Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 ... 107 108 [109] 110 111 ... 135   Do dołu

Autor Wątek: Lisy  (Przeczytany 487600 razy)

0 Użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3240 : 2009-09-20, 12:50 »
Następne zdjęcia lisa z wrocławskiego schroniska:



Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3241 : 2009-09-20, 12:54 »
Fajne,szkoda tylko,że od tyłu ;) ... i że tylko jedno ...  ;p

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3242 : 2009-09-20, 12:59 »
Cicho, Lis! :P
























Arkady, wklejaj zdjęcia odpowiedniej wielkości, bo oberwiesz pałką ;) Miniaturki lub max. 640x480.
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: Lisy
« Odpowiedz #3242 : 2009-09-20, 12:59 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3243 : 2009-09-20, 13:06 »
O,więcej :P
Teraz widzę dokładnie jego głowę i wydaje mi się,że to jest lisek fermowy,odmiana barwna lisa pospolitego ... tyle tylko,że jest on ... dość mały ... :mysli:
Z wyglądu przypomina troszeczkę taką barwną odmianę lisa pospolitego,czyli,tzw. silver fox:
http://www.youtube.com/watch?v=AAV6ywEDfNE&feature=related
... ale,to jednak nie jest to ...

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3244 : 2009-09-20, 13:20 »
Z tego, co mówiła mi pani Zofia Białoszewska, kierowniczka schrona, to własnie lisek fermowy. Ktoś sprzedawał lisięta na targowisku i jedno z nich trafiło do schroniska...

Lisek z linka ma bardziej lisi pyszczek, a ten 'nasz' nie za bardzo ;) I rzeczywiscie drobniutki jest... Za to teren, jaki ma do dyspozycji, jest stosunkowo spory, specjalnie zrobiłam mu jedno zdjęcie z daleka, żeby było widać, że mały lisek ma troszkę metrów do oblatywania :)
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3245 : 2009-09-20, 13:27 »
Lisek z filmiku to wariacja barwna lisa pospolitego ( Vulpes vylpes ),tzw. silver fox / srebrny lis / i pochodzi,najprawdopodobniej z linii lisów uczestniczących w projekcie Belyaeva ( Rosja ) - podoba mi się to,że nie ma żadnych klatek,uwięzi  :VoV:
Ale ten,Wrocławski,jest dla mnie,zagadką ... :mysli:

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3246 : 2009-09-20, 13:34 »
No pewnie, że bez klatek i uwięzi przyjemniej, ale nie zawsze tak się da... Żeby tylko lisek nie miał gorszych warunków w nowym schronisku... :/

Hehe, Lis, przyjedź do Wrocławia na osobiste oględziny :P
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3247 : 2009-09-20, 14:05 »
A będzie przebudowa,tak?
Heh,Wrocław troszkę daleko ... ;) musiałbym wyjechać,jeszcze w nocy,żeby pozwiedzać cały dzień i wrócić na noc ;)
Nie zawsze się da,ale - tak, jak Piszesz - jest dużo przyjemniej  :)

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3248 : 2009-09-20, 14:20 »
Nie przebudowa, tylko przenosiny w całkiem inne miejsce... Tu, gdzie schron jest teraz (od bardzo dawna), kiedyś był niezabudowany teren, po prostu koniec miasta... A teraz wokół wyrosły budynki mieszkalne i ludziom przeszkadza sąsiedztwo rozszczekanego schroniska... W nowym miejscu podobno ma być przestronniej i nowocześniej, ale za to (tak mi mówiono), nie będzie tak zielono... Tu są trawniki, stoją drewniane domki dla lisa, świnki wietnamskiej, ptaków, jest grób jednego z rezydentów z tablicą upamiętniającą jego oraz inne psy, ktore były stałymi mieszkancami schroniska i odeszły... Stoją wiklinowe zwierzece figury... Jest swojsko, choć niebogato... Obawiam się, że w nowym miejscu trudno bedzie odnaleźć podobną atmosferę, ale może się mylę? Wiele rzeczy można przenieść, jeśli ekipa się nie zmieni, to może i duch schroniskowy nie zginie? ;)

Wybaczcie offa, ale tak mi nijako na myśl, że tego schroniska już nie będzie... :/

Lis , a po co masz wracać na noc? W lisim domku się przekimasz ;p :P
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: Lisy
« Odpowiedz #3248 : 2009-09-20, 14:20 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3249 : 2009-09-20, 14:31 »
Ech .... ludziom zawsze coś przeszkadza ... :roll: niedługo będziemy mięli same bloki,ulice i autostrady,wtedy wszyscy będą szczęśliwi ... :roll:
Ja wolałbym zostać w miejscu może nie tak komfortowym,ale swoim - niestety,tutaj,pewnie decyduje ktoś inny / nie schron /,czyli miasto ...
Sorry za offa ...
Taaa ..... trochę by było zimno w tym domku ;) no i ja za długi jestem,nie zmieściłbym się ... ;) :lol:

