1. Czy można ten zabieg wykonać już czy lepiej jak bardziej dojrzeje?
Są rózne opinie, teraz takze mozna wykonac, niektórzy zalecają u malenkich szczeniaków, inni po 1 cieczce, a jeszcze inni po 2 latach ukonczonych.
2. Dobra będzie jesień? Lepiej zima czy inna pora roku?
Pora roku raczej nic do tego nie ma, trzeba tylko miec suczydło cały czas na oku by sie nie wzieła sama za rozbabranie szwów.
3. Czy wiążą się z tym jakieś skutki uboczne? Słyszałam że suka po tym tyje...
Moze tyc, bo czuje mniejszą potrzebe ruchu -> czyli najwyzej wiecej zabaw z psem.
4. Czy dobrze słyszałam, że zabieg ten kosztuje około 200zł? Czy znacie specializujące sie w tym zakresie lecznice w KRAKOWIE?
Kosztuje od 200 do 400 zł, zalezy od ceny kliniki, od rodzaju narkozy, od podanego antybiotyku, od szwów... Ja polecam znalezc klinike gdzie byłaby narkoza wziewna - najmniej obciaza psa.
Poza tym, jak napisała Vio, collie to nie pies do budy, najwyrazniej nie lubi jej, mozna najwyzej przekonac ją ze to nic złego, przesiadywac z nią tam, lezec, podawac smakołyki... Ale Collie najlepiej czuje sie wraz z rodziną - swoim stadem, przeciez to pies pasterski. A to ze ma TAKIE futro wcale nie znaczy ze mu nie zimno.