Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: 1 [2]   Do dołu

Autor Wątek: Chrzest  (Przeczytany 8167 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

*.:Natti :P:.*

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #30 : 2004-07-31, 19:48 »
Aha :P
Zapisane

Kozica

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #31 : 2004-08-01, 12:17 »
sorki ze tak długo nie pisałam, ale wczoraj wieczorkiem rodzice wyrwali mnie ze stajni na niedziele  :roll:  a daaawno w domku mnie nie byłooo, chrztu na razie nie było, przyjechały dwie źrebne klaczki, jedna już się oźrebiła no i mamy trochę zajęcia, teraz czekamy na wyźrebienie drugiej... kurcze ale słodziutki ten źrebaczek no i można się z niego nieźle pobrechtać ;) a jak słodziutko prycha i rży... ostatnio stała sobie przy poidle i bawiła się pyszczkiem wodą... przy okazji i kopytko włożyła do poidła...  :roll:
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
Chrzest
« Odpowiedź #32 : 2004-08-01, 12:42 »
Ale takie przysięgi są tylko wtedy, gdy ktoś chodzi na kurs i ma omówione terminy, tak? Bo u nas chodzi się kiedy chce i czeka na wolnego konia, a jak ktoś nie umie jeździć, to czeka na instruktora i koniec... Nawet w stajni nie trzeba sprzątać. Nie wiem o co już Wam chodzi, bo ja się pogubiłam... :?
Zapisane

Forum Zwierzaki

Chrzest
« Odpowiedz #32 : 2004-08-01, 12:42 »

Kozica

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #33 : 2004-08-01, 12:45 »
a ja jakoś Twojej notki nie jarze  :?  czyli wy wczesniej nie umawiacie sie na jazde i jak ktos juz radzi sobie w siodle bez lonży to jeździ bez instruktora?!?!?! eeee ja nie kapuje o co Ci chodzi

PS zapraszam do mojej galerii :P
Zapisane

gunia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2599
Chrzest
« Odpowiedź #34 : 2004-08-01, 13:58 »
No na to wygląda że bez instruktora... :roll:
Zapisane

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Chrzest
« Odpowiedź #35 : 2004-08-06, 21:07 »
o kurcze :P czytam ta Twoja przysiege i juz mnie zatkalo: wow, jaka powazna i oficjalna :wink:, a tu nagle patrze..
Cytuj

a nie tylko wozić tyłek w siodle
:lol:

a co do mojego chrztu-
mialam skoki przez przeszkode (bez konia :P ), dostawalismy w tylek oglowiem, palcatem, czapsami i czymstam jeszcze ale nie pamietam; musielismy odpowiedziec na 2 pytania dot. stajni, rozpoznac z zawiazanymi oczami konie, przedstawic konie bez slow zeby instruktorzy zgadli, a potem dostawalismy imiona. Ja dostalam wdzieczne imie..ekhem... Ostatnia krolewna w siodle :lol: :lol:
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Chrzest
« Odpowiedź #36 : 2004-08-06, 22:04 »
VioaoiV-o to właśnie chodziło w tej przysiędze :)
Zapisane

*.:Natti :P:.*

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #37 : 2004-08-06, 23:42 »
Ja też tak ją czytałam, a tu takie coś :) :) :)
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Chrzest
« Odpowiedź #38 : 2004-08-07, 07:55 »
Widać,że ja wymyślałam, no nie? :D  Ale nie Kozica jak chcesz, to to można przecież wyciąć ;)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Chrzest
« Odpowiedz #38 : 2004-08-07, 07:55 »

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Chrzest
« Odpowiedź #39 : 2004-08-07, 10:17 »
Cytuj

VioaoiV-o to właśnie chodziło w tej przysiędze

no wiem ;) ale fajna, fajna ;)
Zapisane

Kamelia

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #40 : 2004-08-22, 10:00 »
u nas jeszcze całowali w tyłek karego konia posmarowanego sadzą :) a najlepsze było to że mieli najpierw mokrą buzie :)
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Chrzest
« Odpowiedź #41 : 2004-08-22, 13:20 »
A najlepszym zakończeniem jest to,jak w tym momencie koń 'prutnie' :lol:  :lol:
Zapisane

martaska

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #42 : 2004-11-14, 21:17 »
w tym roku tzn w te wakacje to ja chrzciłam hehehehe zemsciłam sie
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Chrzest
« Odpowiedź #43 : 2004-11-15, 14:14 »
Żeś temata wyciągnęła...
Zapisane

martaska

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #44 : 2004-11-15, 14:36 »
hehehe wiem ale sie nudziłam i szperałam w archiwum
Zapisane

