Forum Zwierzaki

Kot czy Swinka morska?Co wybrac?Dlugo czekalam na kota ale mam mnie teraz namawia na swinke...moze wiecie co jest lepsze?

Kota!!!
Ja też dłuuugo musiałam czekać na moją kicię ale opłacało się :D  Tyle miości i radości daje mi to moje stworzonko kochane :petting:  :serce:
Miała kiedyś świnkę i bardzo ją kochałam, ale wydaję mi się, że z kotem jest większy kontakt emocjonalny, a mi na tym zależy.

:) mam kotke od 10 lat i mialam świnke z odzysku i zdechla po 4 miesiacach jak ją wziełam.. :cry: .byla na cos chora... :(
i dlatego polecam kotka -kotke :)  :wink:
 :)  :wink:

chyyba kotka ;);)

Kota! One są bardzo sympatyczne. Ich mruczenie tak świetnie relaksuje. I wogóle. Niestety świnki morsjkie żyją krótko, a jeśli ty przywiązujesz się emocjonalnie do zwierzaka może być ci trudno.

ja nie wiem mialm siwnke ale jak byla mala znacyz moj brat mial kota nigdy nie mialam nie wybralabym pomkiedzy tymi zwierzetami ale powiedz cyz bardzije chcesz hmm kogos do glaskania moze indywidualiste moze takeigo ktory keidy chcesz tez ma ochote na glaskanie hmm powiedz co batdziej bys chciala ...

Mója koteczka ciągle ma ochotę na głaskanie, najchętniej nie scjodzilaby mi z kolan, a jeśli wstaje to muszę brać ją ze sobą :lol:
Więc w dalszym ciągu stawiam na KOTA!

Z kotem jest chyba większy kontakt ;) Ale świnka jest mniej kłopotliwa :)

Eee tam, a ile to z kotem kłopotu? Ja tego wcale nie odczuwam. Wydaję mi się nawet, że lepiej kotu zrobić jeść niż sprzątać klatkę po śwince. Przynajmniej tak wynika z moich dowiadczeń.

Jednak w powszechnej świadomości świniak to mniej kłopotliwe stworzenie, choćby dlatego, że siedzi w klatce i nie robi setek niedozwolonych rzeczy na naszych stołach i firankach :lol:

Zdecydowanie kota - mimo wiekszego skomplikowania obslugi  ;) Moze i jest wiecej roboty przy kocie, ale tez i duzo wiecej satysfakcji. Koty sie pryzwiazuja do opiekunow, nawiazuja kontakt, sa interaktywne  :wink: Koty rules  8)

Mój kot właśnie przeszedł mi po kolanach, napychając mi  jedzone jabłko wkładką z włosiąt, bo jakże to tak :lol:

To Pchla dzisiaj wlazla monszowi pod koldre, wykorzystujac moment kiedy wstawalam i koldra sie lekutko odchylila... oburzenie TZ bylo glosne i zdecydowane  :lol:

Mój chlop wczoraj na kolanach czytał mapę, a kota wlazłza mu do koszulki i wystawiła głowę, przy jego szyji :lol: Poza tym pomagała mu wczoraj urządzać terrarium dla skorpiona- wchodziła do środka i kopała sobie w piasku :lol:  Miałam nadzieję, że zrobi siku ale zawiodłam się.

Alice kot daje tyle radości, że chyba nie ma się nad czym zastanawiać ;)

No wiesz co skarb mówisz tak jakby świnka nie dawała radości!!!
To przecież nie jest jakies wstrętne zwierzątko które tylko , je śpi i sika...
Z tego co wiem to kotkowi trzeba zmieniać codziennie kuwete :)
A śwince wystarczy raz na tydzień :P
Miałam kotka ale ja wiem,  :?  kot sam sobie wybiera kiedy chce być głaskany i wszystko zależy w tej kwesti od niego... A świnke możesz tulić kiedy chcesz i napewno cie nie podrapie :P
Świnki wcale nie gniują w tych klatkach :) Są naprade baardzo mądre i samodzielne :]
Lubie kotki ale wybrałabym chyba świnke... (Może dlatego że jestem uczulona na koty  :lol: )

Ja uwielbiam po prostu sierściuszki (i psiaki też ;) ), dlatego wybrałabym kociaczka :) Świniaczki też bardzo lubię, ale to nie to uczucie co do kotków jednak ;)