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3250 : 2009-09-20, 15:01 »
Lis, zauważ, że Twój brat mniejszy ;p ma połączenie domku z częscią 'powietrzną' ;) Wsadzisz nogi w ten tunelik i zmieścisz się cały... Sam zdecyduj, w ktorej części będziesz trzymał glowę... Albo zapaszek Cię zabije :P albo uszy z zimna odpadną ;)

Pisałam już kiedyś, ale chyba nie w tym wątku, ze raz odbyła się próba adopcji liska, i to przez babkę mającą pojecie o zwierzętach (lekarz weterynarii). Niestety, lisek wrócił do schronu, bo szalał nocami, wskakiwał ludziom do łóżek i podgryzał... No i nie umiał korzystac z kuwety i nie przejawiał ochoty na nabycie nowych umiejetności toaletowych ;) Liska raczej już do adopcji nie oddadzą, chyba, że znajdzie się chętny z ogrodzonym terenem...
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3251 : 2009-09-20, 15:17 »
Na zapaszki jestem odporny,prędzej to drugie,bo ze mnie zmarźluch ... ;)
Hmmm ... że szalał po nocach,to nie dziwota ;),ale,podgryzał? - dla zabawy,czy,żeby ugryźć? :mysli:
Chodzenia na smyczy i załatwiania się,trzeba uczyć od małego / sami mieliśmy kłopot z Mikim,który za nic w świecie,nie chciał wyjść na dwór,a teraz uwielbia ' szuru buru " ;) / - i nawet lis nauczony załatwiać się do kuwety,nie może tego robić całe życie,dwór to jednak,podstawa,a kuweta może później stanowić tylko uzupełnienie.

A jeśli chodzi o myśliwych,to naprawdę,nie mają się oni czym chwalić i nawet im nie jest wstyd,zamieszczać takie rzeczy:

Cytuj
Witam, ja nie popuszczam zadnemu lisowi nawet gdy siedze ze sztucerem a takie rzeczy robi moja kula 7x64 HPC 10,2g

http://forum.lowiecki.pl/download.php/11,311110,6636/lis.jpg

zoolog

  • *
  • Wiadomości: 2879
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3252 : 2009-09-20, 19:24 »
Lisie antropomorfizm i jeszcze raz antropomorfizm (patrz gatunki, które mogłyby mieć coś przeciwko swojej czynnej ochronie). Gdy czytam takie słowa, zastanawiam się czy moja praca edukacyjna nie idzie na marne.   
Zapisane
Świat bez zwierząt byłby bardzo smutny.
Dian Fossey na zawsze w mojej pamięci i sercu.
Puszcza Białowieska umiera.
Dowody z różnych dziedzin nauki wskazują,że teoria ewolucji jest pewna jak szwajcarski bank.
Moja Dalmacijo serce mi buczy.

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3253 : 2009-09-20, 19:35 »
Cóż, Zoologu - każdy ma swoje zdanie i każdy inaczej patrzy na dany problem ...
w tym stwierdzeniu wyraźnie chodzi o rozróżnienie dwóch przyczyn wymarcia,wyginięcia gatunku: pierwsza,przy bezpośrednim udziale człowieka / łowiectwo / - i druga,na wskutek zmian zachodzących w przyrodzie / de facto,tu też chodzi o działalność człowieka,ale już nie bezpośrednią,a pośrednią /- nacisk położony jest na to,że ta druga przyczyna jest bardziej naturalna,bo świat,a z nim i przyroda nie stoją w miejscu i wszystko się zmienia.

