Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Chomiki  (Przeczytany 1998 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

ZEMAT

  • Gość
Chomiki
« : 2002-10-06, 08:12 »
Trudno doceniać intelekt chomika, gdy po "ścieżce zdrowia" biegnie donikąd. Stąd częsta opinia, że te gryzonie rozgarnięte nie są. Nic bardziej mylnego: by osiągnąć cel, chomiki potrafią nawet udawać, że nie żyją. A to dowodzi sporego sprytu.

Jeśli ktoś jeszcze nie miał chomików, nic straconego - to zwierzątka typowo prezentowe, a moda na nie trwa od lat. Dlatego są właściwie we wszystkich sklepach zoologicznych.

Chomiki przeważnie trzymane są w akwarium. W środku wystarczy im siano lub lignina, by sobie wymościły gniazdko. Ten chomikowy dom należy czyścić raz w tygodniu.

Z wyżywieniem też praktycznie nie ma kłopotu - jedzą niemal wszystko. A choć najczęściej podaje się im ziarno, nawet tak wykwintnym warzywem, jak brokuły nie pogardzą. I, jak większość gryzoni, nie piją - starcza im wilgoć w owocach.

Ale z dostarczaniem pożywienia trzeba uważać - chomik, jak wiadomo, usiłuje do buzi schować wszystko i im więcej tego czegoś, tym lepiej. Dopiero, gdy mu się w mordce już nic nie mieści, opróżnia pyszczek i robi miejsce na następny łup. Chomicze gusta są różne: niektóre uwielbiają długie tasiemki, dla innych fragment kaktusa to jest właśnie TO.

Chomik, który w zasadzie jest zwierzątkiem nocnym, próbuje przyzwyczaić się do nawyków właścicieli. Gdy jest sam, śpi wtedy, kiedy oni, przeszkadzając tylko czasem potwornym chrobotem. Gorzej, gdy ktoś się porwie na kilka zwierząt: tłukąc się w nocy, robią taki harmider, że niektórzy chomikowy domek wystawiają na noc do łazienki, by nie słyszeć pisków i móc zasnąć.

Choć zwykłemu człowiekowi uwierzyć w to trudno, hodowcy ciągle się upierają, że bieganie - po przypominającej diabelski młyn ścieżce zdrowia - sprawia chomikowi jedyną właściwie (poza chomikowaniem) prawdziwą przyjemność.

Taki nakarmiony, wyspany i rozbawiony chomik jest podobno szczęśliwy do dnia, w którym pokaże mu się prawdziwą trawę, przestrzeń i wolność. Dramat zaczyna się natychmiast. Zwierzak, wsadzony z powrotem do akwarium, godzinami potrafi stać na tylnych łapkach i drapać w szybę, by go wypuścić. Jak mówi jeden z hodowców: na ten widok serce się kraje z żalu na plasterki.

Jedyną właściwie wadą domowego chomika jest potworne wścibstwo. Potrafi przy tym narobić szkód: u jednej z właścicielek, Joanny Walc, gdy tylko zdołał jakoś wyprysnąć z klatki na zewnątrz, zajmował się głównie mereżkowaniem bielizny pościelowej. A potem targał do akwarium: prześcieradło (w przeżutych fragmentach oczywiście), następnie koc i dopiero, dzięki interwencji właścicieli, z poduszką mu nie wyszło. Gdyby nie oni, miałby cały komplet.

Raz się podobno przy takich wycieczkach naciął: przegryzał właśnie sznur od lampy, gdy zaskwierczało - chomik zniknął. Zjawił się po kilku godzinach z odgryzioną częściowo łapką - chomiki podobno właśnie tak robią. A któregoś dnia przegryzł klatkę i wybrał wolność, wybywając nie wiadomo dokąd.

Inna właścicielka, Grażyna Krakowska, doświadczenia miała jeszcze bardziej makabryczne: tego, że znudzone chomiki, by się wyrwać w świat, decydują się na każde oszustwo i potrafią symulować letargiem nawet własną śmierć, nikt jej wcześniej nie powiedział (normalnie dożywają dwóch, trzech lat). Chomiczą tajemnicę ktoś zdradził im dopiero wtedy, gdy zaczęli rozpaczać: cała rodzina pobiegła chomika odkopać, ale oczywiście spryciarza już nie było. Następnego "zdechłego" chomika przezornie położyli w papierowej torebce na balkonie. I faktycznie, po kilku godzinach torebka zaczęła po mieszkaniu wędrować.

Dlatego lepiej jest przymknąć oczy na ewentualne nocne wrzaski i zdecydować się na kilka chomików, tyle tylko, że tej samej płci (inaczej nie tylko prędko na świat przyjdzie stado, ale samica, w obronie małych, zacznie samca wygryzać). Chomiki zajmą się wtedy sobą przynajmniej na tyle, by nie wykańczać oszustwami właścicieli.

