Drukuj

Zaloguj się lub zarejestruj.
1 Godzina 1 Dzień 1 Tydzień 1 Miesiąc Zawsze
Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji

[awangarda]

hm... zauwazylam ze moje konisko ma dziwne strzalki... tzn. miejscami takie jakby urypane i takie rozowe... smaruje jej taka mascia na strzalki pozniej dziegiec ale to chyba nic niepomaga... w stajni mowia ze to nic takiego no ale ja sie i tak martwie no bo niewiem czemu jej sie tak dzieje.... napiszcie mi co to moze byc i czym to zaleczyc:P a gnicie to raczej niejest przynajmniej tak mi sie wydaje

[k_cian]

gdyby strzalki miala pognite to przede wszystkim bys smrodek czula a one sa miekkie czy normalne? wiesz u konia chodzac szczegolnie pod jezdzcem, jesli tym bardziej nie ma podkow, kopyta pracuja, to nie jest te\warde jak dlaz itd, kopyta rozszerzaja sie pod naciskiem i amortyzuja, tak samo strzalka, w czasie poruszania sie pracuje i normalnie narasta i sie sciera i obluszcza i czesrto wisza potem takie farfocle wlasnie my to normalnie nozykiem ucinamy na tyle na ile sie da ze wzgledow estetycznych i zeby latwiej sie kopytko czyscilo...a jezzeli masz baaardzo duze watpliwosci co do tego co dzieje sie z kopytem poprostu skonsultuj sie z kowalem, on bedzie wiedzial najlepiej co zrobic...

[Wiedźma]

A jesli nie gnija, to nie przesadzaj z dziegciem, bo nadmiernie wysuszysz...

[k_cian]

dokladnie...a moze od tego mazidla zrobily sie takie jasniutkie co dajesz pod dziegiec? no i jeszcze kon moze miec naturalny taki kolor...poza tym sprawdz czy przypadkiem npp ta masc nie nawilza bo dziegiec suszy i dziwne to by wyszlo polaczenie....a gdyby byla strzalka bardzo miekka to nei dziegiec a siny koamien raz czy dwa zaleznie  od potrzeby i powinny byc strzalki ok...

[awangarda]

kician!! to jest takie wlasnie o jakim ty piszesz!!:) bo pod dziegiec daje taka masc co mi ja polecili w weterynaryjnym  co ona na wszystko jest na strzalki podeszwe i cala puszke i na koronki i wogole:) a strzalka jest dosc miekka i niegnija bo niesmierdza:p a dziegiec to tak raz na tydzien, dwa klade

[Liwcia]

Właaaaśnie... znam jednego konisia, co miał pognite... smierdzialo jak nie wiem co  

[Wiedźma]

Awangarda, to Ty nie dawaj tej masci pod dziegiec, bo to bez sensu.

Liwcia, a Ty sie ciesz, ze tylko jednego takiego konia znasz, ja niestety duuuzo wiecej  

[awangarda]

hm to smarowac tylko ta mascia?

[Wiedźma]

A jakie sa te kopyta? To wszystko od tego zalezy.
Jesli sa przesuszone-smaruj mascia, jesli zaczynaja gnic lub sa obawy, ze moga zaczac-smaruj dziegciem. Pisze tu oczywiscie tylko o strzalce!
Puszke kopytowa i koronke tylko mascia co kilka dni.

[Zuzika]

u nas w stajni jednemu (przynajmniej jednemu :? ) konisiowi gniją kopyta no i w końcu zwróciłam uwage instruktorowi ale chyba mu się nie śpieszy z leczeniem  a ja tu nie mam nic do gadania ale co moze się stać jeśli takie gnijące kopyta nie będa leczone ,potrzeba mi czymś postraszyć instruktora żeby zaczął leczyć - zawsze tak robie więc jesli znacie jakieś okropne choroby które powstają poprzez nielecznie gnijących kopyt to prosze powiedzcie mi bo ja już naprawde nie mam siły do walki z instruktorem a jak zaczne mówić że trzeba to leczyć to to mu niewystarczy i zaraz zacznie sie rozmowa typu ze mi się wydaje że znam się lepiej od niego :?    

[awangarda]

no nieleczone zgnile strzalki prowadza do kulawizny...

[Zuzika]

o i mam!!! no teraz jak powiem instruktorowi to sie przestraszy i napewno wyleczy :: musi wyleczyć bo inaczej...   no to jutro siem pewnie znowu z nim pokłóce jakie to cudowne...

[Tafta]

możesz powiedzieć, że do raka kopyt na przykład

[k_cian]

nie szalej ze smarowidlami, ja dla mego smarowalam hoho jak bylo suuuco strasznie no i dziegciem jak tak mokro jesienia... jesli jest na cala puszke kopytowa to nie smaruj pod dziegiec bo wyrownujesz ich dzialanie, a masia wogole jesli trzeba koniecznie to dwa razy w tygodniu smarujalbo i raz...to starczy..chyba ze kowal albo wet powiedza inaczej

[Kamelia]

a smarujecie kopyto z wieszchu jakąś maścią bo ja nie i nie wiem czy zacząć czy to nic nie daje

[Raditzu]

zasada jest taka:dziegiec TYLKO do strzalek a wszelkie mazidla nawilzajace itp do puszki - chyba ze wyraznie pisze zeby tego nierobic...taki unicorn mimo dodatku dziegcia spisuje sie jak na moj gust swietnie...no a to czym z danej okazji smarujemy zalezy juz od okolicznosci...ale to chyba jasne

[Wiedźma]

a smarujecie kopyto z wieszchu jakąś maścią bo ja nie i nie wiem czy zacząć czy to nic nie daje

Ja smaruje olejem raz na kilka dni. Zapobiega to nadmiernemu wysychaniu kopyta, wiec w czasie suchego lata zwlaszcza moze byc przydatne-jednak nie nalezy przesadzac, zeby zbytnio nie rozmiekczyc rogu.
Jesli ktos chce naprawde odzywic kopyto od zewnatrz, to nalezy wcierac (wcierac, nie tylko posmarowac!) tran w koronki.

