heh
Nie no ja to jak byłam mniejsza bylam szalona:P
Wyobraxcie sobie cos takiego:
Miaam z 10 lat,bylam na obiezie konnym ,no i mieszkalam w takim pokoju z klikoma starszymi osobami.W pewnej chwili zobaczyłam węża
Takiego boa dusiciela zwiniętego,lezącego obok łóżka mojej koleżanki
No i ja do niej "Ania ania węża masz kolo łózka".No to ona poświecila latarką i nic nie było:P Chyba jej sie chcialo ze mnie śmiać
dobrze ,ze nie rozgadała nikomu
To bylo takie jawa-pół sen zdarza się ;P
No jak keidys bylam na żaglowce ,wszystko spoko śpie,noc,nocowalismy obok keji i j nagle "Kur**!!!" a mialam wtedy 11 lat:P i w śnie cos takiego na całą keje w nocy
No oczywiscie pomijam to że strasznie dużo gadam przez sen.Ostatnio glaskalam konia poxniej sie okazalo że glaszcze material mojego łóżka
Moja mama recytowala wiersze w snie:P
Lunatykiem też bylam.Potrafilam zejść po takich koleczkach z pietrowego łożka pójść do rodzicow i wrocić:P
No pomijam że strasznie sie potrafie rozlozyc po calym lozku.Kopać,wbijać sie łokciami itd
ehh lepiej ze mna nie nocujcie:P