Zaloguj się lub zarejestruj.

Zaloguj się podając nazwę użytkownika, hasło i długość sesji
Szukanie zaawansowane  

Aktualności:

Strony: [1]   Do dołu

Autor Wątek: dwa koty-dobry pomysł?  (Przeczytany 6063 razy)

0 Użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Twilight

  • *
  • Płeć: Kobieta
  • Wiadomości: 54
dwa koty-dobry pomysł?
« : 2009-10-06, 11:31 »
wiem, ze takie tematy już były ale zastanawiam się nad nowym członkiem rodziny, mam juz kota ma 2 lata jest wykastrowany. chcę adoptować kolejnego ma trochę ponad rok. oba miały kontakt z innymi kotami i je lubiły, czy może byc tak że akurat siebie nie zaakceptują? mój pomieszkiwał z kocurem który nie byl wykastrowany jednak sie całkiem nieźle dogadywały
Zapisane
"Aby zło zatriumfowało wystarczy, żeby dobrzy ludzie nic nie robili"

anja

  • *
  • Wiadomości: 2
Odp: dwa koty-dobry pomysł?
« Odpowiedź #1 : 2010-01-04, 19:34 »
według mnie dwa koty - bardzo dobry pomysł!
obserwowanie wspólnych zabaw, jak śpią razem, myją się nawzajem to najwspanialsze chwile na świecie  :VoV:

co do tego czy się zaakceptują trudno mi powiedzieć coś z całą pewnością , może być tak że się nie polubią, uważam że takie ryzyko - może minimalne - ale istnieje

ja mam dwie kotki które nie przepadają z sobą - obchodzą się dużym łukiem i fukają na siebie. jako dorosłe zwierzaki przeprowadziłam je (wcześniej opiekowałam się "warsztatowymi" kotami, a w końcu wyprowadziłam się z bloku i mogłam je zabrać). I powiem tyle, że choć na co dzień /na pozór/ się nie lubią , to jak trzeba to jedna biegnie na pomoc drugiej i trzymają taką sztamę, że ho , ho .

w listopadzie trafił do mnie kot-znajda , niewykastrowany półroczny kocur , na początku moje koty (jest ich kilka sztuk)  obraziły sie i "wyprowadziły" do garażu, tylko fukały na Farcika (który jest już członkiem rodziny :) :)), najszybciej zaakceptował go najmłodszy kot (obecnie 4-miesięczny), potem kocur wykastorwny półroczny ,  a kotki (2 i 5-letnia) do tej pory fukają na niego (chociaż ostatnio jedna spała z nim w koszyku, ale to chyba nieświadomie, a druga kotka zresztą fuka na wszystkich , nawet na mnie :).
koty wymagają więcej cierpliwości niż psy, może to trochę potrwać,  ale uważam, że powinno się udać , tym bardziej w Twoim przypadku, koty miały już kontakt z innymi kotami

jednak jest niewielkie ryzyko się nie polubią i to też trzeba wziąć pod uwagę aby później nie było problemu co zrobić z jednym kotkiem  (moje nielubiące się kotki mają o tyle dobrze że jest spotre podwórko, dużo miejsca do spania w domu więc nie wchodzą sobie w drogę, jedna latem się w oóle wyprowadza i przychodzi tylko na jedzenie . ale teraz jak mróz siedzą obie grzecznie w jednym pokoju :))

pozdrawiam i życzę powodzenia!
Zapisane

Dżast

  • *
  • Wiadomości: 4
Odp: dwa koty-dobry pomysł?
« Odpowiedź #2 : 2010-05-31, 12:48 »
ja mam kotke jedną od trzech lat, znalazłam nowe maleństwo rok temu i mieszkamy razem, dobrze się czują ze sobą i bawią :) a starsza kotka nie nudzi sie sama w domu, bo one nie wychodzą na dwór.
Zapisane

Forum Zwierzaki

Odp: dwa koty-dobry pomysł?
« Odpowiedz #2 : 2010-05-31, 12:48 »

elkaZw

  • *
  • Wiadomości: 8
Odp: dwa koty-dobry pomysł?
« Odpowiedź #3 : 2010-09-18, 11:34 »
2 lata w domu królował kocur ,jest kastrowany. W tym roku w maju  bezdomna kotka, która podkarmiałam w ogródku odwdzięczyła mi się  :/  i przyniosla pod drzwi maleńką córeczkę. W życiu nie widziałam tak maleńkiego zwierzaczka. Przez dwa tygodnie kociątko mieszkało w koszyku na tarasie,a matka przychodziła je karmić raz dziennie. Ja też podrzucałam jej coś tam dla juniorów. Wszystko było fajnie pięknie. Mój kocur ignorował małą i omijał wchodzac do domu. Gdy przyjechał na wizytę domową weterynarz/ kocur nie znosi jazdy autem,a do lecznicy mamy daleko na piechotę/ aby podać kocurkowi szczepionki ,podrzuciłam i małą do badania.Okazało się,że ma 2,5 miesiąca.Dostała takze szczepionki,odrobaczenie i odpchlenie.Dalej sobie mieszkała na tarasie.
Na początku sierpnia do ogródka zaczęły złazić się kocury z działek.Ups!!To już nie maleństwo!!
Zobaczyłam jak w nocy jeden z nich dobiera się do małej.O!!NIE!!
Od tego dnia kotka zamieszkała w domu , a 2 tygod.temu została wysterylizowana. Cierpieliśmy ze trzy dni po operacji,a teraz jest to najszczęśliwszy koteniek-biega po ogrodzie,trzyma się domu,a kocur po obudzeniu chodzi po domu i jej szuka. Ona skacze mu na głowę ,dokucza,ale w końcu lubia się i czubią.Maja swoje miski, swoje miejsca do spania i drzemki w domu,tylko figlują tak aby wszyscy ich ogladali i podziwiali.  Bez niej kocur był smutnym,poważnym,nieruchliwym kotem. Współczujemy samotnikom.Pozdrawiam miłośników najwspanialszych zwierząt- kotów,hej!!





Zapisane

anulka

  • *
  • Wiadomości: 31
Odp: dwa koty-dobry pomysł?
« Odpowiedź #4 : 2012-10-24, 10:37 »
urocze fotki!!!! :)
Zapisane
Strony: [1]   Do góry
 

Strona wygenerowana w 0.071 sekund z 25 zapytaniami.