[Tafta]

Dziegieć wysusza. Nie należy smarować więc smarować całych kopyt, jak już to jedynie podeszwy.

Co do smarowania kopyt: kopyta potrzebują wilgoci, a nie tłuszczu. Jeśli natłuścimy nawet najlepszymi środkami (jeśli kopyta nie pękają) to do kopyta nie dochodzi wilgoć, tłuszcz oblepi się kurzem i innym brudem i kopyto zacznie wysychać.
Jeśli kopyto pęka, to wtedy trzeba regularnie smarować, a przede wszystkim: smarować koronkę, czyli miejsce wytwarzania roku kopytowego!


Kićku, zmieniasz płeć?  

[Wiedźma]

Smarowanie olejem moze nie tyle nawilza, co zapobiega utracie wilgoci i przesuszeniu, a najlepiej robic to na jeszcze wilgotne po umyciu kopyta. A kopyto nie oblepi sie kurzem, jesli po posmarowaniu nie wypuscimy konia na padok...

[Raditzu]

ano jakos tak wyszlo ale mniejsza o to, wogole chytrusie bystra jestes na nawilzanie kopyt to bardzo dobrze daje wypuszczanie koni na rosa na glebsza trawe a ze smarowidel taka mieszanka lanoliny z mascia tranowa, ponoc na pekniecia tez dobrze robi, nawilza, i rozmiekcza kopytko....a znam jedna zdiolna co dziegciem cala puszke smarowala...szkoda gadac...ja mam taka masc z olejkami nawilzajacymi i takimi tam i jest bardzo fajna ale stosuje ja dosc zadko...czesciej stosowalam w okresie jesieni i wiosny kiedy wszystko pywa lacznie ze sloma w boxie -szczegolnie ze ryzy cal;a slome zawsze wpieprzy wpierwszej kolejnoscia wilgoc w powietrzu jeszcze pogarsza sytuacje- wlasnie unicornem, ja jestem z niego zadowolona bo ani nie rozmiekcza za mocno ani nie wysusza...no i wlasnie jak xarek mowi-glownie koronke bardzo dokladnie az wychodzac z deka dalej na siersciuche, mam pewnosc ze wszystko dokladnie wypeckane a i jemu nie zaszkodzi

[Tafta]

nasze konisie nie są tak obciążone pracą ani kowalem
więc jak zdrowe kopytka to nie ma w ogóle potrzeby cudować,
ja tam używam teraz dziegciu, bo straszne chlapy się porobiły, a tak to od czasu do czasu maści i styka  

P.S. xarek Cię przejrzał co wcale trudne nie było  
P.S.2. xarek nie jest chytrus

[k_cian]

jak to nie chytrusie zreszta ze tak latwo mnie poznalas...jestem pelna podziwu...choc moze nie ty taka zdolna a ja taka charakterystyczna?...    

[Tafta]

wiesz co? pocałuj się w cztery litery  
jak śmiesz wątpić w moją bystrość    

[k_cian]

xarq..ale...ale...aj min....  

   

[Tafta]

dobra, dobra nie tłumacz się tera    

a tak btw, to nie masz nic innego do roboty w tym Gdańsku tylko siedzieć na forum?

[k_cian]

bo bylo w przerwie miedzy papieroskiem a prysznicem  

dżast kiding wiesz rzecz w tym ze nie mialam fo caly czas dla siebie...mial kilka jeszcze obowiazkow w domu to raz, dwa szkola... no i mialam kilka chwil na to zeby zajrzec zreszt aile mozna, ty chcesz chyba zebym sie zameczyla na smierc btw schudlam 2 kg mimo obzerania sie niezdrowym zarciem i wogole...   ten czlowiek dziala na mnie cuda...  

xaaaruuu morze mnie atakowalo... chcialo mnie zalac...  

[Tafta]

a ja wiem dlaczego schudłaś sasasasasa

morze Cię atakowało powiadasz...    
wiesz ja nie chcę nic mówić, ale może już czas udać się do dobrego specjalisty  
szkoda, że Elwirki nie ma - ona już by wiedziała co to za przypadłość  

 

[k_cian]

ciiii nie mow na glos...

nom atakowalo a poza tym wyglada bajecznie poprostu o zmroku...ze swiatlami na molo odbijajacymi sie w wodzie.. i gwiazdy nawet bylo widac i niby bylo spokojne... i sobie szlismy samym brzegiem plaza...i jak nagle na mnie chlupnelo a ze uwage mi nieco rozproszyl ktos to ekhem uciec nie zdolalam za bardzo mowie ci wsciekle te mrze albo az tak zazdrosne    

[Tafta]

bo ono żyje... żyje!!!
boszzz zajechało mi tu jakimś frankensteinizmem    

jejoo, jak romantycznie  

[k_cian]

zebys wiedziala...