no wiec dodaje nowe zdjecie Luny
hehe jutro bede miala jeszcze 4 nowe
ale temat zlapaliscie:toczek czy kask
) ja osobiscie smigam od samego poczatku w toczku za ktory zaplacilam 150zl :/a moglam sobie dolozyc i kask kupic,no ale coz...nie pomyslalam.w toczku w sumie nie czuje sie do konca pewnie,bo slyszalam o kilku przypadkach gdy ktos spadl z konia i uderzyl glowa,a toczek sie wgial mu w glowe....no a wtedy to wiekszy problem.dlatego nie czuje sie mimo wszystko pewnie do konca w toczku