prawo. Ktoś będzie np. bił i dręczył psa. Zadzwonie na policje.
Policja zobaczy tego psa, właściciel powie coś tam, że o niego dba, nie będa chyba sprawdzać dokładnie całego psa czy coś mu nie jest. Wyśmialiby mnie i tyle...
Dopiero by ich zainteresowało jakby pies był tak pobity żeby krew się lała lub został zabity.
Zapisane
Podpis bez przekazu.

Forum Zwierzaki

Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedz #57 : 2007-11-30, 12:34 »

dorota93nh

  • Gość
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #58 : 2007-12-03, 13:42 »
jak dla mnei temat zamkniety... Dyzio nic nie odpisuje wiec ten temat tak naprawde ja NIE OBCHODZI. po co to mowic kilka razy?? po co gadac ciagle o tym ze lamie prawo?? o.O ona chyba widzi roznice miedzy dobrem a zlem. a uzytkownik kiba z kazdym uzytkownikiem chcialby sie klocic a na to juz nikt nic nie poradzi  :/ :/ ja jak bym cicala to bym wlasnie jadla na obiad mojego psa a na deser krolika. i co?? udowodnij mi to ze tak zrobilam..  :|
Zapisane

Kiba

  • *
  • Wiadomości: 2413
  • Mistrz szpadla i kielni :D
    • WWW
Odp: Tupiący królik, ogródek w klatce
« Odpowiedź #59 : 2007-12-03, 17:28 »
a uzytkownik kiba z kazdym uzytkownikiem chcialby sie klocic a na to juz nikt nic nie poradzi  :/ :/

Tak.. Bo to ja obrażam użytkowników, to ja piszę (jakby to powiedział mój kolega) "very inteligentne" posty i to ja sama do siebie napisałam jakąś dziwną PWkę, bo się najwyraźniej bałam powyżywać na forum ogólnym. Zastanów się co piszesz.. ;)
I nawiasem, nazwy własne pisze się z wielkiej litery. To oznaka kultury i szacunku do drugiej osoby :)

jak dla mnei temat zamkniety...

To po co w nim piszesz? W dodatku bez sensu. Dzień bez spamu dniem straconym? x)

po co to mowic kilka razy??

Iras już się wyczerpująco wypowiedziała na ten temat.

ja jak bym cicala to bym wlasnie jadla na obiad mojego psa a na deser krolika. i co?? udowodnij mi to ze tak zrobilam..  :|

Aha. Wg. przytoczonego przez ciebie przykładu wynika, iż sądzisz, że Dyzio to mitomanka która lubi sobie podreperować kosztem innych ego. Spoko, co kto uważa...

A jeszcze tak apropo's PWki: jeśli by tak samo podchodzić do np. mojego podpisu, to mieszkam w Piekle (cytat z "Boskiej Komedii" Dantego, konkretnie był to napis na bramie Piekła), bądź - jeszcze lepsze - jestem nim sama w sobie. Naprawdę tak uważasz? :)
Secundo - jeśli wg. ciebie ludzie chorzy psychicznie (lub z zaburzeniami, jak w moim przypadku) są gorsi lub głupsi - nie wiem, współczuję.
Ostatnie - jak chcesz mi udowodnić, jaka to ja nie jestem zła i głupia, to czemu się z tym chowasz? Walisz otwarcie, po ludzku, na WOT coś typu tej PW i wsysko, heja banana, tak samo to przeczytam, aczkolwiek niekoniecznie przyjmę do wiadomości x]
To tak podczepiłam pod "temat" dyskusji ;)

I koniec, koniec, dzieci moje drogie, bo przyjdzie Władza Wyższa i zablokuje Dyziowi temat. Aczkolwiek, to by miało swój sens...
Zapisane
Higaisha no shita wa arimasen.

Nie muszę znać Twojego zdania. Mam swoje.
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.109 sekund z 27 zapytaniami.