rmatysiak

  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3254 : 2009-09-20, 20:31 »
lisie tylko lisom jako gatunkowi nie grozi wyginięcie a żółwią tak. Widzisz subtelna różnice ?
Gatunki się nie mogą wypowiadać. 
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: Lisy
« Odpowiedz #3254 : 2009-09-20, 20:31 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3255 : 2009-09-20, 20:49 »
Ty nawet nie zrozumiałeś cytatu
Tyle że i żółwie można chronić na inny sposób/sposoby,niż walenie do wszystkiego z broni myśliwskiej - jak już pisałem,mnie taki rodzaj ochrony nie przekonuje i tyle.
Są przyrodnicy,którzy chcieliby,np.pozwolić myśliwym polować na głuszce i cietrzewie,co mogłoby spowodować,iż myśliwi mając przed oczyma marchewkę w postaci takich polowań,mogliby podejść z entuzjazmem do tępienia wszelkiej maści drapieżników ... jak widać,są przyrodnicy i przyrodnicy .... bo jeszcze inni uważają,że,np. introdukcja w Polsce głuszca i cietrzewia,to ' reanimacja przyrodniczego trupa ',bo cel i idea są szczytne,ale możliwości brak,a przede wszystkim,brak jest warunków dla powodzenia tej akcji - przynajmniej w takiej skali,jak chcieliby i przyrodnicy i myśliwi.
Każdy ma inne zdanie,każdy inaczej interpretuje dane słowa,zjawiska,fakty - i to jest normalne.

A co do tępienia lisów,to,np.w Niemczech mamy oficjalny związek myśliwski i ten ... hmmm - prywatny? - za tępieniem lisa opowiada się ten oficjalny organ,który traktuje lisa jak " pluskwy,szczury,itp. ' i uważa,że to nie jest polowanie,tylko " tępienie szkodników " - natomiast,ten drugi związek uważa,że na lisy nie należy polować,a przede wszystkim,nie polować przez cały rok / na wiosnę,gdy rodzą się młode i latem,gdy samice uczą je życia /,a tamtejsi przyrodnicy pukają się w głowę,bo lis jest tam jednym z nielicznych,jeśli nie jedynym,większym drapieżnikiem - wielu ludzi uważa,że duża część młodych lisów / niedolisków / i tak nie dożyje jesieni,ze względu na choroby,ruch drogowy i inne drapieżniki.
Myśliwi tłumaczą się,że polowanie ma na celu wykorzystanie tego,co się upoluje - tymczasem,w przypadku takich polowań nie chodzi o skórę,tylko o samo zabijanie,likwidację szkodnika - tak samo jest w przypadku zdjęcia,które wkleiłem.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3256 : 2009-09-20, 20:58 »
Hmmm ... że szalał po nocach,to nie dziwota ;),ale,podgryzał? - dla zabawy,czy,żeby ugryźć? :mysli:
A przyjedź i spytaj go :P Ale raczej bawić się chciał, zamiast spać... ;)

A jeśli chodzi o myśliwych,to naprawdę,nie mają się oni czym chwalić i nawet im nie jest wstyd,zamieszczać takie rzeczy
No, może naprawdę nie mają czym... A frustrację z tego wynikającą jakoś wyładować trzeba... Najłatwiej na bezbronnym zwierzęciu... :/ Kolesie pochwalą i zaraz obywatel czuje się dowartościowany :roll:

Lis, zrozum wreszcie, że nie zrozumiesz :P nigdy takich ludzi. I całe Twoje szczęście.
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3257 : 2009-09-20, 21:08 »
A przyjedź i spytaj go :P Ale raczej bawić się chciał, zamiast spać... ;)


Heh,i wet tego nie wiedział? ;) wszak jest to nocne zwierzę,ale z tego co wiem,to lis potrafi bardzo łatwo " przestawić się " na dzienny tryb życia - podczas badań na terenie Londynu wystarczył tydzień obserwacji miejskich lisów,żeby zwierzęta przestawiły się na dzienny tryb życia i zaczęły podchodzić do reporterów BBC.


Lis, zrozum wreszcie, że nie zrozumiesz :P nigdy takich ludzi. I całe Twoje szczęście.

Masz rację, IBDG ...

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3258 : 2009-09-20, 21:26 »
Pewnie wetka wiedziała... ;) Może liczyła właśnie na przestawienie...
W kazdym razie wrocławski lisek jako domowy zwierzak sie nie spisał... On trochę dziczkowaty jest, potrafi dziabnąć ząbkami za próbę pogilania po główce... ;) Na szczęście niegroźnie... A jamnika się wystraszył, naprężył się w klatce, jednak po chwili, widząc jamniczą obojetność, podszedł zaciekawiony do prętów i zwierzaki powąchały się zapoznawczo ;)
Zapisane
IBDG Wrocław

