Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2] 3   Do dołu

Autor Wątek: Broniąc się, zabiła amstafa  (Przeczytany 6104 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

pola

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #30 : 2004-02-19, 19:16 »
a ja sie zgodze z olc!ą (czyżby drugi raz :lol: ) całkowicie !!!!
i mogę sie założyc ze ten "amstaff" nie miał papierów  :roll:
Cytuj

sznaucer olbrzym i to o nim będziemy mówić 'pies morderca'. Dlaczego? Ano dlatego, że przez modę trafi w niepowołane ręce.
no i dokładnie .........zanim sie obejrzymy po ulicach będa chodziły krwiożercze pekińczyki które rzucają sie ludziom do gardła :? a przecież nie mają tego w cechach :roll: :roll:
Zapisane

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #31 : 2004-02-19, 21:21 »
wlasnie nie mowmy ze pies taki to jzu 100 % zło przeciesz wszytko zalezy od wychowania
Zapisane
To piekło nie raj :)

Sal

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #32 : 2004-02-20, 09:36 »
Oczywiście, że w 100% to nie jest samo zło.
Ale zło jest w genach i w nieodpowiednich rękach eskaluje...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedz #32 : 2004-02-20, 09:36 »

olc!a

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #33 : 2004-02-20, 09:56 »
Nieodpowiednie ręce zrobią z każdego psa takiego samego bandytę, bez względu na rasę.
Zapisane

Sal

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #34 : 2004-02-20, 11:18 »
Ja jednak upieram się, że geny mają tu znaczenie.
Kundel cię uryzie (nawet duży), a bullterrier ma taki nacisk szczęk, że raczej z życiem byś nie uszła.
Jest różnica?
Jest.
Jeden ma predyzpozycje do zabijania, inny nie ma ku temu warunków.
Zapisane

olc!a

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #35 : 2004-02-20, 11:31 »
Różnica nie wynika z charakteru, ale z budowy ciała. To, że bull ma duży ucisk w szczękach nie znaczy, że jest mordercą :roll: Takim samym mordercą może być owczarek niemiecki, bernardyn czy kundel. KAŻDY pies będzie krwiożerczą bestią w rękach nieodpowiedzialnego psychola.

Powtarzam.
Problemu nie rozwiąże 'likwidacja' wszystkich terierów typu bull czy wszystkich rottków. Nie ta rasa, to inna. Debil zawsze znajdzie ofiarę. Więc co rozwiąże problem? Po pierwsze - obowiązkowe testy psychologiczne dla właścicieli psów, nie tylko tych uznanych za niebezpieczne. Po drugie - niech za pogryzienia płaci nie pies, ale jego właściciel. Jak na razie niestety jest inaczej - psa się zabija, a gościu jutro kupuje bez problemu następnego. Gdyby ONI mieli z tego powodu kłopoty, może zastanowiliby się anim kogoś poszczują psem... Może nawet zastanowiliby się zanim psa kupią. No ale niestety... Nasze kochane polskie prawo, które uznaje niewinnych za winnych :?]

A warunki mają wszystkie psy. Bez wyjątku. Fakt, bulle mają większe możliwości, ale to nie znaczy, że one mają w genach rządzę mordu :?
Zapisane

Sal

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #36 : 2004-02-20, 12:20 »
Nie zrozum mnie źle.
Ja lubię psy.
Zgadzam się z Tobą, że właściciele powinni być odpowiedzialni za swoje zwierzęta. A system mamy chory. Niestety nie Ty go zmienisz, ani nie ja.

Ale gdyby nie było różnic genetycznych nie powstałaby lista ras niebezpiecznych (skądś się to przeciez wzięło, bo nie z kosmosu, ale wynikło z badań, obserwacji,,,). Dlaczego jeden pies jest świetnym myśliwym (np. płochacz), a inny to pies policyjny?
Bo mają pewne cechy, które je predystynuja do okreslonych zachowań.
Zapisane

olc!a

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #37 : 2004-02-20, 13:49 »
Lista ras niebezpiecznych to akurat najgłupszy przepis, jaki mógł wymyślic nasz kochany rząd.

