Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[awia]

NIe,moj problem nie jest typowy.nie jestem glupia siksa z serii-jestem za gruba  

moj problem wydaje sie realny od tych wakacji.
mam 174 cm wzrostu i waze...77 kg.
do tego wcale nie jestem gruba,ale za to cholernie ciezka
przed wakacjami wazylam 75 kg,przez 2 miesiace bylam w pracy schudlam wyraznie lecz przy tym przybralam na wadze.
ja mam dosc,nie wiem co ze soba juz zrobic,to chyba nie jest normalne?
dla mnie to jest strszne,duzo grubsze dziewczyny ode mnie sa lzejsze,nie znam nikogo,kto wazy tyle co ja.
wytlumaczenia-typowe,bo jestem wysoka,bo mam grube kosci,duzo miesni.
ale mnie to nie bawi.ja chcialabym zejsc do jakiegos normalnego poziomu.
co ja mam z soba zrobic?do jakiego lekarza sie udac? ja juz nie wiem.nic tylko isc sie pociac.
wczesniej sie nie zalamywalam,bylam pewna ze schudne przez te wakacje.i schudlam,zeszczuplalam ale waga stala sie moim wrogiem
[/img]

[absencja]

awia, ale w czym jest właściwie problem? wyglądasz ok, czujesz się chyba też, jestes tylko ciężka...czy to w czymś przeszkadza?

[Skarb]

Awia, faktycznie mięśnie waża kilka razy tyle co tłuszcz więc nie masz się czym przejmować  Jeśli wyglądasz szczupła, to znaczy, że masz ładnie zbudowane, jędrne ciało, ech...pozazdrościć

[awia]

nie jestem bardzo szczupla,ale tez nie jestem gruba.
mam ciutke tluszczyku tu i uwdzie ( ) dosc mocne uda np
jednak dla mnie spora waga to jednak jest problem,powoduje to na pewno niesmialosc(nie usiade nikomu na kolanach ani na niczym co wyglada malo stabilnie)
jest to powod moich kompleksow.
zreszta macie tu fotke:
http://zwierzaki.org/album_showpage.php?pic_id=4641

[Skarb]

Awia jesteś zgrabną, wysoką dziewczyną czego jeszcze chcesz? Ja nie siadam i tak nikomu na kolanach, a jak już siedzę u TZta (strasznej chudzinki btw) to podpieram się nogami, żeby go zbytnio nie obciążać  A na rzeczach mało stabilnych nie siada się w ogóle, żeby nie spaść  Zapewniam Cię, że laska lekka jak piórko prędzej spanie, bo wiatr ją zwieje
Nie masz nic do zarzucenia swojej figurze, jedyne co to inni ( w tym niestety ja) mogą pozadrościć Ci tkanki mięśniowej, jędrności ud i reszty

[sarah]

jej kiedys mialam ten sam problem, po czterech latach fizycznej pracy w stajni bylam tak nabita ze moja waga mnie przerazala, a ciagle bylam w miare szczupla, jest na to sposob: nie uprawiaj zadnego sportu, poczekaj az miesnie sflaczeja i zaczniesz tracic na wadze...  co wiecej bedziesz troche szczuplejsza w ramionach, udach, lydkach... tylko ze cialo nie bedzie te co kiedys... sama probowalam zmniejszyc wage cwiczac i bylam troche szczuplejsza ale waga... to co u mnie podzialalo i to b radykalnie, to odpowiednia dieta ktorej i tak musze przestrzegac... mianowicie nie jedz przenicy i cukru buraczanego tylko zyto i ewentualnie miod, proste tylko ciezkie w praktyce... odpada jedzenie na miescie, wszystkie bulki, ciacha, slodycze... ale dziala czuje sie lzejsza i faktycznie jestem  tylko ze trzeba bardzo tego przestrzegac, ale na mace zytniej i miodzie mozna zrobic pyszne ciasta polecam  

[Rachela]

mogę założyć temat : ,,za mało waze......"?  awia, nie przejmuj się przynajmniej na Ciebie nie mówią ,,anorektyczka" i ,,kościotrup" - to nie jest przyjemne  :?