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3259 : 2009-09-20, 21:40 »
Może pani wet nie była przygotowana na opiekę nad liskiem 9 nie chodzi mi o stronę weterynaryjną,tylko o coś takiego,jak robi to wielu ludzi,przeliczając własne możliwości ),wszak nie jest to łatwe zwierzę - to nie pies ani nie kot - najprawdopodobniej jednak,jest to efekt dzieciństwa liska - z tego co pamiętam,to nie jest on w schronie od urodzenia,prawda?.
Lisek od małego musiał być nie uczony,nie odpowiednio oswajany i pewnie dlatego jest,jaki jest.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3260 : 2009-09-20, 21:52 »
Nie urodził się w schronie, ale chyba był młodziutki, kiedy tam trafił. Spytam przy okazji :)
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: Lisy
« Odpowiedz #3260 : 2009-09-20, 21:52 »

meg

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1231
  • mam bzika na punkcie jamnika ;p
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3261 : 2009-09-20, 21:56 »
piekny lisek
Zapisane
...Pies do niczego nie potrzebuje szpanerskich samochodów, wielkich domów i markowych ciuchów...
pies nie osądza nikogo po kolorze skóry, wierze i pochodzeniu, ale na podstawie tego kim są w środku...
John Grogan " Marley i ja "

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3262 : 2009-09-20, 21:57 »
Mi się wydaje,że lisek nie był zbyt dobrze oswojony,a Zmiana właściciela i miejsca pobytu,raczej temu nie sprzyja .
IBDG - Ty,kiedyś coś pisałaś,że na początku były dwa liski,ale po samiczkę zgłosiła się,jej opiekunka ...

rmatysiak

  • *
  • Wiadomości: 237
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3263 : 2009-09-20, 22:03 »
Każdy może mieć swoje poglądy ale czemu do ich szerzenia i udowodnienia stosuje kłamstwa, półprawdy i demagogie ?
IBDG lis wspaniały.
W latach 2007-2011 koła łowieckie maja obowiązek dostarczyć 8 lisów ze 100km2 do badań nad wścieklizna. I teraz dobrze czy zle że dostarczaja materiał do badań ?

żeby wprowadzić głuszcze i cietrzewie należy wprowadzić odpowiednie zmiany w rolnictwie oraz zmniejszyć presje drapieżników. O ile w rolnictwie jest to wykonalne o tyle w redukcje skrzydlatych drapieżników już nie bardzo. 
Zapisane

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3264 : 2009-09-20, 22:14 »

W latach 2007-2011 koła łowieckie maja obowiązek dostarczyć 8 lisów ze 100km2 do badań nad wścieklizna. I teraz dobrze czy zle że dostarczaja materiał do badań ?
 

Źle,ponieważ do badań nad skutecznością wścieklizny wystarczy zbierać z dróg lisy,ofiary wypadków - wymogi są dwa: nienaruszona głowa / wszak bada się mózg / i - że tak powiem,świeże zwłoki - wirus utrzymuje się przez 7 dni.
Po drugie źle,bo odstrzeliwać lisy na poczet badań,można także w okresie ochronnym,co jest bardzo naganne,gdyż jeśli odstrzeli się karmiącą liszkę,to młode zginą z głodu.
Zresztą,skuteczności szczepionki,chyba już nie trzeba udowadniać,prawda?.


żeby wprowadzić głuszcze i cietrzewie należy wprowadzić odpowiednie zmiany w rolnictwie oraz zmniejszyć presje drapieżników. O ile w rolnictwie jest to wykonalne o tyle w redukcje skrzydlatych drapieżników już nie bardzo. 

Widzisz,to nie takie proste - głuszcom i cietrzewiom,przede wszystkim,brakuje siedlisk naturalnych,a tego już myśliwi nie załatwią.
Kuraki te,wymagają specyficznych warunków środowiskowych.
« Ostatnia zmiana: 2009-09-21, 01:45 autor lis »
Zapisane

Arkady111

  • *
  • Wiadomości: 188
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3265 : 2009-09-20, 22:27 »
Z tego wynika,więc,że ochrona / bez zabijania / jest skuteczna,wymaga jednak wysiłku
Arkady111 a ty jak widzisz ochronę żółwi. Odstrzał drapieżników jest potrzebny czy nie ?.
Może napiszesz wiecej o ochronie żółwi. Z chęciom bym się wybrał i je poobserwował. Wiem jednak że nie można ich niepokoić więc chyba to jest niemożliwe.