Forum Zwierzaki

Chrzest
« Odpowiedz #44 : 2004-11-15, 14:36 »

forcia13

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #45 : 2004-11-15, 16:47 »
chlip :cry: ja też nie miałam nigdy takiego chrztu  :cry: może nam coś takiego zorganizują :(
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Chrzest
« Odpowiedź #46 : 2004-11-15, 18:44 »
Ty płaczesz? Ja bym sie cieszyła :lol:
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Chrzest
« Odpowiedź #47 : 2004-11-15, 19:05 »
ja tez nie miałam.. chyba jednak niestety..
Zapisane

eniqa

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3509
Chrzest
« Odpowiedź #48 : 2004-11-15, 19:16 »
ja miałam w tmy roku na obozie jeździeckim i musze powiedzieć że było super :lol: ale chrzest mialy tylko osoby będące tam pierwsyz raz ;) a oraganizowaly to soby bedące juz ktorys raz z kolei
najpierw wsyzscy wyszli z ośrodka a oni do nas ściągajcie buty :p no i od ośrodka bieglismy do tego takiego ogrodzonego koła (sorki ale zapomnialam nazwe tego czegos :P ) a ni nas poganiali palcatami tam mieliśmy biegać do okoła (dodam że była w tym okregu ogroomna kałuża bo było nie duż po deszczu) no więc ja juz po tym miałam mokre spodnie :D potem biegliśmy pod hale caly czas poędani przez nich i tak sie ustawialśmy w kolejce i wchodzilismy pojedynczo ;) jak juz się weszło to najpierw twarz do wody a potem do owsa :lol: potem jedna osoba brała na lonże i ganiała z batem w reku popędzając nim oczywiście ;)  potem trzeba było przebiec po gałęxiach suchych i przeskoczyc przez sterte ttakich gaęzi i liści. Później nogi do wiadra z ee... odchodami końskimi tyle że rozwodnionymi wodą  :roll:  potem przejśc pod drązkiem pod którym leżał kawałek gówienka (jakos udalo mi sie je ominąc :wink: ) przeskoczyć przez gałęzie ułozone jak drągi tak na skos :) potem siadało się do takiej wielkiej opony i tak dziewczyny malowały nogi ręce i twarz flamastrami i farbami do ciała :P znowu przeskoczyć przez przeszkody a potem już przebiec przez reszte hali do dwóch dziewczyn ktore rozdawaly certyfikaty chrztu ;) ja mialam przezwisko związane z nazwiskiem :D a na koiec jak juz wszyscy zostali ochrzczeni to niby sie ustawiliśym do zdjęcia a oni nas wodą oblali..  :wink:
dodam tylko że cały czas byliśmy bez butów tylko na bosaka a biegaliśmy po tych liściach suchuch, gałęziach.. potem mnie okrpimnie nogi bolały :lol: ale miło to wspominam :D
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Chrzest
« Odpowiedź #49 : 2004-11-15, 19:30 »
to nanie konnym obozie mieliśmy jeszcze gorzej, ale o tym nie tutaj :D

wg. mnie takie chrzty są bardzo zabawne, ale bez przesady żeby moczyć nogi w kupach z wodą :? za toz owsem na twarzy jest spox :)
Zapisane

Karletka

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 3339
  • . . . : : :})i({: : : . . .
    • WWW
Chrzest
« Odpowiedź #50 : 2004-11-15, 19:41 »
E tam moim zdaniem to nie przesada. takie rzeczy sie na chrztach jezdzieckich robi :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Chrzest
« Odpowiedz #50 : 2004-11-15, 19:41 »

Żołnierka

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #51 : 2004-11-19, 19:45 »
U nas nie bylo chrztow, ale jak bylismy na obozie jezdzieckim to nam robili egzaminy: przychodzily do nas starsze dziewczyny i odpytywaly np.: z czego skalda sie oglowie, siodlo, czym sie rozni wolta od pol wolty itp. :) W sumie atmosfera na takich obozach byla super, ale szkod,a ze nie bylo chrztu :( Byloby co wspominac:)
Zapisane

ananas

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 2182
  • Fanatyk Łóżka Sprężynowego
Chrzest
« Odpowiedź #52 : 2004-11-19, 21:08 »
my mielismy konkursy siodłanie na czas arami i sładanie ogłowia z czesci pierwszych wymieszanytch ze sobą tez na czas.
Zapisane

Cieciorka

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #53 : 2004-11-20, 20:35 »
U mnie to bylo tak, że najpierw robiło się pijanego jeźdzca na siodle postawionym na kostkach słomy i mówili tam" pamiętaj, żeby nie nadużywać palcata" i klepali cię po tyłku palcatem itp. było wiele innych rzeczy, ale na końcu trzeba było uklęknąć przy stogu sianka i powiedzieć wszystko co mówili "nie będę nadużywać palcata" itp. Na końcu całowało się konisia w tyłek
Akurat nie wtedy, kiedy ja miałam chrzest, ale w tej stajni przy mówieniu tej "przysięgi" trzeba było wziąć do ręki kupkę :D konia i mówić. (Chyba wtedy) :]
Zapisane

Kozica

  • Gość
Chrzest
« Odpowiedź #54 : 2004-11-22, 13:25 »
może w przyszłym roku zrobimy chrzest... i pogoda pod koniec wakacji byla nie taka, i czasu mało na zorganizowanie... mamy straaasznie dużo na głowie... stajnia się dopiero rozwija...  dzięki Wam za pomysły :) chętnie z nich skorzystam ;)
Zapisane
Strony: 1 [2]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.063 sekund z 27 zapytaniami.