Psa myśliwskiego można oduczyć uganiania się za wszystkim, można też nauczyć go robienia tego NA KOMENDĘ. Tak samo z psem bojowym (a raczej dawniej bojowym). Jaminiki też kiedyś były psami używanymi do polowań, a teraz? Teraz są kochanymi kanapowcami. AST czy rottek może być z powodzeniem psem rodzinnym, tak samo jak owczarek niemiecki (pies używany przez policję - czyli groźny?) czy pudel. Potrzebne jest tylko odpowiednie podejście. No i oczywiście, szczenię musi mieć NORMALNYCH przodków. Po to zresztą są rodowody i wystawy psów rasowych. Byłaś może kiedyś na takiej? Jeśli nie, to radzę się wybrać i poobserwować trochę te krwiożercze bullteriery czy rottweilery. Zachowują się o wiele lepiej niż wiele 'psów sąsiadów', a nie mają na pyskach kagańców i nie są prowadzone w kolczatkach.

Jeszcze coś.
Suka mojego znajomego, dog niemiecki, przegryzła za jednym zamachem, bez żadnego trudu wielką, wołową kośc. Na moich oczach. Wyglądało to, jakby gryzła kostkę masła. Skoro tak łatwo poszło jej z masywną kością, to pewnie równie dobrze poradziłaby sobie z ludzką nogą, ręką czy szyją. Znaczy się, jest niebezpieczna. Może stanowić zagrożenie dla otoczenia. No więc... Zabronić hodowania dogów niemeickich?
Zapisane

Gina

  • *
  • Wiadomości: 275
    • WWW
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #38 : 2004-02-20, 14:08 »
olcia zgadzam się z Tobą.

Mam uwieżyć że te "amstafy łysych dresów" sa z rodowodem z przyzwoitej hodowli, gdzie hodowca zna się na genetyce,psychice i socjalizacji psów.

Jasne, widze tak mieszanki niby amstaf niby cos tam a w sumie to wygląda jak krowa z ostymi zębami a psychike ma pewnie jeszcze czegoś innego.

Często biegam w lesie i to co mie atakuje to"labradory,coli"mixy
oczywiście jak zwracam uwage to dostaje odpowiedz:

że w lesie psów się nie trzyma na smyczy, że jak mi się nie podoba to moge biegać gdzie inndziej.

Następnym razem nie ręcze za siebie.
Zapisane
Hodowla Myszy Rasowych - http://dynamimaus.w.interia.pl

Forum Zwierzaki

Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedz #38 : 2004-02-20, 14:08 »

Sal

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #39 : 2004-02-20, 15:38 »
A jak skomentowałabyś przypadek sprzed paru lat (bodajże z Krakowa), że rotweiler zagryzł na smierć swoją 16-letnią właścicielkę?

Znam dziewczynę, którą poszarpał po twarzy jej własny pies owczarek kaukazki. Była dzieckiem. Na szczęscie przeżyła, ale ma oszpeconą twarz.
Zapisane

olc!a

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #40 : 2004-02-20, 16:23 »
Kaukaz to pies bardzo trudny, nie dla pierwszej lepszej osoby. Poza tym dziecka pod żadnym pozorem nie wolno zostawiać sam na sam z psem, nawet jeśli pies wydaje się nie wiadomo jak łagodny i cierpliwy. Bardzo możliwe, że dziecko stalo niżej w hierarchii i się psu narzucało, a więc trzeba je było skarcić za złe zachowanie. Różnica masy zrobiła swoje.

