hej, tez mam owczarka niemieckiego i pies do 13tyg wychowywal sie z innymi psami w kojcu. przyznam ze nie mialam problemow ze szczekaniem czy wyciem, ale od malego nie pozwalam psu sie zanadto "zblizyc do mnie" czyli: zadnego spania ze mna w lozku, zakaz przesiadywania na moich fotelach czy krzeslach, zakaz lazenia za mna po calym domu, a przede wszystkim pies w nocy spal sam tzn ja szlam spac, glaskalam go na dobranoc i zamykalam drzwi od swojego pokoju a pies mial poslanie po drugiej stronie drzwi, jak probowal drapac badz piszczec nie reagowalam ani troche. w 3 noc byl calkowity spokoj. oprocz tego mial kilka rodzajow zabawek: piszczalke, pilke, kolko, miska i kosc wolowa do gryzienia. moja rada: nie bierzcie psa na rece kiedy "placze", uczcie pozostawania na swoim poslanku (na poczatku oczywiscie chwalcie za kilkusekundowe pozostanie na miejscu), nie krzyczcie na nia i zaraz po przyjsciu przywitajcie sie z pieskiem wylewnie, nawet troche przesadnie, ale pod zadnym pozorem nie robcie tego przy wychodzeniu. nauczenie psa zostawania samemu w ciszy i spokoju to jedna z najwazniejszych rzeczy. aha! psiak teskni za swoja poprzednia rodzina wiec mozecie przyniesc jakas szmatke pachnaca tamtym miejscem i tamtymi psami, a na noc dawac pieskowi na poslanie szklana butelke z ciepla woda owinieta w kocyk, imituje to cieplo matki i pies byc moze bedzie spokojniej zasypial. radzilabym tez nie trzymac psa bez potrzeby na rekach czy kolanach. powodzenia!!