Ja bym jednak spróbowała cos zrobic,w koncu kon moze sobie ejszcze trcohe pozyc i nawet lekko pochodzic,nie zapomninajmy ze niektóre konie w tym wieku jeszcze nawet chodza pod siodłem,dajmy takiego Hipowita-bodajrze w wieku 24 lat wygrał jakis konkurs,L-ke co prawda ale jednak.
coś znalazłam
cytuje
"Rak kopyta. Przewlekła hipertrofia tkanek produkujących róg strzałki kopyta.Etiologia schorzenia nie jest do końca poznana, bierze się pod uwagę przewlekłe infekcje bakteryjne, wirusowe, grzybicze, jak również proces nowotworowy miejscowo złośliwy. Czynnikami predysponującymi są: wilgotne, ciepłe środowisko, brak właściwej higieny i pielęgnacji kopyt.
Objawy kliniczne. Odnotowuje się postrzępiony, kruchy róg strzałki i silny, gnilny zapach, widoczne są ogniska martwicy przykryte serowatym, kremowym wysiękiem.Choroba najczęściej występuje na tylnich nogach, w zaawansowanych przypadkach może być przyczyną kulawizny.
Leczenie. Operacyjnie usuwa się wszystkie zainfekowane i zmienione tkanki. Po operacji codzienne kąpiele kopyta w ciepłej wodzie z dodatkiem środków dezynfekcyjnych (kreolina, chloramina, Virkon). Ważnym elementem leczenia jest opatrunek uciskowy. Założony w miejscu usuniętych tkanek, zawiera środki ściągające (Vaghotyl 10-30%, „kwaśną wodę”: 50,0 siarczanu cynku, 20,0 octanu ołowiu w 500 ml wody) lub antybiotyk (chloramfenikol). Kąpiele i opatrunki należy stosować do czasu pełnego wygojenia się kopyta. Ponadto wskazanym jest zapewnić zwierzęciu czysty, suchy boks i w dalszej perspektywie poprawić warunki zoohigieniczne. Rokowanie przy raku kopyta jest ostrożne, obserwuje się częste nawroty"
Trinity ale moze opisz dokąłdnie o co chodzi bo bardzo mało rozwinełas temat.