PS Jak nam powiedziano na Wydziale Weterynarii SGGW, chomikowi rzeczywiście takie historie się zdarzają tzn. z powodu złego samopoczucia lub niedożywienia może przez jakiś czas sprawiać wrażenie martwego.

Źródło: Gazeta Wyborcza
Zapisane

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Chomiki
« Odpowiedź #1 : 2002-10-06, 12:52 »
Taaaak...
Cytuj
Chomiki przeważnie trzymane są w akwarium. W środku wystarczy im siano lub lignina, by sobie wymościły gniazdko. Ten chomikowy dom należy czyścić raz w tygodniu.
Gdy mają uciekać to ok, zgadzam się. A kóło do biegania?! Nic nie piją jak to nic? Moja ciocia nie dawała mu picia to BoBiś piszczał (z braku wody, bo przedemną był u kuzynki) I gdy mu sie dało wode przestał piszczeć, a jabłka dostawał.
 
Cytuj
Jeśli ktoś jeszcze nie miał chomików, nic straconego - to zwierzątka typowo prezentowe, a moda na nie trwa od lat. Dlatego są właściwie we wszystkich sklepach zoologicznych.
Jaka moda, jaka moda?! Taka moda, ze dasz jakiejś małej istocie chomiczjka i niech go męczy, biega z nim trzyma nie tak jak trzeba? I co za moda? Chomiki mają swoje charakterki, więc małe dzieci i chomiki=  :evil:  :grr: . Chomik ugryzie, bo dziecko go niewłasciwie chwyci i potem oberwie od dziecka lub kogoś innego ze to, że ugryzł... JA TO ZNAM! BoBiś tak miał...
Ale go dostałąm :D


Cytuj
Ale z dostarczaniem pożywienia trzeba uważać - chomik, jak wiadomo, usiłuje do buzi schować wszystko i im więcej tego czegoś, tym lepiej.
z tym się zdecydowanie zgadzam... Dlatego BoBiś mi umarł  :cry:


Ale zgadzam sie też z wieloma informacjami, ale nie będę wszystkich komentować bo jeszcze zaśniecie przed monitorem :)
Zapisane

milka004

  • Gość
Re: Chomiki
« Odpowiedź #2 : 2002-10-06, 16:17 »
Cytat: ZEMAT
Jedyną właściwie wadą domowego chomika jest potworne wścibstwo.


No ale tego wscibstwa nie mozna porownac z ciekawoscia szynszyli, bo one przez swa ciekawosc moga nawet porzadnie narozrabiac. Np byl taki przypadek ze szynszyla wygryzla dziure z tylu szafy wlozyla lepek i nie mogla go wyjac no i trzeba bylo pilowac cala szafa zeby szylke uwolnic :lol:  :lol:
Mam gdzies link ze swietna stronka na ktorej jest fajowy komiks z szynszyla jak znajde to szybciutko go wkleje :wink:
Zapisane

Forum Zwierzaki

Re: Chomiki
« Odpowiedz #2 : 2002-10-06, 16:17 »

madz

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2333
Chomiki
« Odpowiedź #3 : 2002-10-06, 17:00 »
Wklejaj, wklejaj :)
Zapisane

milka004

  • Gość
Chomiki
« Odpowiedź #4 : 2002-10-07, 08:04 »
Jest!!!! Mam go!!!!! Ha!!!
No wiec:
http://www.geocities.com/RainForest/vines/7406/
Tam wejdzcie w Chintoons albo ten drugi a najlepiej ogladnijcie oba mi naprawde bardzo bardzo bardzo sie podobaja :wink:
Zapisane

Gerda

  • Gość
Chomiki
« Odpowiedź #5 : 2002-10-14, 09:02 »
Chomiki muszą pić wodę najlepiej przegotowaną lub mineralną, nie są takimi bardzo okropnymi szkodnikami (czyt. jeżeli ma się je pod stałą kontrolą), są kochane, biegają ponieważ muszą trenować, aby nie tyć (przytoczę tu bieżnię trenicgową taką dla ludzi - sprzęt) - to jest praktycznie to samo, a na stronie o szczurach napisali, że chomik jest głupi bo biega w kołowrotku, to gdzie ma biegać, po domu go nie będę wypuszczać, ponieważ jest gryzoniem i czyha na niego wiele niebezpieczeństw, np. porażenie prądem, a ten niby inteligentny szczur tak samo gryzie wszystko co napotka na swej drodze. Pozdrawiam wszystkich chomikomanów i właścicieli innych zwierzaków !!!  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:  :lol:
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.143 sekund z 24 zapytaniami.