Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: Czy nie powinno tak być??  (Przeczytany 1506 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

retry

  • Gość
Czy nie powinno tak być??
« : 2005-05-30, 16:25 »
   Chciałabym poruszyć dwie sprawy. Nie chce zakładać dwóch tematów więc oba są tu. No więc:

1- Uważam że miasto Warszawa powinno wydzielić ,,jakiś'' teren dla psów. Wiecie o co chodzi... takie miejsce gdzie psa można spuścić ze smyczy, pobawić się z nim. Ale z tym wiąże się druga sprawa.
2- Naprawdę mnie irytują nieodpowiedzialni właściciele psów, którzy idą z pieskiem na spacerek, podchodzą do pierwszego, lepszego ogródka, krzaka i drzewka i pozwalają się psom załatwiać. OK. Pies znaczy teren to rozumiem. Bo niby gdzie się ma załatwiać? Do plastykowych woreczków? Nie. Ale jeśli pies się załatwia to może nie na czyjś ogródek? Np. ja i moi rodzice z sąsiadami opiekują się takim skrawkiem ziemii przed klatką schodową. Wygląda to ładnie i miło. Ale moja sąsiadka puszcza tam psa który ,,znaczy" kwiaty i niszczy wygląd. Czy to jest fajne? Albo właściciel, który pozwala psu robić kupę na środku chodnika. To chyba przeszkadza wszystkim... Czy niepowinno się bardziej przestrzegać zasad? Czy nie ma takiego prawa, które nie pozwoli na takie coś? Od czego są ci Strażnicy Miejscy?

WARSZAWO RUSZ SIĘ!
ZAINTERESUJ SIĘ NASZYMI PSAMI!
I PILNUJ ICH WŁAŚCICIELI!

Zapisane

zakla

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #1 : 2005-05-30, 16:31 »
Z tego co mi wiadomo w Wawce jest kilka psich parczkow;) Ja nie amm tego klopotu, bo mieszkam pod lasem, na wsi:P Ale tez mnie wkurza jak ide sobie ulicami Wawki i na chodniku zatrzymuje sie babcia ze swoim "pudelkiem" ktory sra na srodku chodnika. To jest wkurzajace. To wclae nie jest takie trudne, sprzatnac po swoim pupilu....
Zapisane

retry

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #2 : 2005-05-30, 16:37 »
Właśnie, masz racje Zakla. Może i parki są, ale cóż... w sumie to i tak ci właściciele ( niektórzy rzecz jasna ) postępują tak jakby ich nie obchodziły inne psy... nieodpowiedzialne jest to że pies wielki, bokser lata bez obroży, kagańca i niczego identyfikacyjnego po osiedlu...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedz #2 : 2005-05-30, 16:37 »

zakla

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #3 : 2005-05-30, 16:47 »
Taaak... Psy latajace luzem, niekontrolowane, i wypuszczone przez wlasciciela umyslnie, to jest wkur****ace. U nas do wczorsaj latal tak ON, ale teraz zrobili se w koncu brame. Albo labo-dobek ktory jest wypuszczany zeby sobie pobiegal. A ze ejst agresywny, to co to wlascicieli obchodzi...:| Przyklady moznaby dwoic i troic, a ludzi sie nie zmieni... Przykre...
Zapisane

Kamila

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #4 : 2005-05-30, 16:49 »
Tez jestem za wydzieleniem takiego parku ;)
Zapisane

retry

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #5 : 2005-05-30, 16:53 »
Mi jest najbardziej szkoda tych psów...właściciele są nieodpowiedzialni...może ja się psów (nie wszystkich) nie boję... nawet karmię ale tylko bezdomne i wychudzone...ale jak tu je odróżnić...chyba po hycla zadzwonic to sie wlasciciele naucza! ale szkoda psow w schroniskach...
Zapisane