[Wiedźma]

Awia, wygladasz w porzadku, nie ma sie czym przejmowac. A nie wazysz az tyle, zeby sie bac siadania na kolanach itp.    Wiem, ze to tak latwo sobie mowic, dla Ciebie to problem, a my go nie widzimy... Ale moze wlasnie to Cie jakos przekona? Skoro inni nie widza problemu, to moze go nie ma?

[awia]

inni widza problem.niestety.
znajomi ktorzy bardzo lubia mi dokuczac mowia mi "chuda" bo stwierdzili ze jak mowili gruba to sie obrazalam
sarah-mozesz cos wiecej o tej diecie?
ja niestety mam nie za dobre nawyki zywieniowe.slodycze kocham,co nie znaczy ze sie nimi obzeram,ale bardzo lubie czasem skubnac.
ruchu w ciagu roku szkolnego tez nie mam za duzo.
po prostu nieciekawie jest
a slowo "nabita" najbardziej okresla moja sylwetke.

[myszka]

Awia, nie daj się zwariować znajomym... mnie osobiście żałość bierze, jak słyszę dziewczyny takie jak ty, które mówią "Za dużo ważę...",a jeszcze chudsze mówią, że muszą się odchudzać, bo im brzuch sterczy... na litość boską, to paranoja. Wyglądasz dobrze, jesteś zdrową dziewczyną, nie anemicznym badylkiem, co jak go dotknąć, to się złamie.

[awia]

myszko-gwarantuje ci ze mnie tez sie niedobrze robi jak slysze szczuple dziewczyny narzekajace na swoje sylwetke,i naprawde nie naleze do tego typu ludzi.
najlepszym przykladem jest moja waga-zaloze sie ze nie ma ani jednej dziewczyny na forum ktora wazy wiecej ode mnie.
nosze ciuchy rozmiar 42-44,zreszta buty tez mam 42-43
jestem do cholery duza dziewczynka,ale najgorsze jest to ze zle sie czuje w swojej skorze.
z tym sie wiarze rowniez duzy biust ktorego kolezanki mi zazdroszcza a ja staram sie go skrzetnie ukryc pod luznymi ciuchami.z tym sie wiarze moja zwichrowana psycha tez zapewne

[myszka]

Ja ważyłam jeszcze niedawno więcej od ciebie. I to przy wzroście 158 cm. Na moje biodra wchodziły tylko spodnie i spódnice rozmiaru 46 - 48 (teraz 40 - 42). Do tego mam mały biust, żeby było śmieszniej, góra to rozmiar 36 - 38, więc jestem kompletnie nieproporcjonalna i nie ma mowy np. o kupnie sukienki w sklepie, czy kostiumu spódnica + marynarka - muszę szyć na miarę. Ty przynajmniej jesteś po prostu kawał babki, a ja? Piłka plażowa i tyle Mimo to w obecnej chwili jestem daleka od kompleksów  

[Rachela]

anemicznym badylkiem, co jak go dotknąć, to się złamie.

o, wypraszam sobie takich zwrotów  

[onka]

no to ja tez bym mogła cos napisac na mój temat ale zaraz po głowie mi sie dostanie na pewno   ja tez za duzo waze i co gorsza źle mi z tym bardzo bo czuje sie źle   tak jak tera zwyglądam

[Skarb]

Onka    za takie głupoty

[Wiedźma]

Onka, Skarb ma racje, Ty sie juz lepiej nie odzywaj!

Awia, sprobuj zaakceptowac i polubic siebie. Pomysl, jakie masz atuty i staraj sie je wyeksponowac, a nie chowac (duzy biust na przyklad). Jak bedziesz sie chowac i sama o sobie myslec, ze jest zle, to inni tez beda odnosic takie wrazenie.

[sarah]

wiedzma ma racje eksponuj biust (gdybym miala duzy na pewno bym to robila!!! aaaa... zazdroszcze ci)
a dieta, jak pisalam - cukier jak najmniej , jak cie scisnie na cos slodkiego to gorzka czekolada i nie jedz przenicy w ogole, po 2 tyg nie bedzie to juz dla ciebie takie straszne... dieta prosta i zdrowa, sylwetka jest bardziej wiotka a nie nabita... jednak nie jest to dieta jezeli ktos chce bardzo schudnac - po taka do dietetyka... ale mam nadzieje ze ci awia chodzi o ta "wiotkosc", prawda? bo ja to akurat rozumiem