Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: "Za gruby" pies  (Przeczytany 5554 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

onka

  • Gość
"Za gruby" pies
« : 2002-12-09, 14:41 »
no , to w sumie temat dotyczy mojego psiutka  :(
okazało sie,że pies jest zbyt tęgi, i przez to proporcje są "nie takie" i cos tam - to słowa weta, a wszyscy , chociaż zdania sa bardzo podzielone twierdzą,że go "spasłam"  :oops:
i już w sumie dwa tygodnie "odchudzam" go i prawie nic nie zrzucił (i nie,zeby był nieszcześliwy, czy wygladał nie wiadomo jak okropnie, to nie, tylko ciagle jest głodny, bo dostaje ok 150 g eukanuby mniej)
no i ruchu ma teraz troche więcej ( i przy okazji ja)

czy odchudzaliście kiedyś psa?i jak to wygladało?
Zapisane

kapi

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #1 : 2002-12-09, 16:22 »
Moja psina jest w trakcie odchudzania. Żyje na jedzonku Eukanuba ale tej diet którą można kupić u weta. W zwykłych sklepach jej nie ma. Udało jej się już zrzucić 3 kg! Mogłaby jeszcze ze 2. Niestety mama mieszka razem z babcią i bacia nie potrafi zrozumieć,że nie można jej nic dawać. Mówi się swoje a babcia swoje. Cóż na to już nie ma rady.  Aha! Te "braki" w jedzeniu" sunia próbuje nadrobić na dworzu (wiadomo jak :( ). A więc trzeba stale jej pilnować.
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #2 : 2002-12-09, 17:25 »
Onka, a próbowałaś psisko na karmę light przestawić? Bo w odchudzaniu zwierzaków mięsożernych, to właśnie o ograniczenie białka chodzi...
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

"Za gruby" pies
« Odpowiedz #2 : 2002-12-09, 17:25 »

Olka

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #3 : 2002-12-09, 19:43 »
Ja odchudzałam moją sukę (która utyła już w wieku szczenięcym na suchej karmie dla szczeniąt, przepisowej ilości!), szło mi to bardzo wolno bo szczeniaka ani nie można przeforsować ruchem, ani ograniczyć mu istotnie jedzenie. Ale udało mi się, zrzuciła trzy kilo. Tu trzeba wiele cierpliwości i odmierzania jedzenia co go grama czy mililitra. Ech, i to psie poszukiwanie czegoś do przetrącenia na spacerach ...
Na szczęście mamy to już za sobą (a teraz pies je jedzenie gotowane w domu i nie ma ani grama zbędnego tłuszczu mimo że na zimę łatwiej psy przybierają na wadze:) ).
Zapisane

onka

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #4 : 2002-12-09, 20:16 »
a właśnie,że też o karmie light nie pomyślałam, no tak, to chyba będzie sposób.
ale macie rację to ciężka próba nie tyle dla mojego psa co dla mnie , bo nie mam serca tak go głodzić (wiem,że to głupio brzmi ale wiem też,że mnie rozumiecie )
no i o tyle to jest straszne ( i uświadomił mi to mój menczyzna).że sama staram się "nie jeść" zbytnio za dużo , bo (tu do dziewczyn się odwołam - wiecie jak to jest , ja przynajmniej,jesli o mnie chodzi to ciagle się odchudzam  :) -  ) a w psa ciagle "coś upycham"...
no ale są tego odchudzania i bardzo dobre strony  :) jak wieczorem wchofdzę do kuchni, mój goldek siedzi zaraz koło mnie, no i żestrasznie mi go żal i nie mam odwagi i honoru schować się przed nim gdzieś za drzwiami innego pokoju z kanapką, to po prostu nie jem i czym prędzej śmigam z kuchni do mniej "pachnących jedzonkiem miejsc" 8)
Zapisane