zakla

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #6 : 2005-05-30, 16:57 »
A no i zapomnialam dodac jesdnego przykladu. Starsza kobieta z mojego osiedla z malamutem. Pies ma ja w najglebszym powazaniu, olewa ja ze az boli... Ale Kaktusik musi sie wybiegac(mimo ze ma ogrod...). Wiec co wlascicelka psa robi?? Puszcza wielkiego malamuta w lesie luzem, bez kaganca oczywiscie. Oczywiscie zeby go pozniej zlapac to musi za nim isc i czekac az pies sie zatrzyma zeby cos obsikac. Ale gorzej, jak ktos wyjdzie zza zakretu... Raz byla to dziewczyna na koniu- o malo sie nie zabila, bo Kaktus rzucil sie na  konia. Na szczescie dziewczyna siwetnie jezdzi i jeszcze konia popedzala zeby psu uciec. Pies od konia dostal w leb, wlascicielce udalo sie go wreszcie zlapac. Wydawac by sie moglo, ze po takim zdarzeniu pies bedzie na smyczy. Ale nie. Teraz zwial i upolowal warchlaczka. A ostatnio bylam z moim mlodszym malamutem(zreszta jego bratem) i nowofundlandka sasiadki na spacerze. Wlasnie weszlam do lasu, a ja zawsze jak wejde glebiej w las nakladam mlodemu kaganiec i go puszczam(ale on sie mnie slucha:P). Na szczescie mialam jeszcze psy na smyczach. Kiedy  patzre, ze biegnie do nas...Kaktus. Zjezony, sztywny zwolnil, i powoli idzie do nas. Wlascicielka za nim biegnie i go wola. Pies ma ja w doopie. Ja z moimi psami zawracam. Idziemy coraz szybciej, a Kaktus coraz bardziej sie zbliza. Wtedy ja sie zatrzymalam(jak to dobrze, ze Żwir jest posluszny, wiec nie rzucal sie tylko usiadl przed Kora i patrzyl na Kaktusa), stanelam twarza do Kaktusa i zaczelam na niego wrzeszczec zeby sie nie zblizal, izeby zostal. Gdyby nie to, pies zapewne by do nas podszedl i rzucil sie na Żwira. Pies poczul przede ,na respekt i sie nie zblizal tylko podlal krzaczek. Dopiero wtedy wlascciielka m,ogla go zabrac.
Wkurzajace, na serio...
Zapisane

Flaś

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #7 : 2005-05-30, 17:46 »
No w Warszawie macie kilka...
A my w Poznaniu? :Oo:
Jeden i to może jakieś 15m2 :? :roll:
Zapisane

AziS

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 888
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #8 : 2005-05-30, 18:00 »
Flaś nie jest az tak zle - my mamy nasze spacerkowe tereny gdzie mozemy wszytsko robic z psiakami i nic sie im nie stanie  :mrgreen:
Zapisane
:mrblue: Psy Górą :mrblue:

-> Jeśli w niebie nie ma psów,
To chcę pójść tam,
Gdzie po śmierci idą one.

Forum Zwierzaki

Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedz #8 : 2005-05-30, 18:00 »

Kamila

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #9 : 2005-05-31, 10:00 »
ja nawet nie wiem gdzie w wawie takie cuś jest :P :lol:

wczoraj widzialam z balkonu taka sytuacje, wieczorem na moim osiedlu:

Szla kobiea z jamnikiem, bez smyczy. Idzie 2 pani z wielkim psem, wielkosci...hm..dobermana no moze ciut mniejszy. Ten duzy pies szedl bez smyczy i bez kaganca :roll: i nagle ten wielki rzuca sie na tego jamnika bo ten do niego podbiegl :shock: en duzy zlapal tgo malego tamten zaczal piszczec na cale osiedle (na rawde glosno, ja mieszkam na 6 pietrze i mysle ze bylo to slychac i na 9) babka od tego duzego zapiela go na smycz i sobie idzie. :roll: potem oczywisicie byla awantura.
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #10 : 2005-05-31, 12:46 »
Pokacie mi takie coś w Wawie, bo nie uświadczyłem... :?

