Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[MrówkA]

wiecie jak ciezko jest znalezc konia, ktorego mozna byloby miec w zamian za opieke i milosc.. ?? pewnie wiecie.. ja mialam.. ale niestety musialam sie ze stajni wyniesc..  teraz bym chciala miec takiego gdzies w poblizu domu, zebym mogla pojezdzic, spedzic milo czas i kochac... tak bardzo bym chciala miec wlasnego konia, ale niestety nie moge szkoda, ze jest zima.. ja chce juz ciepelko i galopy po lasach i polach !!

jak znajde czas, to wkleje do galerii zdjecia, mam ich mnostwo !! a poki co sa juz w galerii dwa .. Szaszlyka i Freciaczkow

pozdrawiam !!

[Kesi]

szukajcie, a znajdziecie

jeśli dobrze jeździsz konno i jesteś dyspozycyjna to niepowinnaś mieć z tym problemu

poszukaj kogoś kto ma konia, a nie ma czasu na nim jeździć - napewno ktoś się znajdzie

możesz też zaprzyjaźnić się z osobą, która ma kilka swoich koni i szuka towarzystwa do jazdy w terenach

[Ritka]

ja teraz chcialabym znaleźć taką sobę, ale taką która jeździ dobrze (lepiej ode mnie:P) żeby mi konia naprawiła

[k_cian]

hehe ja taką osobę znalazłam ale to znajoma która sama bywa 3 razy w tyg tylko w stajni i jeździ obecnie i mego i swego konia jak ma czas

a tak jeżeli ona nie może to bidulek albo na lonży chodzi albo jeżeli ktoś na jazde przyjdzie to idze...ehhh niestety teraz nie ma innego wyjścia  :?

[MrówkA]

no coz.. jezdze w sumie juz dlugo, choc ostatnio nieregularnie.. ale na razie nie mam takiej opcji.. bo ani ludzikow z konmi blisko mnie, ani czasu.. ta dyspozycyjnosc.. heh... a do wrocka nie dam rady dojezdzac hehe... mam nadzieje, ze na wakacje cos znajde, a najlepiej prace stala przy koniach, zeby zarobic na przyszle studia ...

[Kamelia]

ja bym myshaa chciała kogoś kto by mi za darmo tak fajnie konia ujeździł jak ritek chodzi

[MrówkA]

ja moglabym za darmo jezdzic,  bo to fajna sprawa.. ale rzeszow za daleko

[Raven]

MrówkA, ale umiesz tak dobrze jeździć, żeby ujeździć komuś konia?? To duża odpowiedzialność i wyzwanie.

mam nadzieje, ze na wakacje cos znajde, a najlepiej prace stala przy koniach, zeby zarobic na przyszle studia ...

A jeśli wolno spytać, co masz zamiar studiować??

[Ritka]

ale nie ujeździłabyś go tak jak Ritek chodzi  

nie znacie nikogo z Wrocka kto mógłby (oczywiście zapłaciłabym mu ) przyjechać i raz albo dwa razy tylko wsiąść na mojego konia i porobić jakieś ciągi, piruety, zmiany co tempo itp?

bo ja sie boje że koń mi sie psuje...  Od trzech dni wogóle nie odpuścił.. ciągle sie siłuje i wszystko jest takie szarpane.. zawsze jak jeździmy na hali to mam kryzysy.. echhh

[MrówkA]

planuje zootechnike.. chyba zaoczna.. bo watpie bym sie na dzienne dostala.. a co do jezdzenia.. no coz.. ujezdzic moze nie, ale podrobic spoko.. z kazdym da sie cos zrobic.. czasem dluzej to trwa, ale ciagly trening czyni mistrza...

[Kesi]

daj ogłoszenie na forum śwait koni i koński targ i volcie i horsesport, może jeszcze na jazda konna i gdzie ci przyjdzie do głowy
powinno się znaleźć paru chętnych

[MrówkA]

nio wlasnie tak zrobie, ale na pewno po maturze

w zeszle wakacje (tj. w 2003) znalazlam przez i-net wlasnie ( czat !! ) konika do jazdy, ale wsiadlm raptem raz czy dwa, bo musialam wyjechac, a potem jak pisalam do wlasciciela, to nie dawal znaku zycia... ja potrzebuje cos naprawde blisko.. bo nie wyrobilabym sie z dojazdami... bo w sumie trace az 4 godziny na dojazdy z domu do szkoly i z powrotem.. ( tj.2 h w jedna str... )

[Wiedźma]

W Twoich okolicach jest calkiem sporo stajni, wiec moze cos sie uda znalezc.

[MrówkA]

tak tak... wiem.. i to mnie przeraza.. bo wzyscy siebie znaja i kraza plotki, opinie.. a ja nie lubie takich rzeczy ... taki najazdy na siebie.. wsrod stajen ... a czesto spotykane ...

[Zuzika]

oj wiem coś o tych ploteczkach i obgadywankach... do dziś mam lekki uraz do klubu i boje się tam sama jeździc ale jeśli nikogo do towarzystwa znajomego nie zaciagne to bede skazana :?

[Zorba]

oj wiem coś o tych ploteczkach i obgadywankach... do dziś mam lekki uraz do klubu i boje się tam sama jeździc ale jeśli nikogo do towarzystwa znajomego nie zaciagne to bede skazana

ja tez to mialam...ale teraz jest luzik:
Ritka jajaja moge:P mam 500m do twojego Ritka:P no ale wiesz jeden malutki problem ja nie umiem tego co wymienilaś ale sie nadaje??
żartuje:P hehe

[MrówkA]

no wlasnie.. wiecie jak to jest z tymi plotkami

nie przyjemna sprawa ... heh ..

[Ritka]

taaa.. Zorba.
tak to sama moge pojeździć
poza tym Ritek to koń mistrza

[MrówkA]

Rutek .. co to za konis ?? tak go ciagle chwalicie .. a ja nie w temacie ...  chodzi jakies zawody ?? z wynikami ??

[Ritka]

oczywiście, to wybitny koń ujeżdżeniowy z wybitnej linii skokowej niestety ma beznadziejnego jeźdźca, który nie potrafi go pokazać na zawodach (w domu też ) i nie ma zadnych wyników   . na ollimpiadzie młodziezy był 16, ale on ma możliwości na miejsce pierwsze, ja neistety jeszcze nie.

W albumie są zdjęcia

[MrówkA]

chyba widzialam ... acha, to jest Twoj kon ?? a jezdzisz z trenerem ?? ile on ma latek ??



P.S. znacie jakies ciekawe forum konskie ?? oprocz volty ...

[Ritka]

są inne, ale tempo przyrastania postów jest baaardzo wolne   .


Mój śliczny1 , nie?  oczywiście że mam trenera ma 12 latek

[MrówkA]

he  he ... a dobrze trenuje ??

szkoda ze wolne .. he he .. moze trzeba rozruszac towarzystwo ??

[Raven]

Od początku sierpnia zajmuję się dwoma piknymi, siwymi, niepokornymi typami - Bojarem i Karatem... Właścicielka - jak się okazało moja sąsiadka nie ma dla nich czasu i chęci na odwiedziny
Nigdy nie sądziłam, że uczucie, jakim można darzyć konia jest takie niezwykłe... Jest ono zupełnie inne niż miłość do np. psiaka, czy kota... Jest wspaniałe, wręcz nie do opisania... Opieka nad B&K zmieniła zupełnie moje życie... Pokochałam i przywiązałam się do nich całym sercem... 
Niestety wszystko co dobre, szybko się kończy... Mniej więcej za miesiąc moje siwki wyprowadzą się w Bieszczady... Gdy się o tym dowiedziałam wpadłam w melancholię... Tylko ten, kto to przezył może wiedzieć co wtedy czułam... Jednak z czasem doszłam do wniosku, że zapewne będą tam szczęśliwsze. Będą mogły biegać po wielkich pastwiskach i móc do woli cieszyć się trawą na wiosnę... Tutaj niestety nie mają takich warunków.
Zawsze będę je miło wspominać, nauczyły mnie wielu rzeczy, nie tylko dotyczących jeździectwa. 

I przy okazji umówiłam się z właścicielem stajni (gdzie stoją Bojar i Karat), że będę jeździć za pracę  Hłech, a ta praca będzie polegać właśnie na jeździe, więc jest