CHI

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #5 : 2002-12-10, 08:04 »
Miałam sunię, która "tyła od patrzenia na żarcie". Żadne ograniczanie nie pomagało, wybiegana była jak diabli no i gruba. Jedyny sposób przed wystawami to było przejście na "chrupki" z suchego (na kamień) chleba. Miska rano, miska wieczorem + sucha karma w minimalnej ilości i w tydzień miałam psa podobnego do psa.
Pozdrawiam CHI
Zapisane

onka

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #6 : 2002-12-10, 08:35 »
no tak , ograniczenie karmy to podstawa ale tak sie zastanawiam,czy nie bedzie mu brakowało  witamin, czy czegoś?
czy nie wpadnie w anemie?
Zapisane

Saba

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #7 : 2002-12-10, 15:38 »
Z psami jest jak z ludźmi, nie można przesadzić w żadną stronę :wink:
Zapisane

Myszka.xww

  • *
  • Wiadomości: 4497
  • A kuku
    • WWW
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #8 : 2002-12-10, 17:27 »
Onka, dlatego najpierw określ mniej więcej, jak duża jest nadwaga - potem, jeśli suche, to karma light (ma witaminy i mikroelementy, a mało białka), a jeśli gotujesz, to zmniejsz o 1/4 ilość mięsa w żarciu na rzecz wypełniacza i jarzyn. Labek powinien chudnąć do 25 dkg na miesiąc, nie więcej. Jak mniej, to też dobrze. Wolno, ale skutecznie.  ;)
Ważne, żadnego podżerania w międzyczasie (ew. smakołyki do szkolenia), posiłki o konkretnych porach. Jak zeżre, to ok. Jak się ociąga, to zabierz. Widocznie nie głodny (mało prawdopodobne przy labku  :lol:  )

BTW - jak jesz, nie musisz wychodzić z kuchni, bo pies patrzy. Zawsze będzie patrzył, choćby właśnie wiadro żarcia wsunął. Jesteś przywódcą stada, więc Twoim prawem jest wchłanianie, niekoniecznie dzielenie się z psem. Normalna kolacja, nawet jak pies patrzy, tylko umacnia Twoją pozycję - warunek - ignoruj napraszanie sie psa, w razie natarczywości - odeślij na miejsce.
Zapisane
podpisano: Starszy Goovienny

Forum Zwierzaki

"Za gruby" pies
« Odpowiedz #8 : 2002-12-10, 17:27 »

onka

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #9 : 2002-12-11, 08:22 »
no tak a propo pozycji ALFA, to myślę,że ja mam ale tak z ręka na sercu to jestem za bardzo pobłażliwa :oops:
i przyklad:
kiedy jesteśmy sami (czyli ja i mój pies  :) ) kiedy jem pies może wejść do kuchni ale jak "za bardzo się patrzy" to odsylam go na miejsce i owszem idzie obrażony poloży sie i po chwili tuptusiami czolga sie z powrotem :lol:  :lol:
wyglada to komicznie bardzo, dodatkowo osliniony jest strasznie i czekam kiedy "sobie przydepnie  :) - kiedys ze znajomymi robiliśmy zakłady :o  :lol:  :lol: )
i dopiero jak stanowczo odeślę go na miejsce to już nie ma podchodów
ale jak jest mój facet to pies sam wie bez odsylanie,że wchodzic mu do kuchni i sie ślinić nie może i odsylac go nie trzeba
NO I WNIOSEK : NIE JESTEM ALFA  :)
no tak to wcale zabawne nie jest ale pies jest bardzo karny  i nie mam z nim żadnych problemów, a czasem to jego JA jest bardzo zabawne
przeciez to jest psiutek mój kochany i wiem kiedy moge mu troszeczke tej "dyscypliny" odpuścić  :D
Zapisane

Jennifer

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #10 : 2002-12-12, 13:04 »
Moja Gala ma 38cm (od podlogi do karku) i wazy 7 kg... Moze dodam ze ma 5 miesiecy. A ile energi w sobie to oszalec mozna  :lol:  Zrobila sie okraglutka, wszyscy jej to mowia a jedna mama uwaza ze to siersc... Tata ją dokarmia... ciezko tu jakos schudnac. Postanowilam ze ją troche odchudze. Karme sucha dostaje tylko wieczorem. Mianowicie 45gramów Royal Canin Junior. Czy dla szczeniakow sa ligthy?