Sorki...co do czyiś ogródków, to mój pies obrywa chyba za to, że inni pozwalają załatwiać się do ogródków swoim psom... Baba mnie kiedyś ochrzaniła i kazała "zabrać tego psa" nadrywając się łasawkie od rozmowy z sąsiadką... Bo mój pies szedł w odległości 3m od jej ogrodzonego siatką ogrodu... :?
Inna mnie ochrzaniła z okna, jak też stałam daleko od jej ogródka. To też jej powiedziałam, że przecież nie wchodze do jej ogródka, na co ona, że robię ścieżki... Więc takim to ise nie dogodzi...
O, jeszcze jedna była urocza, też twiedziła, że mój pies włazi jej do ogródka, choć do trzymałam, żeby nie wlazł... ale ok... Przewrażliwione babcie to już lepiej ominąć milczeniem... Rozumiem, że utrzymanie roślinek to ciężka praca... Moga sobie to ogrodzić... jak nie chcą żeby psy im właziły... ja bym tak zrobiła, bo przeciż jak psie lata bez właściciela, to co mu zrobi... Ale one widać lubią siedzieć w oknie, bo TV już im się znudziło...

Najbardziej na moim osiedlu modoba mi się masowe ogradzanie trawników, zamiest miejsc gdzie rosną młode drzewka, kore psy zaraz wykańczają... :roll:

na moim osiedlu chyba nikt po psach nie sprząta... i SM na to leje... :? Pilnują tylko parku Jana Pawła, żeby psy tam nie wchodziły... tzn. jamniki mogą... :?
Zapisane

Kamila

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #11 : 2005-05-31, 13:21 »
a co to jamniki maja swoje przywielej?? :lol: nie noo to jest takie tragiczne ze az smieszne :lol:
a charon ty w jakiej dzielnicy mieszkasz :chytry:
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #12 : 2005-05-31, 13:34 »
Ursynów... :? bleee...
Zapisane

Jamniczka

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #13 : 2005-05-31, 13:50 »
retry tak łatwo nie przekonasz Warszawy, by wydzielili jakieś skrawki ziemi dla psów...zreszta sa takie parki. Co do kup, to je sprzątam, nie wiem co na to inni właściciele...
Ogródki ma się po to, żeby ładnie wyglądały, ale w takim razie trzeba gadać z właścicielami psów, aby zabrali je z "naszych" ogródków, albo zrobić ogrodzenie :P :idea:
Zapisane

Kamila

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #14 : 2005-05-31, 14:00 »
aha Ursynow to jak dla mnie 2 koniec Warszawy :lol: bo ja Bemowo ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedz #14 : 2005-05-31, 14:00 »

BABSI

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #15 : 2005-05-31, 20:28 »
Prosze o adresy tych miejsc w Warszawie gdzie mozna wyprowadzac psiaki bo ja o nich nic nie wiem!u mnie jest odwrotnie mam ogrodek pod blokiem kiedyś to była tam fajna trawka dla dzieci i czasami wpadały tam psy sie pobawic(jak nie bylo dzieci)ale od niedawna wspolnota mieszkaniowa w skladzie 4 osob zrobiła sobie tam prywatny ogrodek!! bez pytania sie o zgode reszty lokatorow(zadna dama ze wspolnoty akurat nie ma psa  ani dziecka)i teraz jest krzyk i awantury jak ktos sie zblizy do tych grządek!! tam rosnie cos pomiedzy kapusta ,kartoflem a kwiatkiem!!nikt nie wie co to!! czasami mam ochote ze znajomymi puscic tam psy w nocy nich tym damom zapackaja cały ten ogrodek!!!stoja i psioczą na wszystkich wlascicieli psow ze w bloku to psy sa nie potrzebne!!
Zapisane

