witam po kródce znalazłem swoją kotkę w grudniu zeszłego roku była zawiązana w niebieskim worku po śmieciach wziąłem ją do domu i od tego czasu mieszka z nami jak ją znalazłem weterynarz powiedział że ma około 2-3 tygodni była odrobaczona i zaszczepiona w tym miesiącu postanowiłem ją sterylizować i zaczeła się tragedia we wtorek byłem na zabiegu we środe nie było źle ale od czwartku do dziś wieczorem ciągle śpi wogóle się nie rusza nic tylko śpi czwartek ,piątek i sobote chodziła czasami coś jeśc a dziś to już jest tragedia cały czas tylko leży. Rana po zabiegu goi sie dobrze, wizyte u lekarza mam dopiero w piątek do zdjęcia szwów ale boję sie że do tego czasu może kotek zupełnie się popsuć prosze napisać czy takie zachowanie u kotka po sterylizacji jest normalne i kiedy odzyska siły i chęć do zabawy pozdrawiam maciej