Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Wyłowiony z Odry rottweiler nie żyje  (Przeczytany 1042 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ZEMAT

  • Gość
Wyłowiony z Odry rottweiler nie żyje
« : 2002-09-15, 22:29 »
Pies był tak chory, że lekarz musiał go uśpić

Akcję ratunkową, która ocaliła psu życie, opisywaliśmy w lipcu. Rottweilera tkwiącego w wyrwie w murze Nabrzeża Piastowskiego ratowali woprowcy i strażacy. Zwierzę miało kaganiec i obrożę, było wyczerpane, ale bardzo ufne. Ratownicy podejrzewali, że właściciel chciał się go pozbyć i prawdopodobnie wrzucił do rzeki. W schronisku suka wciąż czekała na swojego pana, siedziała przy wejściu do boksu, tęskniła.

- Nikt się po nią nie zgłosił - mówi Ewa Mrugowska, kierowniczka schroniska dla bezdomnych zwierząt. - Miała potworne zmiany na skórze, długo ją leczyliśmy, ale bez rezultatu.

Pracownicy schroniska podejrzewają, że choroba psa mogła być przyczyną jego porzucenia.

- Leczenie dermatologiczne trwa długo i jest drogie - mówi Ewa Mrugowska. - Właściciela pozbył się więc pupila w okrutny sposób, najwidoczniej zabrakło mu serca i cierpliwości.



Źródło: Gazeta Wyborcza
Zapisane

myszka

  • Gość
Wyłowiony z Odry rottweiler nie żyje
« Odpowiedź #1 : 2002-09-15, 23:36 »
Biedny piesiulek  :cry: a właściciel  :twisted: ja sprzedałabym ostatnią koszulę żeby wyleczyć zwierzusia, no ale dla niektórych pies to rzecz  :grr:
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
Wyłowiony z Odry rottweiler nie żyje
« Odpowiedź #2 : 2002-09-15, 23:45 »
Ja dla Hanki sprzedałam. Żal psiuni  :cry:  :cry:
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

Wyłowiony z Odry rottweiler nie żyje
« Odpowiedz #2 : 2002-09-15, 23:45 »

myszka

  • Gość
Wyłowiony z Odry rottweiler nie żyje
« Odpowiedź #3 : 2002-09-15, 23:49 »
Ja na szczęście jeszcze nie musiałam...   :D i mam nadzieję, że nie dojdzie do takiej sytuacji zagrożenia  :(
Zapisane

Shemetsu

  • Gość
Wyłowiony z Odry rottweiler nie żyje
« Odpowiedź #4 : 2002-09-17, 18:26 »
Jak tak można??? Mógł przecież dać w ostatecznośći do schornoniska!
Niedobry facet... niedobry... a piesek musiał cierpieć  :cry:  :cry:  :cry:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.051 sekund z 24 zapytaniami.