d ela

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 676
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #16 : 2005-06-01, 13:48 »
ja również poproszę o adresy tych miejsc, gdzie można wyprowadzać psiaki, bo jestem bardzo ciekawa
jeśli chodzi o czystość to u mnie na osiedlu wystawiono kosze na psie kupy, z których na razie niewiele osób korzysta  :roll: z drugiej strony czemu się dziwić, przecież są tacy, którzy wypuszczają swoje psy na cały dzień i zabierają je do domu dopiero późnym wieczorem lub nawet w nocy i nie zawracają sobie głowy sprzątaniem po swoich psach,
a jeśli chodzi o odpowiedzialnych właścicieli to uważam, że skoro jest nakaz wyprowadzania psów na smyczy i w kagańcu to wszyscy powinni tego przestrzegać, bez względu na to czy mają małego czy dużego psa
u nas po osiedlu chodzi wiele starszych pań ze swoimi pupilkami (są to zarówno duże i małe pieski), wszystkim im wydaje się, że jej piesek jest najłagodniejszym stworzeniem na świecie, ale przeciez nie zawsze tak jest
wczoraj właśnie spotkałam taką panią, której piesek (wabi się Tygrysek) należy do dość upierdliwych, kobieta z uporem maniaka wyprowadza psa bez smyczy, pies biega za wszystkimi psami, obszczekuje je i w ogóle ma w nosie wołanie pani,
traf chciał, że miałam swoje psy na smyczy, pani wyjątkowo też prowadziła swojego na smyczy, ale tak, że jej pies podbiegł do moich (mam dwa boksery), Max chciał powąchać jej Tygryska,Wiki podszedł, bo chciał się pobawić (jest jeszcze młody, niedawno skończył rok)tamten najwyraźniej się przestraszył i rozdarł japę na całe osiedle, zaczął warczeć a następnie szczekać na mojego psa, Max nie zostal dłużny i też szczeknął (bronił młodszego psa), na co pani wydarła się na cały głos, że takie psy to powinno się prowadzać w kagańcu  :grr:
gdyby spokojnie prowadziła swojego psa na smyczy to przemilczałabym temat, ale ja prowadzę psa na smyczy, staram się iść tak, aby moje psy były z daleka od jej psa, a ona puszcza swojego tak, że pomimo, że jest na smyczy to podbiega do moich psów, zaczyna awanturę a potem ma pretensję do moich psów, że są agresywne
żeby jeszcze mój pies coś zrobił jej psu, ale on szczeknął, żeby tamtego odstraszyć
dlatego uważąm, że skoro przepisy mówią o kagańcu to powinny go nosić wsystkie psy, czasami mniejszy pies może zrobić taką samą krzywdę jak większy,
a dziecko jeżeli boi się psa to tak samo boi się wielkiego jak i małego

Zapisane
pozdrawiają: ela & Max & Wiktor

retry

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #17 : 2005-06-02, 20:34 »
Prosze o adresy tych miejsc w Warszawie gdzie mozna wyprowadzac psiaki bo ja o nich nic nie wiem!u mnie jest odwrotnie mam ogrodek pod blokiem kiedy¶ to była tam fajna trawka dla dzieci i czasami wpadały tam psy sie pobawic(jak nie bylo dzieci)ale od niedawna wspolnota mieszkaniowa w skladzie 4 osob zrobiła sobie tam prywatny ogrodek!! bez pytania sie o zgode reszty lokatorow(zadna dama ze wspolnoty akurat nie ma psa ani dziecka)i teraz jest krzyk i awantury jak ktos sie zblizy do tych grz±dek!! tam rosnie cos pomiedzy kapusta ,kartoflem a kwiatkiem!!nikt nie wie co to!! czasami mam ochote ze znajomymi puscic tam psy w nocy nich tym damom zapackaja cały ten ogrodek!!!stoja i psiocz± na wszystkich wlascicieli psow ze w bloku to psy sa nie potrzebne!!

Babsi ale my (moja rodzina) też wzięła ogrodziła sobie i uporządkowała skrawek terenu pod blokiem który praktycznie nie należy do nikogo. Dzieciaki jeździły tam na rowerach psy srały, sikały i było pięknie co? Nie. Właśnie chodzi oto żeby było ładnie i czysto bo na moim osiedlu i tak psy latają luzem. I bardzo się cieszę że rodzice wygrodzili z sąsiadami ten teren chociaż psy nadal przez ogrodzenie się załatwiają na to zwracamy uwagę właścicielom albo psy są przeganiane.
Zapisane

charon

  • *
  • Wiadomości: 9875
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #18 : 2005-06-03, 14:35 »
Dla mnie Bemowo, to też odległe tereny... ;)

Też proszę o adres... :? Bardzo chętnie coś takiego dowiedzę...

retry, tylko czy te psy mają jaką alternatywę? Mają gdzie pujść? u mnie tez wszystko grodzą... ale miejsca dla psów nie wydzielają... bo co ich to...
Zapisane

