Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Pytanie do kobiet...  (Przeczytany 4861 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Gerda

  • Gość
Pytanie do kobiet...
« Odpowiedź #30 : 2004-07-26, 14:33 »
ehhhhhhh szkoda ludzi, naprawdę :( to jest straszne, wszystkie choroby są straszne :(
Zapisane

Apiska

  • Gość
Pytanie do kobiet...
« Odpowiedź #31 : 2004-07-26, 23:43 »
Ciocia odeszła już dawno, była siostrą mojego taty..... :( Strasznie to przeżył...Mam nadzieje, że mnie ta choroba nie dopadnie...
Zapisane

Sal

  • Gość
Pytanie do kobiet...
« Odpowiedź #32 : 2004-08-05, 15:03 »
Cytat: Darke Elf K.
Oj, wybaczcie, że się odezwę. Być kobietą to życie przesrane :?.


A mężczyźni zapadają np. na raka prostaty...  :?

Ja nie panikuję, odkąd moja koleżanka pozwoliła mi pomacać jej guzki - nie nowotworowe, tylko hormonalne. Jest to tak wyczuwalne, że nie sposób się pomylić. Czyli jeśli badacie sobie piersi, a w waszej rodzinie nie było przypadków takiego nowotworu, nie ma powodu do paniki.

Wcześniej się bardzo bałam, bo wyobrażałam sobie, że to bardzo trudno jest wyczuć i tajemniczo gdzieś tam się rozwija. Ale wyczuć jest łatwo. Profilaktyka na pierwszym miejcu!
Zapisane

Forum Zwierzaki

Pytanie do kobiet...
« Odpowiedz #32 : 2004-08-05, 15:03 »

iwa

  • Gość
Pytanie do kobiet...
« Odpowiedź #33 : 2004-08-05, 15:23 »
ja się boję :( moja mama miała coś z piersiami.miała nawet skierowanie do szpitala,robili jej biopsje :cry: mama się bała iść.w końcu poszła.okazało się na szczęście,że to nic groźnego :) ale,ja i tak się boję! każda kobieta powinna się bać i każda powinna iść na badanie.
mama mojej koleżanki umarła na raka piersi. teraz dziewczyna jest w podwyższonej grupie ryzyka,jeżeli tak to można nazwać. raz w miesiącu ma "głodówki",aby oczyszczać organizm, chodzi na badania...
Zapisane

Wiedźma

  • Gość
Pytanie do kobiet...
« Odpowiedź #34 : 2004-08-13, 17:27 »
Ja sie zdaje na swoja lekarke. Sama sie szczerze mowiac boje cos wymacac-a wymacam na 100%, bo mam torbielki, wiec po co mam sie zastanawiac, czy to te stare, czy nowe i czy rosnie itp. ;)
Zapisane

Marta Reks Kiwi

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 5153
  • Kiwi i Reksio
    • WWW
Pytanie do kobiet...
« Odpowiedź #35 : 2004-08-13, 17:44 »
Ja pamietam jak dwa lata temu wyczułam guz wielkości orzecha włoskiego pod pachą. Strasznie sie wtedy denerwowałam (raz nawet zemdlałam), widziałam że mama też sie mardzo denerwowała i martwiła. Byłam u 3 lekarzy, robiłam badania krwi i wsyzło ze to nic takiego- ale nawet nie mozecie sobie wyobrazić jakie to było straszne przeżycie dla mnie- przez kilka dni byłam kłębkiem nerwów. Guzek pozostał i regularnie co miesiąc robi sie większy i troszke boli ale nie zwracam na niego już uwagi
Zapisane

Wiedźma

  • Gość
Pytanie do kobiet...
« Odpowiedź #36 : 2004-08-13, 17:53 »
Heh, mnie jakies 3 lata temu urosl wezel chlonny pod pacha-wtedy tez sie zdenerwowalam. Na szczescie w koncu okazalo sie, ze to efekt infekcji :)
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.053 sekund z 24 zapytaniami.