Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1] 2 3 ... 5   Do dołu

Autor Wątek: Baty  (Przeczytany 9465 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

vioaoiv

  • *
  • Wiadomości: 9883
    • WWW
Baty
« : 2003-10-26, 12:56 »
Czy podczas treningów są często stosowane baty? Bo wiem że na wyścigach konnych tak :( I właśnie to mi się nie podoba, że tak strasznie leją konie batami :?
Zapisane

Natchniuza

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #1 : 2003-10-26, 13:02 »
Bat jest jedna z podstawowych pomocy jezdzieckich.
Ja jezdze zawsze z batem. Nie oznacza to, ze bez opamietania leje nim konia, absolutnie nie. Ale bat jest potrzebny zarowno jako pomoc jezdziecka, jak i narzedzie kary. Konia nalezy karac, kiedy jest nieposluszny. Trzeba tylko wiedziec, kiedy nieposlusznestwo konia wynika z naszych bledow, a kiedy nie.
Naprawde nie rozumiem tych wszystkich "milosnikow" koni, ktorzy twierdza, ze w zyciu by nie zastosowali bata. No to zycze powodzenia w pracy z konmi, zwlaszcza tymi trudniejszymi.
A co do wyscigow - jestem ich wielka przeciwniczka i to nie ze wzgledu na uzywanie palcata, chociaz po czesci tez, ale nie jest to glowny powod mojej awersji do wyscigow.
Zapisane

awia

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #2 : 2003-10-26, 13:07 »
wiesz,to tak wyglada..nie jest tak zupelnie.
z regoly dzokeje wymachuja koniom batami przed oczami dla popedua szybkich krotkich moga zastosowac 8.
przy wiekszej ilosci zostaja zawieszeni.
to jezeli chodzi o wyscigi.
na treningach.no coz.rozne rzeczy sie stosuje.
bat jest niezbedny by konia ustawic(na pomoce,by zaczal pracowac zadem)
trzeba czasem ukarac,czasem popedzic.
wielu jezdzcow naduzywa bata,ostrog.
jak to mowia wsyztsko jest dla ludzi,wiec nie mozna zupelnie zrezygnowac z dodatkowych pomocy.
jelsi sie ich umie uzywac czynie wiecej pozytku niz szkody.
temat bic czy nie bic jest bardzo rozlegly i kontrowersyjny.
dlatego mam nadzieje ze wlasnie nie rozpetalas nurzy(bo wielokrotnie walkowany,mam nadzieje ze jest juz nudny :) )
Zapisane

Forum Zwierzaki

Baty
« Odpowiedz #2 : 2003-10-26, 13:07 »

Liwcia

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 1847
Baty
« Odpowiedź #3 : 2003-10-26, 13:38 »
wyscigi sa okropne!!
A co do batow... zadko uzywam... :D... no na koniki ktore są trudne to jest to wspazane raczej...
Zapisane

blaira

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #4 : 2003-10-26, 15:40 »
bat jest uzywany jako pomoc -wzmocnienie lydki, i tak to traktuje ie uzywam go do lania konia :/
Zapisane

Morticia

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #5 : 2003-10-26, 16:15 »
Zgadzam się z batem można jeździć zawsze ale nie zawsze trzeba z niego korzystać A jak coś na jeździe odbije i nie będzie chciał skręcić albo wpadnie na pomysł wywożenia Jak tu go ukarać :D
Zapisane

Marta !!!

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 274
Baty
« Odpowiedź #6 : 2003-10-26, 17:39 »
Ja takze uwazam,ze bat jest bardzo pomocną rzeczą.. Nie nalezy go jednak nadużywac.. Osobiście nie na każdego konia wsiadam z batem.. Biorę go tylko na te "oporniejsze", leniwe, majace problemy z podstawianiem sie.. Jesli zaś koń jest już dobrze zrobiony ujeżdżeniowo, a do tego jest np. nerwowy czy mocno idący do przodu, to rezygnuję z tej pomocy.. Nie jest mi wówczas potrzebna.. Generalnie wydaje mi sie,ze sporo zalezy od konia.. No i od tego czy jeździec umie sie nim posługiwac.. Wierzcie mi widziałam już wielu takich co to stale poganiali konie batami ale o łydkach zapominali całkowicie.. Tak byc nie moze !!! :) Pozdrawiam i życzę powodzenia..
Zapisane
Pozdrawiają Marta,Graf i koniki