Pies to nie człowiek. Wbrew pozorom pies w pewnych sytuacjach moze zaatakować nawet 'rękę, która go karmi'. Psy żyją w stadzie, w którym obowiązuje ścisła struktura. Rządzi alfa, on wydaje polecenia, komendę do ataku czy ucieczki, jego autorytet jest niepodważalny, nie można mu się sprzeciwiać. Ludzie zastępują psu stado i, chociaż my może tego nie widzimy, ludzkim stadem rządzą takie same reguły, przynajmniej tak to widzi pies. U ludzi panuje demokracja, ale u psów nie.
No ale do rzeczy.
W normalnym układzie człowiek-pies, alfą powinien być człowiek. Nie zawsze tak jest. Kiedy pies widzi, że na panu nie można polegać (bo nie jest sprawiedliwy, bo ciągle zmienia zdanie, bo nie potrafi rządzić i wreszcie, bo nie jest stanowczy), wtedy, chcąc nie chcąc (a większość psów naprawdę nie chce i najlepiej się czuje na tej podporządkowanej pozycji), obejmuje władzę. No a teraz.
Jeśli pies ma skłonności do dominacji (a to nie grzech ani nie wyrok, z takim psem można bez większego problemu sobie poradzić), to prawdopodobnie jakoś ułoży sobie życie na nowym miejscu. Stąd do pogryzienia bardzo niedaleko. Prosty przykład - pies leży na ulubionym fotelu pana. Pan wraca ze sklepu z gazetą, widzi psa na fotelu i ze złością mówi 'zlaź'. Pies nie zwraca na to żadnej uwagi. Pan, jeszcze bardziej wkurzony, krzyczy 'złaź!!!!'. Ale chwileczkę, przecież to pies tutaj rządzi. A (jak już wcześniej wspomniałam) autorytet alfy jest niepodważalny. Tak więc trzeba ostrzec tego nieposłusznego czlonka stada, bo co on sobie wyobraża. Pies warczy, na co pan reaguje wybuchem złości i usiłuje ściągnąć psa z fotela siłą. Pies oddaje zębami (może nawet przeszła mu ochota na wylegiwanie się w fotelu, ale musi pokazać, że to on jest alfa), pan albo cofnie ze strachem rękę (pies wygrał walkę o dominującą pozycję), albo znowu psa uderzy )'ja ci pokażę, kundlu!'). No a pies, jako pan i władca, nie odda tak łatwo swojej pozycji.
Jeśli natomiast pies jest z natury uległy i bezproblemowy, kłopot jest chyba jeszcze większy. Taki psiak po prostu zdaje sobie sprawę z tego, że nie potrafi rządzić stadem. Zmienia się w jeden wielki kłębek nerwów, często staje się agresywny ze strachu. Cały czas czuje się bardzo niepewnie, więc za byle co (z naszego punktu widzenia oczywiście) oddaje zębami. Nie ma ani chwili spokoju, ciągle ma poczucie zagrożenia. Wie, ze nie poradzi sobie sam ze stadem. Z każdym dniem staje się coraz bardziej nerwowy i coraz bardziej skłonny do agresji (ze strachu).

A co do tzw niebezpiecznych ras. Wymieniłaś już ASTy, Pitty, Bullteriery, Rottweilery, teraz kaukazy. Coraz więcej tych niebezpiecznych. Znaczy, że wszystkie duże psy (no niektóre nawet wcale takie dże nie są) stwarzają zagrożenie. Zgadzam się. Stwarzają. Ale to nie ich wina, to wina właścicieli. Tylko i wyłącznie. A przecież nie zabronimy rozmnażać wszystkich dużych psów...?
Zapisane

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #41 : 2004-02-20, 17:36 »
Gdzies czytałam że za nic nie powinno stosować się zasady hierarchii w sród rodziny i psa. Tzn pierwsze jest pan a potem cała reszta na tym samym poziomie.

Z jakiegos powodu amstaffów niema na liście ras niebezpiecznych.
A wykonywanie testów dla ludzi posiadających bulle jest poprostu nierealne. Bo te psy które są zarejestrowane czyli rasowe to nei są tak agresywne a poza tym nikt nie da 2000 zł po to żeby psa puszczać bez kagańca i bez smyczy na np. osiedlu
Groźne są mieszanki których kontrolowanie jest niemożliwe.

A co do Galago te psy nie są aż tak wielkie waga Amstaffa to 17-30 kg przy wzroście 46-48. Nie tylko bullowate rottki należą do psów bojowych i co powinny wszystkie wyginąć?? Jakoś ja niejestem dresem i uważam się za osobe normalną a zachwycam się takimi psami.


I jeszcze ogólnie :P
Nie da sie ukryć że to była wina właściciela. I sądzę że gdybym była na jej miejscu zrobiła bym to samo mimo iz uwielbiam tego rodzaju psy...

p.s. Pitt Bull należący do "ras" niebezpiecznych wcale rasa w Polsce nie jest :)
To świadczy o tym jak absurdalne jest Polskie prawo :)
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl

olc!a

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #42 : 2004-02-20, 17:49 »
Cytuj
Gdzies czytałam że za nic nie powinno stosować się zasady hierarchii w sród rodziny i psa. Tzn pierwsze jest pan a potem cała reszta na tym samym poziomie.

Pierwszy jest pan, potem reszta rodziny, a na samym końcu pies. A zasada hirrarchii jest obowiąkowa jeśli trzymamy w domu psa, bo on po prostu nie potrafi żyć inaczej.
Cytuj
Z jakiegos powodu amstaffów niema na liście ras niebezpiecznych.
A wykonywanie testów dla ludzi posiadających bulle jest poprostu nierealne. Bo te psy które są zarejestrowane czyli rasowe to nei są tak agresywne a poza tym nikt nie da 2000 zł po to żeby psa puszczać bez kagańca i bez smyczy na np. osiedlu
Groźne są mieszanki których kontrolowanie jest niemożliwe.

