liceum i konie nie do pogodzenia? mit jakiś, naprawdę. ja pogodziłam dwie szkoły i konie (muzyczna i zwyczajna)! słuchaj, dzinnie masz zaledwie 5-7 godzin lekcyjnych. teoretycznie ok 15-16 jesteś już wolna od zajęć. najwięcej problemu sprawia tutaj zima i krótkie dni, u mnie np nie ma oświetlonej ujeżdżalni, ale przypuszczam, że twoich było stać na taki "luksus", więc już w ogóle problema ni ma. teraz jest jasno do 22.00!, a we wrześniu może do 20.00. 20 odjąć 16, to są aż 4 godziny! zdążysz się najeździć, że hej!
ale też proponowałabym załatwić sobie jakąś pomoc w postać kolegi, czy koleżanki. chociażby dlatego, że po tygodniu szkoły+jazdy jest się cholernie wykończonym... my, z moją koleżanką miałyśmy do wyjeżdżenia jednego konika, ale musiał chodzić min 2-3h dziennie, żeby kondychy nie stracić... podzieliłyśmy sie na poszczególne dni tyg, a w weekend razem jexdziłyśmy! poza tym nie uważasz, że fajnie by było mieć kogoś, z kim możnaby w sobotę poterenować? skoro masz 3 koniki do jeżdżenia, to kurna chata, to przecież możecie obrócić dwa na raz!
barszcz