Instynkt to nie uczucie. Onstynkt to rzecz, którą zwierzęta wykonują nieświadomie czyli robią to, co każe im instynkt (tak się potocznie mówi). Instynkt to nic innego jak informacje zapisane w genach. Człowiek też często posługuje się instynktem, bo też jest zawierzęciem. Takim instynktem można nazwać np strach. Jest to instynktowe poczucie zagrożenia -> chęć przżycia -> nieodparta chęć ekspansji gatunku (rozmnażania). Podobnie jest z konkurencją - człowiek instynktownie chce być najlepszy (stąd między innymi wojny) -> prawo dźungli, wygrywa najsilniejszy, tylko najsilniejszy ma prawo dalszego rozwijania i przekazuje swoje silne cechy potomstwu,.
Co innego świadomość. To jest właściwie sprawa niezbadana, naukowcy mogą mówić jedno a hodowcy drugie. Jest tu pewna cecha, która się powtarza praktycznie wszędzie - ludzie mają tendencję do wartościowania cech zwierzęcych poprzez pryzmat własnych tak więc gdy zwierzęciu zabierze się kolegę z klatki człowiek zastanawia się, czy zwierzę nie będzie tęsknić i tu dochodzimy do różnicy. Gdyby nam zabrano daną osobę - tęsknilibyśmy za tą konkretną personą a w przypadku zwierzęcia - będzie ono tęsknić za stadem, nie za konkretnym zwierzątkiem, które zabraliśmy. To jest właśnie brak świadomości.
Jednak są cechy, które wskazują na to, że zwierze takową świadomość posiada. Przed śmiercią często idzie do człowieka kiedy w naturze ucieka od stada - na pewno ma to jakiś związek z przywiązaniem ale z drugiej strony patrząc - jest to pewnego rodzaju świadomy wybór zwierzęcia. Ciężko mi dyskutować na temat świadomości z tego tytułu, że nie jestem naukowcem, nigdy nad tym badań nie prowadziłam, mogę pisać jedynie to, czego się ze źródeł dowiedziałąm lub co znam z własnego doświadczenia.
Kolejna sprawa - sprawa uczuć. Zwierzęta niestety nie znają miłości ale można mówić o dużym przywiązaniu do konkretnego osobnika, do konkretnej osoby. Zdarza się to rzadko ale bywa, że zwierzę zmieniające właściciela po prostu przestaje jeść, pić, umiera z własnego wyboru - w tym momemncie też padają tezy twierdzące, że zwierzęta nie mają świadomości.
To jest kwestia sporna i prawdopodobnie do końca świata taką pozostanie