Zgadzam się z Tobą. Chodziło mi o testy psychologiczne dla WSZYSTKICH właścicieli psów (ewentualnie tylko dla właścicieli psów powyżej np. 20 kg), bez względu na rasę.
Cytuj
A co do Galago te psy nie są aż tak wielkie waga Amstaffa to 17-30 kg przy wzroście 46-48. Nie tylko bullowate rottki należą do psów bojowych i co powinny wszystkie wyginąć?? Jakoś ja niejestem dresem i uważam się za osobe normalną a zachwycam się takimi psami.

Mi też np. bardzo podobają się bullteriery i gdybym tylko miała warunki (jak na razie nic z tego, jednego psa już mam, a mieszkam w mieszkaniu), od razu bym sobie takiego kupiła (oczywiście z rodowodem).
Zapisane

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #43 : 2004-02-20, 17:58 »
Cytat: Salamandra
w nieodpowiednich rękach eskaluje...

popieram to w 100 %
Zapisane
To piekło nie raj :)

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #44 : 2004-02-20, 18:03 »
Cytuj

ewentualnie tylko dla właścicieli psów powyżej np. 20 kg


Dla utuczonych pudli też??? :P
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl

Forum Zwierzaki

Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedz #44 : 2004-02-20, 18:03 »

olc!a

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #45 : 2004-02-20, 18:16 »
A masz lepszy pomysł?

A, i jeszcze coś (do wszystkich)
To nie jest tak, że tylko AST, rottek czy kaukaz w nieodpowiednich rękach będą bestiami. Dresiarz (typowy) czy inny debil lub szpaner KAŻDEGO psa zmieni w bandytę!!! I bez znaczenia, czy kupi bulteriera czy labradora!!!!!!!! Czy to naprawdę tak trudno zrozumieć????? Po prostu są ludzie, którzy nie powinni mieć w swoim posiadaniu żadnego psa (a nawet żadnego zwierzęcia)!!!! I KAŻDY pies w posiadaniu takiego człowieka będzie wszystko i wszystkich terroryzował! Nawet golden retriever czy labrador!!!!!!
Zapisane

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #46 : 2004-02-20, 18:33 »
ja uwazam ze wsyztkie psy nie tlyko te powyzej 20 kg przecies ztaki pekinczyk czy york tez moze uzrec no nie zagryzie ale .........
Zapisane
To piekło nie raj :)

olc!a

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #47 : 2004-02-20, 19:07 »
No właśnie o to mi chodziło :)
Cytuj
Chodziło mi o testy psychologiczne dla WSZYSTKICH właścicieli psów (ewentualnie tylko dla właścicieli psów powyżej np. 20 kg), bez względu na rasę.

Tylko ewentualnie tych dużych :)
Zapisane

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #48 : 2004-02-20, 21:38 »
chyba ze taka ale i tak lepiej dla wszytkih
Zapisane
To piekło nie raj :)

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #49 : 2004-02-20, 23:53 »
Ale pomyślcie kto tego będzie przestrzegał. Nawet teraz rejestracja jest tylko formalnością i nie zawsze dopełnianą. I nikt sie tym nie interesuje, nikt tego nie sprawdza. Niektóre żeczy w naszych warunkach są poprostu niemożliwe. Ja nie bronie ludzi ktoży hodują agresywne zwierzaki. Ale nie da się kontrolować właścicieli kundelków czy też rasopodobnych, bo nikt nie kontroluje liczby ich urodzin.
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl

olc!a

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #50 : 2004-02-21, 00:07 »
My o tym wiemy... To wszystko to tylko nasze fantazje, nadzieje... Nie musisz nas uświadamiać, zdajemy sobie sprawę z tego, że rzeczywistość niestety jest inna :( I to się nieprędko zmieni :(
Zapisane

Forum Zwierzaki

Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedz #50 : 2004-02-21, 00:07 »

