Jako nagrodę daję Busterowi zazwyczaj jakąś karmę na wagę, frolici (mini nie lubi
a w ogóle to już mu się znudziły
), keidyś dropsy jogurtowe, ale ostatnio długo trzymałam i co - ostatnio tam zaglądam i na dnie były larwy i Bóg wie co jeszcze
Buster jak widzi jakiś bardzo smaczny kąsek - np. kawałek szynki, to jest tak podniecony, że nic mu nie wychodzi i nie może w miejscu usiedzieć
tak samo z patykiem. Piłeczki i inne zabawki ma głęboko w poważaniu na spacerze i keidyś na szkoleniu więc odpada
więc pozostaje jakaś dobra karma na wagę, która mu smakuje, niektóre psie ciasteczka np. po 10 gr za sztukę (u mnie w sklepie), dropsy i zwykły frolic
Chociaż dropsy są bardzo kalorycznechyba na dłuższą metę
na spacerze to on w ogóle nie chce żadnego smakołyka do pyska wziąć...
tylko patyki i patyki
Data wysłania: 2005-11-01, 20:40
PS. mój pies jeszcze lubi płatki nesquik :
: