Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[Flaś]

Bardzo chciałabym jeszcze raz zacząć jeździć na qniach.
Ostatni raz siedziałam na koniu rok temu

Tyle że nie wiem do jakiej stajni się wybrać.
Chodzi mi o coś fajnego, ale nie megadrogiego.

Dziewczyny z Poznania - pomożecie...?

[Zimoludka]

ekhem
Teraz jestem w Atrium w Swarzędzu więc polecam tą stajnie Tak to wiadomo... w Poznaniu nic ciekawego nie ma
może powiem Ci co omijaj szerokim łukiem- Wola- hipodrom i rancho- nic sie nie nauczysz, tylko kase biorą
liljówka w Stęszewku- jesli chcesz coś więcej niż klepanie tyłka to tam nie jedź
koło ciebie jest hubertus w lusowie- to jzu sie musisz kfiatka spytac, ona tam jeździ
na północ od Poznania żeby blisko Ciebie Wiem, że w Bolechówku coś jest, Biedrudsko ( ale tam prywatna tlyko, chyba, że do kogoś być jeździła na jego prywatnych koniach), Owińska  są jeszcze hmm tak w ogóle to Iwno, ale daleko jest
poza tym to oczywiście Jaszkowo ale też daleko
napisz gdzie konkretnie chcialabys   N, E, W, S?

[OkTaWiA]

hehe ja właśnie też po roku czasu wracam do jazdy jeszcze nie wiem gdzie,jade w sobote do takiej jednej stajni zobaczyc co i jak jesli mi przypadnie do gustu to w końcu zacznę jeździć tak mi się tęskniło za tym...ciekawe jak moje umiejętności po roku odpoczynku

[Flaś]

Zima a czy byłaby możliwość, żebyś mnie zabrała ze sobą któregoś razu?
Zobaczyłabym co i jak

No chyba, że nie chcesz

[Zimoludka]

nieee chce
no pewnie, że chciałabym fajnie by było tylko ja jezdze autobusami ze śródki
( nie róbmy offa )

[Karolas]

a moze Iwno? tez kolo poznania

[Flaś]

Baśkaaaaaaaaaaaaaaaa no kiedyyyyyyyyyyyy?

[Krówka]

ja tez po roku wracam w siodlo tam gdzie rok temu(trener+zawody) + nowy 4 letni konik w innej stajni

[kfiatek]

kfiatek w lusowie nie jezdzi tylko jezdzil, tez w zeszlym roku..
i tez bardzo chce wrocic..
bylam tam nawet z miesiac temu ale niestety jednorazowo..
a co do woli, to jest jeden istruktor u ktorego mozna sie czegos nauczyc.. chociaz tez nie polecam tego miejsca
w ogole slyszalam ze wola tonie w dlugach i jak tak dalej pojdzie to jeszcze padnie..wiecie cos na ten temat?

[Zimoludka]

kfiatek- być może. Nie interesuje się sprawami woli Chociaż patrząc na polskie większe stajnie i stadniny to nie zdziwiłabym się.
Kfiatek, a może w ramach forumowej intergracji pojechalabys kiedyś ze mną i z Flasią do atrium? :: ja już z Flasią w ramach tej intergacji się spotkałam w mojej szkole Więc teraz pora na kuniki :mrgreen:

[Flaś]

No więc udało się!
Juto razem z moją przyjaciółką idziemy do stajni, która znajduje się całkiem niedaleko od nas.
Mam nadzieję, że będzie fajnie - po rozmowie z panią Anią wydaję się być ona miłą kobietą

Juz nie mogę doczekać się jutra!

[AziS]

Nio .. ja tez sie nie moge doczekac dnia jutrzejszego 

[Flaś]

Będzie supeeeeeeeer na pewno

[AziS]

No jasne....pod warunkiem ze jeszcze bede potrafila wsiasc na konia   

[Flaś]

Aż tak źle jest?

[AziS]

Nie..  Mysle ze AZ tak zle to nie bedzie...Po prostu dawno nie mialam stycznosci z koniem....w koncu jezdzilam jak mialam 6 lat, moze troche wiecej  zobaczymy jutro 

[Flaś]

Zobaczymy

[Karletka]

Ja też wróciłam do jazdy po dłuuuugiej przerwie 4miesięcznej No, ale wcześniej jeździłam regularnie. Znalazłam nową, superową stadninę . W poniedziałek byłam tam pierwszy raz na jeździe, dzisiaj drugi. Nie było tak tragicznie (no, nie aż tak jak myślałam ) . A zakwasy straaasznie dziewczyny... Dopoero wczoraj mi całkowicie przeszło po jeździe poniedziałkowej.