Julia Snake

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #7 : 2003-10-26, 18:18 »
Ja nie jestem zaawansowana w jeździectwie i jeszcze nawet w ręku bata nie miałam,ale uważam, ze trzeba UMIEĆ go używać.
Zapisane

Ritka

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #8 : 2003-10-26, 18:19 »
ja jeżdże z batem, ale też o dziwo nie leje konia :)
Zresztą już chyba wszystko powiedzieli...
Zapisane

Forum Zwierzaki

Baty
« Odpowiedz #8 : 2003-10-26, 18:19 »

Kamelia

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #9 : 2003-10-26, 18:28 »
ja bardzo podobnie jak Natchniuza zawsze jeżdże z batem ale nie zawsze go używam. Kiedyś nawet poryczałam się dlatego że gostek kazał mi bić konia bo podobno mnie nie słuchał a ja nadal twierdzę ja poprostu nie miałam siły żeby go wypchnąć do galopu. A ten koleś się na mnie darł i darł aż w końcu udałam że dostała mocno a na prawdę dostała tak średnio. po jeździe jak ją już rozsiodłałam to poszłam do jej boksu ją przeprosić :) i w końcu się poryczałam. Teraz stosuję bat tylko wtedy kiedy na prawdę trzeba. I nie robie tego co mi każą kiedy wiem że to ja mam rację ta sytuacja była dość dziwna ale duuużo mnie nauczyła :))
Zapisane

Agakonik

  • *
  • Wiadomości: 5091
  • :]
    • WWW
Baty
« Odpowiedź #10 : 2003-10-26, 18:50 »
No ja nie zawsze wsiadam z batem,ale to dlatego,ze jeżdze na roznych koniach. A bat raczej jest potrzebny, co nie znaczy,ze jak sie z nim jeździ to sie leje konia. (wiem,ze sie powtarzam, sory :) )
Zapisane
"A pewnego dnia zapytasz mnie co bardziej kocham: Ciebie
czy moje życie? Ja odpowiem moje życie..
Ty odwrócisz się i odejdziesz bez słowa nie wiedząc,że
moje życie to Ty."

milkiwaj

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #11 : 2003-10-26, 21:03 »
ja zawsze wsiadam z batem... mój kon nienstety traci respekt i czasem próbuje mnie wkuirzyc... porpostu staje i zaczyna brykać na jakąkolwiek łydkę... bez bata sie nie obejdzie...
Zapisane

awangarda

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #12 : 2003-10-26, 22:09 »
ee ja tez zawsze z batem... ale zadko uzywam tak mocniej ew leciutko tak tyle o ile zeby plasnelo...
Zapisane

Zimoludka

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #13 : 2003-10-26, 23:26 »
Ja zawsze z batem n chyba, że na koniu, którego i bez bata trzeba hamować. Ja używam bata to poprawieniatempa lub do karcenia. Zma konie, które w tempie są super i ogolne mnidzio tlyko ciągle wyłmaują i bez bata nie da rady jeździć. Czasami wsiadam na konia bez palcata żeby poprawić dosia i wogóle :D ale to też muszę być pewna czy mogę sbie na tym koniu pozwolić
Zapisane

awangarda

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #14 : 2003-10-27, 17:06 »
hmmm a co ma bat do dosiadu?? jak chodzi o dzialanie krzyzem to i z batem mozna tylko niuzywac go bo konie jak widza bat to inaczej sie ciut zachowuja
Zapisane

Forum Zwierzaki

Baty
« Odpowiedz #14 : 2003-10-27, 17:06 »

Wiedźma

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #15 : 2003-10-27, 17:22 »
Chyba nie napisze nic odkrywczego ;)
Bat mam zawsze podczas jazdy na padoku i z reguly w terenie (aczkolwiek w terenie jeszcze nie mialam potrzeby go uzyc). Stosuje go gdy jest to naprawde konieczne.
Zapisane