Moze wam sie wydawac dziwne odchudzanie szczeniaka ale ona jest okragla jak barylka  :lol: Nie chce by na przyszlosc mi sie rozleniwila i tyla jeszcze bardziej. Teraz jest istnym wulkanem energii wiec uwazam ze w dobrym czasie to robie... dietka + duzo ruchu... :)
Zapisane

onka

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #11 : 2002-12-12, 13:47 »
jesli szczeniak jest za "grubiutki" :)  to nalezy przejśc na light  i sa takie karmy (kupilam wczoraj 3kg eukanuby light dla szczeniaków i młodych psów ale ras dużych , Ty musiałabyś chyba dla ras małych? :D  i zapłacilam 63 zł i mam na 14 dni spokój więc dziennie jedzonko dla psa mam za 4,50 to chyba bardzo mało (tym bardziej,że NIC innego nie może dostawać w trakcie kuracji)
Twojej kuleczce  :D pewnie tez odchudzanie by sie przydało , bo rośnie i może mieć problemy ze stawami albo krzywicą :(
Zapisane

Jennifer

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #12 : 2002-12-12, 17:37 »
Jak to NIC innego?  :?:  Ulotka na karmie tak mowi czy wy poprostu ostro odchudzasz swoja psine?
Zapisane

onka

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #13 : 2002-12-13, 08:50 »
tak mi powiedzial wet,że nic oprócz tej karmy (czyli rano 110gram i po południu 110gram ) i nic innego więcej
i wiem,że to starszne jest ale w tej karmie jest wszystko co pies potrzebuje i już sama siebie umociłam w przekonaniu ,że musze go odchudzić, bo stawy no i dysplazja tym samym , bo jak jest pies za ciężki to potem to sie odezwie na pewno w przyszłości
i ciężko mi strasznie ale "trzeba być twardym " :)
Zapisane

kapi

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #14 : 2002-12-13, 12:05 »
Jak już wspomniałam ja swoją sunię odchudzałam Eukanubą. Firma ma ciekawą dość stronę http://stopa.com.pl/home.html  Karma którą ja stosuję jest w dziale Veterinary Diet  - Otyłość. Efekty są naprawdę widoczne. Niestety nie wiem czy można to stosować u psów dorastających. Musiałabyś się dowiedzieć. Moja sunia ma już 7 lat więc ja mogłam. I o ile mi wiadomo ten rodzaj karmy co ja stosuję jest dospętny tylko u weterynarzy. Nie ma ich w sklepie zoologicznym. Są tam karmy light też tej firmy dla otyłych ale to coś troszke innego.
Zapisane

Forum Zwierzaki

"Za gruby" pies
« Odpowiedz #14 : 2002-12-13, 12:05 »

onka

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #15 : 2002-12-13, 14:06 »
no własnie od wczoraj dostaje eukanube light  dla duzych ras dla szczeniakow
Zapisane

Cortina

  • Gość
"Za gruby" pies
« Odpowiedź #16 : 2002-12-22, 19:09 »
musisz podawac psiakowi wg tej tabeli ktora znajduje sie z tylu karmy. Tak wiec jezeli np. twoj piesek wazy 30 kg a powinien 25 to powinnas podawac mu karmy dla psa 25 kg. Moja sunia tak pieknie schudla.

Pozdr
Zyczymy szybkich efektow
Monika&Cortina
Zapisane

pinczerka_i_Gizmo

  • Gość
"za gruby" pies
« Odpowiedź #17 : 2002-12-22, 19:15 »
Onka, ja nie jestem specjalistą, ale koleżanka Gizmo była baaardzo spasiona, a przez to że Gizmo biega to i ona zaczęła...
Nie straciła jednak jeszcze wszystkiego, ale ludzie mówią-ależ ona schudła!
Musisz więc poszukać jakiegoś psa co mógłby rozruszać teojego "Za grubego" psa
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.101 sekund z 30 zapytaniami.