Monika Z

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #19 : 2005-06-03, 16:18 »
Ja mieszkam naszczescie w miescie ale przejde ulice i mam las. Wyjde ode mnie z bloku ide 5 minut jestem nad jeziorkiem normalnie super.
Zapisane

retry

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #20 : 2005-06-04, 16:08 »
Dla mnie Bemowo, to też odległe tereny... ;)

Też proszę o adres... :? Bardzo chętnie co¶ takiego dowiedzę...

retry, tylko czy te psy maj± jak± alternatywę? Maj± gdzie puj¶ć? u mnie tez wszystko grodz±... ale miejsca dla psów nie wydzielaj±... bo co ich to...
?
  Oto chodzi żeby psom wygrodzić tereny żeby nie srały na ogródki i chodniki! Trudno to zrozumieć?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedz #20 : 2005-06-04, 16:08 »

Teddy-Bear

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #21 : 2005-06-10, 07:14 »
nie, ale nie zmienia to faktu, że nikt niczego takiego nie robi... w bydzi raczej nie ma nic takiego... :/
Zapisane

Apiska

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #22 : 2005-06-10, 09:17 »
Cieszcie się że wogole jakieś macie :P
Ja nie mam żadnego :)
Tylko łąka :)
Zapisane

kararepka

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #23 : 2005-06-10, 12:54 »
ZAKLA: zastanawiam sie nad tym, co napisalas i uwazam ze masz 100% racji z tym malamutem. ostatnio w parku husky zaatakowal benka. bez zadnej przyczyny podbiegl i zaczal go gryzc. mial kaganiec (skorzany) ale mimo to odbil Benkowi zeby w kilku miejscach. to bylo straszne bo nic nie zapowiadalo takiej akcji. spacerowalysmy z kolezanka i naszymi psami. gadamy spokojnie, psy sie zajely wachaniem trawnika i biegaly sobie spokojnie razem. nagle ze straszna predkoscia nadbiegl husky i rzucil sie na Benka. nie bylo przywitania po ktorym mogloby dojsc do bojki (bo np benek moglby sie nie chciec podporzadkowac). husky biegl ze zlymi zamiarami. mysle ze rownie dobrze moglby tak potraktowac suczke kolezanki - tyle ze miala szczescie ze byla dalej. husky napadl na biednego Benka z zaskoczenia - od tylu - i zaczal go gryzc. banek uciekal i piszczal - kladl sie do gory brzuchem - ze sie poddaje - a tamten nie przestawal... jesuuuuuu nawet sobie nie wyobrazacie jak biedak piszczal... a potem nie moglam go uspokoic. chodzil z podkulonym ogonem i bal sie kazdego psa, ktory przechodzil obok. a kolezanka szukala suczki przez jakis czas potem bo ze strachu uciekla biedula...
jakis walniety ten pies. z reszta nie ma sie co dziwic bo pani wlascicielka nie lepsza - wyobraz sobie ze nawet nie podeszla zapytac czy wszystko ok, czy nic sie nie stalo tylko zawolala psa i powiedziala mu ze jest niedobry.... po czym skrecila szybko w inna alejke. potem sie z nia spotkalysmy przy wyjsciu z parku i pani nas poznala i powiedziala cos w stylu: chodz piesku bo ty sie juz dzisiaj popisales... a do mnie nadal ani slowa.
zastanawiam sie nad jedna sprawa: czy husky i malamuty maja sklonnosc do takich akcji czy to wina wlascicieli - pytam bo w parku biega takze suczka, ktora zachowuje sie rownie niefajnie w stosunku do innych psow.
« Ostatnia zmiana: 2005-06-10, 12:56 autor kararepka »
Zapisane

