dZIEWCZYNKI MAM TAKI MAŁY(HMM JA WIEM CZY MAŁY?) PROBLEM.jEŻDZE CZASEM W STAJNI NIE TAKIEJ REKREACYJNEJ TYLKO PRYWATNEJ GDZIE NIE MA INSTRUKTORA(CZASEM WŁASCICIEL MI PROWADZI JAZDY KTORY ZNA SIE BARDZIEJ NIZ PARE INSTRUKTORÓW KTÓRYCH ZNAM RAZEM WZIĘTYCH,ALE WIADOMO NIE TYLKO MOJĄ JAZDE MA NA GŁOWIE I CZESTO NIE MA CZASU BYC NA MOJEJ JEŹDZIE)
mAM DO DYSPOZYCJI B.FAJNEGO KONIA,OGIERKA JAK DLA MNIE TO SUPER CHODZI,UWIELBIAM NIM TO ZE SWIETNIE SKRĘCA NA ŁYDKI I DOSID OGÓLNIE,ZATRZYMANIE TEZ DA SIE ZROBIC CZASEM NA SAM DOSIAD W OGÓLE BEZ UZYWANIA WODZY.PROBLEM MAM TYLKO TAKI ZE JEST ON TROSZECZKĘ NIEWYBIEGANY,NIEWYJEZDZONY,WLASCIWIE TYLKO JA NA NIM JEZDZE WIEC TO CZY BEDZIE CHODZIŁ ZALEZY ODE MNIE.WSIADŁAM NA NIEGO OSTATNIO po 2 tygodniach przewy.na początku świetnie,pierwsyz kłus to normalnie miodzio,ni wisiał na pysku ani nic,świetnie skręcał na łydki..później mu troche rozwliłam rytm(ale pracuje nad tym :mrgreen:)
później zagalopowanie z wolnego kłusa,ale tak jak myslałam po tej przerwie sie wyrywał za bardzo..
zaczął mi się chować za wędzidłem a jak oddawałam troche wodze to dostawał speeda..zeby jeszcze był większy teren to bym miała miejsce i czas zeby sie troche wybiegał i powoli bym wszystko starał sie unormowac,ale hala do nawiekszych nie nalezy(znaczy jest długa,ale krótka ściana jest bardzo mała)i przy krótkiej scianie nie mogl sie wyrobic i chciał ją skracac,a nie chciałam dopuścić do sytuacj zeby robil ostre zakręty,czyli musiałam go zwolnic.na dosiad wtedy nie bardzo chciał reagowac a moze dawałam mu nieprawidłowe sygnały..jak siadałam całkiem w siodło to mnie dosyc wybijało wiec musiałam sie porzadnie rozluźnic a wtedy on jakby spode mnie uciekał nie wiem jak to nazwac..jak troche napinałam mięsnie,obciązałam kości siedzeniowe i zamykałam noge to sie cała spinałam a on i tak nie zwalniał i mnie znowu wybijało...i tak błedne koło
w ogóel pewnie pomyślicie ze znowu mam jakies dziwne problemy
czy jedyna rada jest zeby częsciej chodził??(wiem ze w wiekszosci tak ale no co ja zrobie ze nie mam czasu byc czesto)ogólenie problem jei jest jakiś gigantyczny ale jednak jest..
P.s.bardzo sory ze pierwsza zcest postu jest duzymi literami ale myslałam ze to sie da zmienic później
w ogóle jakas zawiana jestem dzisiaj