Hmmm no mój mi takich rzeczy na szczęście nie mówi
A jeśli już faktycznie mam ten okres to sama go ostrzegam żeby usuwał mi się z drogi
Prawdę mówiąc to on powinien świętym zostać za znoszenie moich humorów, pomysłów i w ogóle życia ze mną pod jednym dachem
Flaszeczko, myślę, że postrzegasz to w ten sposób bo chłopcy w Twoim wieku są jeszcze niedojrzali, niedawno dowiedzieli się co to jest okres i teraz sobie powtzrzają nowe słowo
Co do kawało o blondynkach zawsze możesz odpowiedzieć, że wymyśliły je zazdrosne brunetki
(nie ma tu nic do rzeczy, że jestem naturalnie cimnowłosa).
Niestety faktem jest, że faceci później dojrzewają niż kobiety i jeszcze parę latek minie zanim Twoi koledzy dorosną do Twojego poziomu