retry

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #24 : 2005-06-20, 19:26 »
ZAKLA: zastanawiam sie nad tym, co napisalas i uwazam ze masz 100% racji z tym malamutem. ostatnio w parku husky zaatakowal benka. bez zadnej przyczyny podbiegl i zaczal go gryzc. mial kaganiec (skorzany) ale mimo to odbil Benkowi zeby w kilku miejscach. to bylo straszne bo nic nie zapowiadalo takiej akcji. spacerowalysmy z kolezanka i naszymi psami. gadamy spokojnie, psy sie zajely wachaniem trawnika i biegaly sobie spokojnie razem. nagle ze straszna predkoscia nadbiegl husky i rzucil sie na Benka. nie bylo przywitania po ktorym mogloby dojsc do bojki (bo np benek moglby sie nie chciec podporzadkowac). husky biegl ze zlymi zamiarami. mysle ze rownie dobrze moglby tak potraktowac suczke kolezanki - tyle ze miala szczescie ze byla dalej. husky napadl na biednego Benka z zaskoczenia - od tylu - i zaczal go gryzc. banek uciekal i piszczal - kladl sie do gory brzuchem - ze sie poddaje - a tamten nie przestawal... jesuuuuuu nawet sobie nie wyobrazacie jak biedak piszczal... a potem nie moglam go uspokoic. chodzil z podkulonym ogonem i bal sie kazdego psa, ktory przechodzil obok. a kolezanka szukala suczki przez jakis czas potem bo ze strachu uciekla biedula...
jakis walniety ten pies. z reszta nie ma sie co dziwic bo pani wlascicielka nie lepsza - wyobraz sobie ze nawet nie podeszla zapytac czy wszystko ok, czy nic sie nie stalo tylko zawolala psa i powiedziala mu ze jest niedobry.... po czym skrecila szybko w inna alejke. potem sie z nia spotkalysmy przy wyjsciu z parku i pani nas poznala i powiedziala cos w stylu: chodz piesku bo ty sie juz dzisiaj popisales... a do mnie nadal ani slowa.
zastanawiam sie nad jedna sprawa: czy husky i malamuty maja sklonnosc do takich akcji czy to wina wlascicieli - pytam bo w parku biega takze suczka, ktora zachowuje sie rownie niefajnie w stosunku do innych psow.

Kararepka wydaje mi się, że to wina właścicieli a nie rasy... Raczej nie spotkałam się z twierdzeniem zła rasa. Pies może mieć skłonności do agresji ale myślę, że wszystkie błędy da się naprawić w wychowaniu. A przynajmniej powinno się próbować. A trzeba było powiedzieć tej kobiecie o jej huskym że sobie nie życzysz żeby jej pies się tak zachowywał. Szkoda Benia. A twój pies był na smyczy?
Zapisane

kararepka

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #25 : 2005-06-21, 11:12 »
Retry: hmmm nie chodzilo mi o przypiecie latki pod tytulem "zla rasa". chodzilo mi bardziej o to czy husky maja sklonnosci do takich zachowan.
nie moglam powiedziec tej kobiecie co o niej mysle bo ona nawet nie podeszla... skrecila w inna uliczke. nawet nie zapytala czy cos sie stalo. zadnego - przepraszam - nic!
benek byl bez smyczy i bez kaganca ale on jest jeszcze bardzo mlody. wtedy mial jakies 8,5 miesiaca. tylko zabawa mu w glowie. jak podchodzi do jakiegos psa to od razu szura brzuszyskiem po ziemi, macha ogonem jakby zwariowal i ogolnie sie cieszy. poki co, jest dzieckiem i zawsze pokazuje uleglosc. jakbym zauwazyla ze ma sklonnosci do podgryzania i zaczepiania to bym go nie spuszczala. do tego - juz to pisalam - on sie zajmowal wachaniem kwiatkow i spokojnie sobie chodzil gdy zostal zaatakowany. nawet nie widzial ze ten pies do niego biegnie. ja z reszta tez. podbiegl i od razu sie rzucil. dlatego pewnie benek sie tak przestraszyl bo jaby go widzial albo gdyby bojka wyszla w trakcie przywitania (bo np benek nie chcalby uznac wyzszosci tamego psa) to bym to jeszcze zrozumiala ale to byla zwykla napasc.
Zapisane

Scorpio

  • Gość
Odp: Czy nie powinno tak być??
« Odpowiedź #26 : 2005-06-21, 13:00 »
rzeczywiście w miastach powinny być jakieś miejsca dla piesków(specjalne). U mnie to nawet nie ma takich pojemników na kupki psiaków, ani jednego. Potem wszyscy dziwią się, że na trawie na łące jest pełno odchodów.
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.1 sekund z 28 zapytaniami.