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #51 : 2004-02-21, 13:22 »
Tak mi się wydaje że niemożna kategoryzować wszsytkich posiadaczy bulli. Nieodpowiedzialnych posiadaczy bulli jest tyle samo co innych psów. Tylko że o bulllach się mówi. A w telewizji się nie trombi że jakiś tam np. serteropodobny kundel pogryzł kogoś. I widzę po sąsiadach że jak wychodzimy z psem to się wszyscy krzywo patrzą i mówią że na policje będą dzwonić że takiego psa się trzyma.
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl

olc!a

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #52 : 2004-02-21, 18:42 »
Dokładnie... Chociaż nie, nawet jak pogryzie kundel to od razu doszukują się w nim mieszanki rottka, pitta czy asta :roll:
Zapisane

pola

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #53 : 2004-02-21, 21:44 »
aha i dodając "chodowle" przecież nie beda sie stosowały do tych testów psychologicznych ..........a chyba najbardziej o to chodzi :? :? :?
więc niestety nic nie poradzimy na to  :grr:
ale powiedzmy ze mieliśmy dobre chęci ..........
Zapisane

pat

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2630
  • oby do przodu byle nie na czworaka;)
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #54 : 2004-02-22, 21:53 »
pola my mamy dobre checi ale jestemsy kroplą w morzu :(
Zapisane
To piekło nie raj :)

Mlody

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #55 : 2004-02-24, 16:21 »
Nie widzialem tematu wczesniej i sie troche cofne, nei czytalem wszystkich wypowidzi.
Ale co niektorzy to tu sa chyba niepowarzni, gdyby sie rzucil mi na psa jakis inny agresor bym bral co bym mial pod reka i bym probowal zabic agresora.

A ty Galago widze ze jestes bardzo madra osoba po twojich wypowiedziach ;).... (serio nie zadne jajca :P...) Tylko z tego co czytalem po lebkach nie zgadzam sie z jednym - psy te mozna hodowac bo moga byc rownie kochae jak inne b. lagodne rasy, ale co porodzic. Sa ludzie i parapety :(
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #56 : 2004-02-24, 20:26 »
biedny pies- kolejny przyklad kiedy zwierze ucierpialo przez nieodpowiedzialnego wlasciciela :( a kare ten wlasciciel powinien poniesc piec razy gorszą :?
Zapisane

Sal

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #57 : 2004-02-25, 08:23 »
Cytat: Salamandra
Kolejny przykład, że ofiarą jest zwierzę, a winny zdarzeniu jest człowiek...

Niestety kiedyś zostałam pogryziona przez psa.
Na osiedlu też o mały włos nie zaatakował mnie mieszaniec wilczura.
Oczywiście właścicieli przy psach nie było.

Współczuję tej kobiecie... Ja po niewielkim ugryzieniu długo miałam lęk przed psami.

Psiaka tez mi żal... Gdyby był przy nim właściciel... Choć nie wiemy, czego ten właściciel psa uczył...


Pozwolę sobie zacytowac swoją pierwszą odpowiedź na post...

Olc!u, wychodzi mi, że po długiej dyskusji w kwestii zasadniczej się zgadzamy  :wink: . Powinien być system doboru właściciela do psa (żeby nie trafiały w nieodpowiednie ręce "trudne" rasy), system kar dla nieodpowiedzialnych właścicieli, system nadzoru nad hodowlami prowadzącymi te rasy.
Ale niech będzie tak przyjęte, że jeśli pies ma cechy myśliwego, niech nie będzie trzymany w małym mieszkaniu w bloku, a duży ...nie wiem... np. rotweiler nich nie będzie maskotką do zabawy dla dziecka.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedz #57 : 2004-02-25, 08:23 »

Galago De Codi

  • Gość
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #58 : 2004-02-25, 17:12 »
AMEN
Zapisane

magia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 853
Broniąc się, zabiła amstafa
« Odpowiedź #59 : 2004-02-25, 18:55 »
Salamandro ale to też troche wybujałe ograniczenia lucdzie któży mają zamiłowanie do psów mysliwskich nie mogli by ogo mieć bo mają jeden pokój. U nas na osiedlu jest gościu który ma setera irlandzkiego i łazi z nim na łąke do lasu nie ważna jaka pogoda on gumiaki peleryna i lezie. A jak ty udowodnisz komuś odpowiedzialnemu za wydawanie pozwoleń że będziesz z psem wychodzić na odpoweidnio długie spacery?
A pozatym z tego ci się doczytałam to problem dotyczy psów nierasowych ktorych rozrodu kontrolować się raczej nieda.
A może się myle....
Zapisane
sorki za błędy...
www.gangolsena.za.pl
Strony: 1 [2] 3   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.094 sekund z 28 zapytaniami.