heh no i spoks:) ja dano nie spadalm..heh jakso konie mam takie..z kuca nie wolno spadac,,a ciapy i gilzy to nie ma pwodwow..hyh..a wogopel z kucem jak ostnio bylam na zawodach to mi sie wspinał brykal jak bylam na porannym spacerz e w reku i sie tak wspiol a mi noga o jakis drut zachczyla i mi sie wyrwał..prawie z reka..ale ja na ziemie i trzymam desperatka:P a on mi sru z kopa...to zostałam tam an ziemi a ten dziki pogalopowal na roprzezlanie dzikim galopem i rrzeniem..łądnie wygldał..doatłam tylko zuta kartke i upomnienie..a no i troche piachuw buzi wlosach na ubraniu i trche sinoków i obdzieranek..