Kuwety całej codziennie zmieniać nie trzeba, trzeba tylko wybierać z niej łopatką wiadomo co :P ;)
Swinki są bardzo przytulaśne, ale też trochę upierdliwe (moja Zuza ciągle jest głodna :roll: tak się wydziera, że muszę jej coś dać, przynajmniej kawałeczek, zresztą po jakiejś godzinie znowu się wydziera, choćby dostała całą górę jedzenia :lol: )

Z kotem jest chyba większy kontakt ;) Ale świnka jest mniej kłopotliwa :)

Zgadzam się. Myszce chodziło chyba o to, że ze świnką jest mniej kłopotu np przy wyjazdach. Mam i to i to i z Pipi jest o wiele mniej kłopotu jeżeli chodzi o wyjazdy. Ją na 2-3 dni można zostawić samą z maxymalnym zapasem jedzenia i wody, a kota chyba troszkę trudniej...

Jesli zalezy CI na kontakcie ze stworkiem to oczywiscie KOT!!! ;) On zaraz po psie jest najbardziej kontaktowym zwierzakiem :) !!!

To przecież nie jest jakies wstrętne zwierzątko które tylko , je śpi i sika...
Z tego co wiem to kotkowi trzeba zmieniać codziennie kuwete

Miałam 2 świnki, były wspaniałe i bardzo je kochałam. Mam teraz kotka i uwazam, że jest fajniejszym zwierzątkiem domowym. Większy z nim kontakt i wyraznie widać jego przywiązanie. Kuweta to nie problem, wyrzucasz łopatką co trzeba i po kłopocie zajmuje to dosłownie kilka sekund. Więcej kłopotu sprawiało mi sprzątanie klatki czy terrarium.

kot sam sobie wybiera kiedy chce być głaskany i wszystko zależy w tej kwesti od niego... A świnke możesz tulić kiedy chcesz i napewno cie nie podrapie  

Mój kot zawsze chce być głaskany a nawet jak się bawi i jest zajęta a ją biorę na kolana to zawsze bardzo się cieszy i od razu mruczy. Poza tym fajne jest to, że kot sam przychodzi do człowieka i daje do zrozumienia, że ma ochotę na nasze towarzystwo a świnkę trzeba wyciągać i tak naprawdę nie wiadomo czy ona akurat tego sobie życzy czy nie.
Co do drapania, to kotu się obcina pazurki :P

Ja wcale nie umniejszam zalet świnkom bo bardzo je lubię, po prostu z tych dwojga wybrałabym kota jako domowego przyjaciela i dla mnie wybór byłby oczywisty.

ja osobiście wolałabym świnkę, ale zrobisz jak zechcesz ;)

Świnke !!  :)

nie przepadam za kotami, dlatego wybrałabym świnkę :)

ja mam świnki i bardzo je kocham, ale  jednak na Twoim miejscu wybrałabym kotka, bo to bardziej kontaktowe zwierze, nie mówie jednak ze swinki nie sa kontaktowe

chyba wybiore kota.....ale zobaczymy,jutro jade z Mama do drugiego schroniska  :wink:

Dla mnie mój kociamber jest najlepszy i wolę jednak jak zwierzak chodzi po domu "wolno".
Swinkę trzeba chyba pilnować bo jest mała i bałabym się żeby ktoś na nią nie nadepnął.
Polecam koteczka. Czasem rozrabia , ale przez to jest weselej ;)

Koty się właśnie kocha za to że rozrabiają :lol: ;) :lol:

koooot!! swinki ktortko zyja... pozatym nie sa taki milutkie nieprzytula sie niepomrucza i niebeda z toba spac:P

A taka kołysanka-mruczanka to super sprawa :D

Obydwa zwierzatka sa kochane. Ja zawsze najbardziej ze wszystkich zwierzakow kochałam koty więc jego bym wybrała, ale nie wiem co bym zrobiła na twoim miejscu

Koty maja wiekszy kontakt z ludzmi i z wiekiem kotka mi wcale nie zdzicza :)w/g teori mojej cioci  :?

KOT :D

kot kot to najcudowniejsze istotkii  :D

Jak bym była na twoim miejscu to bym wybrala kotka :P