[vioaoiv]

Karletka wróciłaś do jazd? Super !! No widzisz, jednak gitara to nie to samo


Vio padnięta po 8 godzinach w stajni

[Kamelia]

a ja jutro jade PO konia

[Karletka]

Karletka wróciłaś do jazd? Super !! No widzisz, jednak gitara to nie to samo

Nawet nie zaczelam z gitara...
Przyjaciolka dawała mi góra pół roku...

[vioaoiv]

no widzisz, i bardzo dobrze

[Newada]

a ja właśnie zaczynam z gitarą elektryczną:P
a ja to mam dpiero dylamat:
jeżdże gdzies od ponad miesiąca w jednej stajni,z dziewczynami dogadałam się bardzo dobrze,własciwie weekendy spędzam cały czas tam po 6-7 godzin,a w niedz jeżdże.mam 10 min rowerkiem,chce mi się tam przebywac bo jest fajna atmosfera i w ogóle.ale jazdy się tak kompletnie rozwalają,część najlepszych koni nie ma już w rekreacji,metody jazdy i nauki są beznadziejne ,tylko takie wożenie się albo wypychanie konia... no i kurde z jednaj strony nie chce zrezygnować bo lubie tam przychodzić i jest miało,a z drugiej no to nie chce się tam 'zepsuc' jako jeździc lub niczego nie nauczyć i wywalić kupe kasy...
ale najgorsze jest to że wszystkei częstochowskie stajnie są na takim poziomie..
poza częstochowa Koniczyny-super ośrodek jak z marzeń,25 km od cze-wy,i nie bedzie mnie miał kto zawozić,od autobusu trzeba kawał drogi zasuwać przez las na co rodzice się nie zgodzą a pozatym pewnie drogo myślę że 35-40 to conajmniej.no i co ja mam biedna zrobic??!

[Flaś]

Biedactwo... No to faktycznie masz przerąbane Newaduś
Na serio wszystkie stajnie w Częstochowie są cienkie?

Ha! To już dzisiaj! Już dzisiaj o 18 będę siedziała na koniuuuuu
Bardzo się cieszę- już sobie nawet przygotowałam wszystko
Tylko bryczesów nie mam... Może jeśli będę faktycznie jeździła to kupię
Na razie w spodniach dresowych

[Karletka]

No, Newada faktycznie... A nie mogłabyś do tej stadniny co chodzisz chodzić tak sobie, a do tej "fajniejszej" co tydzień, na jazdy?
Ech, za dużo kombinowania...
Flaś cieszę się razem z Tobą :: .Ja też nie mogłam się doczekać kiedy wsiądę na Qnia .

[koniulka]

Wszyscy się cieszą :mrgreen:
Super że wracacie do koni dziewczyny
Kamelia tylko napisz od razu jak wrócisz

[olimpia1400]

Newada, o której stajni mówisz ??

[Newada]

olimpia o LAmbadzie  jak coś to pw
P.S.dzięki dziewczyny 
P.S.2 jeszcze ewent mam coś na oku taką prywatną stajnie ale jeszcze nic o niej nie wiem...Newada coś wykombinuje 

[Flaś]

No i wróciłam ze stajni.
Było extraaaaaaaaaaa Pani Ania jest super - wszystko spokojnie, dokładnie tłumaczy
Koniki też bombowe - AziS jeździła na Elmie a ja na Kropku. Co prawda Kropuś troszkę wolny jest no ale da się przeżyć - łydka i dosiad i jest oki
Troszkę ćwiczeń, kłusik a na następnej lekcji galop
Ja właściwie umiem galopować, ale pani Ania widocznie stwierdziła, że wszystko ma być perfekt i chwała jej za to ::
Jesteśmy umówione na jazdę na przyszły czwartek i wtedy sobie karneciki wykupimy

Już się nie mogę doczekaaaaaaaać.

BTW: Może AziS zabierze w czwartek aparacik to fotki dostaniecie ::

[AziS]

Jasne ze moge zabrac cyfrowke...tylko nie wiem kiedy my te foty zrobimy skoro jestesmy tak zajete dopieszczaniem konikow 

A co do czwartku to ja rowniez sie nie moge doczekac...najchetniej to bym teraz pojechala 

A swoja droga, juz sie nie moge doczekac jak pojade z rodzina nad morze i bede mogla pojezdzic koniem brzegiem morza  Ty Flas tez, bo jedziesz ze mna bez odwolania