Zimoludka

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #16 : 2003-10-29, 21:40 »
nie potarfie się wysławiać końskim słownikiem :P chodziło o to, że jak wsiądę bez palcata to więcej muszę się namęczyć. Ale używam go naprawdę tlyko wtedy gdy to jest konieczne. W terenie nie pamiętam żebym używała ale zawsze warto mieć :)
Zapisane

Zimoludka

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #17 : 2003-10-29, 21:42 »
nie potarfie się wysławiać końskim słownikiem :P chodziło o to, że jak wsiądę bez palcata to więcej muszę się namęczyć. Ale używam go naprawdę tlyko wtedy gdy to jest konieczne. W terenie nie pamiętam żebym używała ale zawsze warto mieć :)
Zapisane

kfiatek

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #18 : 2003-11-09, 13:36 »
No więc, ja się powtórzę..
Też na każdej jeździe mam bata, nawet na najspokojniejsze konie, bo nigdy nie wiadomo, co takiemu do głowy wpadnie.
A używam go tylko kiedy jest to konieczne...
czasem kiedy konik ospale idzie w stępie i nie reaguje na łydkę, wtesy poklepie go batem po zadzie (ale nie uderzę, tylko pokarze, mu, że w razie czego mam bata) i wtedy on przyspiesza.
Takiego prawdziwego bata mocnego, to dałam konikowi tylko dwa razy. tak normalnie to roche słabiej..
Ale bacik zawsze w pogotowiu...
Zapisane

Ritka

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #19 : 2003-11-09, 13:43 »
LUDZIE!!!! Bat nei służy tylko do bicia! W wielu rzeczach jest potrzebny, a nei tylko na niegrzeczne konie!
np przy robieniu ciągów :)
Zapisane

aaga

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #20 : 2003-11-09, 15:13 »
Właśnie
może pytanie zadajmy: jak są używane baty na naszych treningach, a nie ile

bo "ile razy" nie jest żadną miarą w stosunku do bata
ja bym chyba nie zliczyła

zgadzam się z myshą i pewnie wieloma innymi :)
Zapisane

Forum Zwierzaki

Baty
« Odpowiedz #20 : 2003-11-09, 15:13 »

Ritka

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #21 : 2003-11-09, 19:02 »
hyhy, ciesze sę, że ktoś uwzględnił mój post :))
Zapisane

aaga

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #22 : 2003-11-09, 19:10 »
bo masz rację i tyle

jakbym tu niektórym wyliczyła ile razy na jazdę bata używam to by na zawał padli-tyle że mój koń na tym zupełnie nie cierpi.

problem w tym że ta pomoc jeździecka ma tak niewdzięczną nazwę
Zapisane

kfiatek

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #23 : 2003-11-09, 19:25 »
No mi właśnie oto chodziło, że wiele częściej używam bata w innbym celu niż karcenie niegrzecznych koni..
Zapisane

aaga

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #24 : 2003-11-09, 22:13 »
baa.... no to się we wszystkim zgadzamy
Zapisane

Morticia

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #25 : 2003-11-09, 22:32 »
a teraz spróbujcie napisać to samo na volcie to "naturaliści" na stosie Was spalą :wink:
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #26 : 2003-11-09, 22:43 »
natu.. co??
Zapisane

Morticia

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #27 : 2003-11-09, 23:31 »
tak mi się napisało  :wink: Nie chodzi mi tu o tych co latają bez gatek po plaży tylko o tych od metod naturalnych :P Ale nie wiem jak ich nazwać  :D
Zapisane

Forum Zwierzaki

Baty
« Odpowiedz #27 : 2003-11-09, 23:31 »

absencja

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #28 : 2003-11-10, 11:21 »
mortica, nie sądzę. Jesli chodzi ci o parelliowców, to oni tez uzywaja bata( tyle, że pomarańczowego;) )
Zapisane

milkiwaj

  • Gość
Baty
« Odpowiedź #29 : 2003-11-10, 12:47 »
widać ci sa zupełnie z innej beczki...
Zapisane
Strony: [1] 2 3 ... 5   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.083 sekund z 27 zapytaniami.