Cytuj
– Każdego roku zdarzało się, że lisy robiły szkody w żółwich gniazdach, ale w tym zniszczenia są wyjątkowo duże – mówi Janusz Holuk, szef chełmskiego oddziału Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. – Są miejsca, gdzie zniszczyły sto procent gniazd. Tam, gdzie jaja ocalały już wkrótce zacznie się wylęg. I to będzie kolejny ryzykowny moment, bo lisy zjadają także małe żółwie.
Podstawowym działaniem wg mnie powinno być zabezpieczanie gniazd siatką. Jednak jak wskazuje powyższy przykład (Janusz Holuk o ile dobrze kojarzę opisuje sytuację z Chełmskiego i Sobiborskiego Parku Krajobrazowego na terenie których występuje najliczniejsza kolonia żółwi w Polsce) przy wysokim zagęszczeniu lisów nie jest to ochrona całkowicie skuteczna. Ostrzał drapieżników jest więc chyba  prowadzony. Jeśli dotrę do dokładniejszych danych to postaram się je podać.
Co do możliwości obserwacji żółwi. Sezon lęgowy skończył się w czerwcu. Spotkanie żółwia na lądzie o tej porze roku jest mało prawdopodobne. W parkach i rezerwatach poruszamy się po szlakach, a te nie prowadzą do lęgowisk. Pracownicy parków nie ujawniają lokalizacji o miejscach lęgowych żółwi postronnym osobom.
Istnieje jednak możliwość obserwacji młodych żółwi w siedzibie Poleskiego Parku Narodowego, gdzie co roku przetrzymywane jest kilkaset osobników.

Arkady, wklejaj zdjęcia odpowiedniej wielkości, bo oberwiesz pałką ;) Miniaturki lub max. 640x480.

Myślałem, ze jak się same zmniejszają to jest ok. Dla mnie mniej niż 800 to mało. Ale groźba pałki skutkuje…

Zapisane

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3266 : 2009-09-20, 23:00 »
Cóż,ja mimo wszystko,nadal takiej ochrony nie uznaję - dzisiaj słyszałem ciekawy tekst: " gdybyś mógł wyleczyć ludzkość ze wszystkich chorób,zabijając jedno lub dziesięcioro dzieci,czy byś je zabił? " - każdy sobie odpowie,inaczej ... myślę,że nie mamy aż takiego prawa do decyzji o wszystkim - nadal twierdzę,że takie metody ochrony przyrody,gdy wolontariat polega na odstrzale lisów w obronie ptaków,itp.raczej odstrasza od ochrony przyrody,niż do niej zachęca.
Cóż,każdy ma inne priorytety i każdy postępuje według własnego sumienia.
Arkady111 - pisałeś,że zagrożeniem są wszystkie drapieżniki,rozumiem więc,że zabijane są tam,też niezbyt liczne borsuki i inne,małe drapieżniki? - czy tylko lisy?.

Ja już pisałem - skoro przyrodnikom,ekologom,myśliwym przeszkadza duża liczba lisów,to niech lobbują za tym,żeby do szczepionki dodawać środek antykoncepcyjny a drugi rzut szczepionki przenieść z września na styczeń,luty - być może skuteczność nie jest tu jeszcze sprawdzona,ale,przynajmniej metoda ta jest bezkrwawa .
« Ostatnia zmiana: 2009-09-21, 01:48 autor lis »
Zapisane

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3267 : 2009-09-22, 16:35 »
Myśliwi mają walczyć o bezkrwawe metody regulacji? Chcesz im odebrać sens życia? :P
Zapisane
IBDG Wrocław

Forum Zwierzaki

Odp: Lisy
« Odpowiedz #3267 : 2009-09-22, 16:35 »

lis

  • *
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wiadomości: 16231
  • red fox and dog fanatic
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3268 : 2009-09-22, 16:51 »
Według myśliwych,odstrzał jest najprostszy,oraz najłatwiej przewidzieć jego skutki ... :roll:
ja,widzę różnice pomiędzy skutecznością,a jej ceną,metodą,jaką się ową skuteczność uzyska.

IBDG - a wracając do Wrocławskiego liska,to prawdą jest,że na początku były dwa liski,ale jednego ktoś odebrał,tak?.

IBDG

  • Globalny Moderator
  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 12527
  • Zawsze będziemy Cię kochać, piesku... (*)
Odp: Lisy
« Odpowiedź #3269 : 2009-09-22, 17:13 »
ja,widzę różnice pomiędzy skutecznością,a jej ceną,metodą,jaką się ową skuteczność uzyska.
Ja też. Wolę metodę mniej prostą (żeby nie powiedzieć, prostacką :roll:) za to nie przysparzającą cierpień. Ale wszystko zależy od priorytetów...

IBDG - a wracając do Wrocławskiego liska,to prawdą jest,że na początku były dwa liski,ale jednego ktoś odebrał,tak?.
Dwa? Nie przypominam sobie, dwa może sprzedawano na targu (na pewno ten schroniskowy nie był jedyny), ale do schrona trafił jeden... :mysli:
Zapisane
IBDG Wrocław
Strony: 1 ... 107 108 [109] 110 111 ... 135   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.111 sekund z 28 zapytaniami.