ja mam na bezbarwny nigdy nie moge sie powstrzymac od zdrapywania lakieru
ja też... niestety
Swoją drogą nienawidzę tej całej orki przy paznokciach, obinanie, piłowanie, namaczanie, wycinanie naskórków, 5 warstw lakieru, naklejki, brokacik... z tego wszystkiego najbardziej nienawidzę piłować sobie paznokci
Ale dzisiaj się przemoglam, spiłowałam sobie paznokcie, nałożyłam dwie warstwy lakieru i zrobiłam sobie czarne kwiatki xd(najpierw probowalam litere 'w', ale to zbyt pracochlonne
) eh, dobija mnie to, że jutro i tak zdrapię sobie cały lakier xD